Może i masz troche racji:) wogóle ten cały film jest tak zakręcony że można sie pogubić:D:D:D ale mi sie podobał

Matrix nie zmienia się w normalny świat! Matrix zostaje zrestartowany i poprawiony. Kot przebiega w Matrixie, przebiega "gdy coś zmieniają", dokładniej wersję Matrixa... Dlaczego sądzisz, że tylko Neo mógł widzieć kota? Każdy mógł mieć Deja vu, gdy coś zmieniają.. W tym momencie Wachowscy dają do zrozumienia, że Matrix został zmieniony...

BTW czrny kot został pokazany w Deja vu, bo symbolizował coś w hinduiźmie ważnego, w tej chwili niepamiętam co :)

szymonberbeka napisał:
"Matrix nie zmienia się w normalny świat! Matrix zostaje zrestartowany i poprawiony. Kot przebiega w Matrixie, przebiega "gdy coś zmieniają", dokładniej wersję Matrixa... Dlaczego sądzisz, że tylko Neo mógł widzieć kota? Każdy mógł mieć Deja vu, gdy coś zmieniają.. W tym momencie Wachowscy dają do zrozumienia, że Matrix został zmieniony... "

Dlatego sądze, że tylko Neo mógł widzieć kota, bo on go widział wcześniej. Deja vu to uczucie, w którym wydaje ci się, że powtarza się coś z twojego życia, choć robisz, czy widzisz to pierwszy raz. Fakt, że każdy mógł mieć deja Vu, ale nie kota, bo musieli by go widzieć wcześniej. Z filmu wynika po prostu to, że gdy coś zmieniają w Matrixie widziś kota.


P.S.Zgadzam się z Lord Danio. Pierwsza część Matrixa była najlepsza. W 2i 3 wszystko tak porąbali, że się nie można połapać.

Dziex za poparcie Fenix3:D:D:D:D:D...............

gdy patrzysz na kota, i masz deja vu, to widzisz to jak pokazali w filmie.. Ale gdy patrzysz na coś innego, i masz deja vu, to też wydaje Ci się, jakbyś to widział.. Kota przy restarcie Matrixa widzieliby podwójnie Ci, którzy na niego patrzą(jeśli to zbiorowe i równoczesne Deja vu) ;]

1 część Matrixa była również złożona, ale nikt nie potrzebował się w nią zagłebiać aż do takiego stopnia, jak w kolejnych częśćiach, żeby zrozumieć oco w filmie chodzi..

coraz bardziej mnie wkurzasz szymonberbeka
najpierw se zobacz na necie co znaczy deja vu, a się nie mądruj to
i nie nawijaj, że pierwsza część matrixa była też złożona, ale nie tzreba vyło się w nią tak zagłębiać.Jakby była złożona to by się ludzi (matrixolodzy)zagłębiali, a skoro tego nie robli tzn., że matrix 1 nie był tak pogmatwany.

Nie musisz czytać tego co pisze, to raz :)

A skoro Matrix 1 był prościutki, to powiedz mi:
1. Dlaczego Neo widział podczas przechodzenia z Matrixa do świata prawdziwego, jak lustro staje się płynne, Morfeusz i inni w pokoju tego nie widzieli :)
2. Dlaczego Neo "wskoczył" do Smitha po "zmartwychwstaniu" co przez to zrobił?
3. Dlaczego w Matrixie jedne zasady można nagiąć, a inne złamać?
4. Jak wytłumaczyć naukę przez wczytywanie danych z dyskietki? ;]
5. Dlaczego Agenci nie moglibyć usunięci normalnie z systemu, jak inne programy?
6. Dlaczego Wyrocznia nie powiedziała Neo, że jest wybrańcem?
7. Skąd Wyrocznia wie, że Neo podoba się Trinity?
8. Dlaczego Smith chce uciec z Matrixa?
9. Co oznaczają ostatnie słowa Neo: "Nie powiem wam, jak to się skończy, ale powiem wam, jak to się zacnie. Odłożę słuchawkę, i pokaże ludziom to co przed nimi ukrywaliście, świat bez nakazów, Co się stanie potem? decyzja zależy od was"


BTW, jest książka "Wybierz czerwoną pigułkę", wyjaśniającą Matrixa, tylko i wyłącznie tego pierwszego, ma 300 stron. Odpowiada na pytania, których nie warto było zadawać oglądając samą jedynke, bo główny wątek filmu jest rozumiany... Ale główny wątek to za mało, żeby zrozumieć cała trylogię..

http://helion.pl/ksiazki/matrix.htm


Przeczytasz, to pogadamy czy rzeczywiście Matrix 1 jest taki prosty, czy może nie było konieczne poruszać szczegułów, aby zrozumieć film..

Pierwszy Matrix prosty nie był, ale był ciekawy i dlatego to tak bardzi nie przeszkadzało. Następne też były pogmatwane, ale nudniejsze. Więc człowiekowi się nie chce kontaktowac, kojarzyć faktów i wyjaśniać róznych spraw.

Dokładnie. Zdenio ma rację. Jak oglądasz ciekawy film to nie zwracasz uwagi na takie pierdoły i detale tylko się filmem podniecasz.A jak już wiesz o co chodzi i oglądasz film któryśtam raz to wtedy dopiero zaczynasz wychwytywać błędy reżyserskie. Sam stwierdziłeś szymonberbeka, że w Matrix 1 jest dużo nie wyjaśnionych spraw i zgadza się to z tytułem mego tematu Wachowscy dali ciała. Sądze, że we wszystkich częściach matrixa są niedociągnięcia, ale w matrix 1 jakoś ciężko to wychwycić, więc się tu nie mądruj i pisz "szczegulnie" PRZEZ "Ó".

Tak. Wachowscy dali ciała, bo film Cię nie zaciekawił..

A Ty "któryśtam" pisz oddzielnie :P