Byłem sobie na pokazie przedpremierowym i musze przyznać że film mi sie spodobał i to nawet bardzo. Fabuła, choc nie pozbawiona kilku niedociągnięć, jest dobra. Efekty specjalne... no cóż... arcydzieło. Widać bracia Wachowski nie zmarnowali kasy którą dostali na film. Sceny walk sa genialne, scena pościgu dla mnie troszkę kuleje (ja rozumiem, że to miałbyć efektowne, no ale bez przesady, tam co drugi samochód wylatuje w powietrze), ale nie będę się czepiał szczegółów. Jedna tylko rzecz mnie zdenerwowała. Mianowice to, ze bliźniacy występują przez tak krótki czas. W trailerach, spotach, informacjach o filmie, i nie wiem gdzie jeszcze, byli oni ukazywani jako elemanet napędzający fabułę. A tutaj co... są jedynie epizodem. Spodobały mi się natomiast postacie Linak oraz Niobe. Nie dośc, że są oni dość ważnym elementem fabuły samej drugiej częśći, to dzięki nim dowiadujemy sie troszkę o historii innych bohaterów. Musze sobie jeszcze załatwić wszystkie animatrixy oraz gierke Enter the matrix. Myslę, że powinien zrobić to każdy kto chce zgłebić fabułę filmu. No to w sumie by było na tyle. Film bez wątpienia zasługuje na szkolną 5. No jest jeszcze jedna wada... nie chce mi sie czekac do listopada :D
twins
skąd wiesz ze nie będzie blizniaków więcej optymizmu ,choć na zwiastunie do"rewolucji" ich nie było