Uważam że film jest super i nie wiem czemu niektórzy się czepiają. Bardzo podobała mi się scena pościgu i walka Neo z kopiami agenta Smithsa. Treść jest trochę zagmatwana, ale myślę, że w trzeciej części wszystko się wyjaśni. Bliźniacy byli świetni, ale chyba nie będzie ich w "Rewolucjach"... Co do minusów to faktycznie lot Neo z wyciągniętą ręką był do bani, ale nie wiem czemu niektórzy piszą że wszyscy się śmiali, jak Neo ożywiał Trinity. Jak ja byłam w kinie to rzeczywiście się wszyscy śmiali, ale z reakcji Linka!
Ogólnie rzecz biorąc to uważam że ten film jest na 9/10.