no właśnie
I to jest właśnie sprawa! Czasem po prostu ktoś chc sie popisać swoimi zachwytami nad filmem nie widząc go jeszcze... albo po prostu ma go ściągniętego z sieci...
smutne i prawdziwe... ciekaw jestem jakby zlikwidować te wszystkie punkty za posty ile osób by pisało
pozdrawiam
Brak tzw. logiki
No proszę, ja nie zbieram żadnych punktów. Odpisuję Ci, bo tak. Na Matrixa 2 wybieram się w sobotę, ale już mnie trochę zdenerwowały te wszystkie "rozczarowane" recenzje krytyków zawodowych i domorosłych. Czyżby była aż tak źle??? Nie chce mi się wierzyć. Chcę, żeby mnie ten film "wcisnął w fotel" no ale zobaczymy, co z tych chceń wyjdzie.
Nie rozumiem tylko, czemu zarzucają temu filmowi brak oryginalności. Jest mnóstwo opinii typu: "pierwsza część była przełomowa, zrewolucjonizowała przemysł filmowy i nie tylko. Kamień milowy, punkt zwrotny w historii kina." No to gdzie sens, gdzie logika, jak pierwsza część była przełomem, to dtuga będąc w tej samej konwencji nie będzie. Chyba, żeby Wachowscy nakręcili zupełnie inny film, o krańcowo odmiennej tematyce i przesłaniu, i jeszcze żeby on sie okazał dobry (no i oczywiście spodobał się krytykom)