ludzie, ten film jest TRAGICZNY!!!!! po prostu zalosny! bylem na premierze i doslownie cala sala rzala ze smiechu z tego, jakie GOWNO wyrzucili bracia wachowscy. przykro mi to stwierdzic, ale film jest zalosny. wysoka ocena na filmwebie to efekt tego, ze zidiociali uzytkownicy tego portalu wystawili mu oceny 10 jeszcze przed premiera.... tak samo oceny ma juz w tej chwili np. trzecia czesc wladcy pierscieni...
wysokie oceny
Co do tego, ze film jest tragiczny to sie nie zgodze, ale to opisalam w swoim komentrzu i mniejsza o to.
Chodzi mi tutaj tylko co svantevith napisal na temat tak wysokiej oceny. Jest to niestety prawda i troche boleje nad tym. Wystarczy przeczytac komentarze dotyczace Matrixa i mozna zobaczyc, ze raczej watpliwa jest tak wysoka ocena. Szczerze mowiac to redakcja moglaby sie tym zajac, np zablokowac mozliwosc glosowania przed premiera. Ale czy to by mimo wszystko cos zmienilo??? Przeciez tak wlasciwie nikomu nie mozna udowodnic obejrzenia filmu i dlatego, sugerowalabym zastanowienie sie czy ta opcja wogole powinna byc dostepna albo chociaz czy powinna byc ona punktowana.
średnia ważona
Co do zablokowania możliwości głosowania przed premierą, to byłby sens blokowania jedynie przed premierą światową, bo w końcu nie wszyscy muszą dany film oglądać w Polsce.
Lepiej by zrobiono wprowadzając podobny sposób obliczania oceny, jak to jest w IMDb, owszem ma on swoje wady ale jest mimo wszystko bardziej odporny na manipulacje zawyżające lub obniżające ocenę.
znajdzie sie jakies wyjscie
Co do tego blokowania przed premiera to tak wlasciwie ostatnio polska data nie rozni sie az tak strasznie od swiatowej. A gdy tak nawet tak jest, to przeciez jesli komus az tak bardzo zalezy to chyba moze wstrzymac sie te kilka, ewentualnie kilkanascie dni.
Nie wiem mimo wszystko jak to jest dokladnie z tym IMDb, ale tak czy inaczej uwazam, ze cos by sie przydalo z tym zrobic.
kilkanaście dni???
No aż tak dobrze to z tymi premierami nie jest. Oto przykłady premier w polskich kina z ostatniego miesiąca:
"Czas religii" - 19.04.2002 (rok opóźnienia)
"Smak życia" - 19.06.2002 (rok opóźnienia)
"Scratch" - 7.11.2001 (półtora roku opóźnienia, a nawet więcej, jeśli wliczyć wcześniejsze pokazy festiwalowe)
"Joint Venture" - 19.05.2000 (trzy lata opóźnienia)
problem superprodukcji
No z tym kilkanascie dni to faktycznie moze troche przesadzilam. :>>>>>>>>>>>>
Ale tutaj jednak problem tyczy sie glownie tych wielkich megahitow, superprodukcji o ktorych glosno juz wlasnie kilka miesiecy wczesniej i ktorych nachalne reklamy, gadzety, setki zwiastonw itp, prowokuja uzytkownikow takiego filmwebu do wydania oceny popartej tylko medialna papka.
Musze tez zreszta powiedziec, ze zwykle z opoznieniem trafiaja do naszych kin filmy raczej ambitne i niskobudzetowe, a juz przede wszystkim te nie nastawione na wielka, "popcornowa" widownie. A ktoz wlasnie glosuje na filmy przed jego premiera, jak nie taki wlasnie niezbyt inteligentny widz???