Matrix Zmartwychwstania
The Matrix Resurrections
2021
powrót do forum filmu Matrix Zmartwychwstania 
ocenił(a) film na 8 
Włodarzom Warnera wydaje się że są bardzo bystrzy robiąc z pierwszego aktu parodię serii i w zasadzie paradokument o powodzie powstania tego sequela. Kiedy widz myśli „nawet błyskotliwe w pewnym sensie” okazuje się że to cała prawda. Chodziło tylko o to że zrobiliby ten sequel z Wachowską lub bez więc lepiej niech sama to zrobi. No i zrobiła, tyle że dzięki temu już wiemy czemu nie kręci dobrych filmów od dawna .. bo już nie potrafi tak samo jak Neo w filmie ani latać ani walczyć. Są tu ciekawe koncepty ale rozmywają się w ogólnej miernocie jaka bije z ekranu. Brak tu wizji, błyskotliwości czy chociażby zaangażowania. Wygląda to jak pilot serialu kręconego dla Hulu niż pełnoprawny sequel do jednego z najważniejszych filmów w historii. Nie to żebym był fanem sequeli bo nie umywają się do oryginału ale nadal mają ciekawe koncepty które może i nie są odpowiednio przedstawione i wykorzystane ale w scenach akcji widać rozmach, pomysł i dynamikę. Tu sceny akcji wyglądają jak ze direct to VOD filmu, na serio .. czułem się lekko zażenowany a to przecież Matrix i nie powinien wracać w takim stylu .
"bo już nie potrafi tak samo jak Neo w filmie ani latać ani walczyć"
Może trzeba było chociaż film obejrzeć...? Chyba że to taki poziom rozumienia co się widzi, to ocena mnie nie zaskakuje ;)
Całe szczęście większość ludzi i fanów Matrixa nie podziela twojej opinii i słusznie - film jest klapą zarówno finansową jak i zdecydowanie artystyczną. Producent filmu wypowiedział się w wywiadzie że nie planują sequeli, prequeli ani nic gdyż odbiór publiczności był delikatnie mówiąc kiepski a wynik finansowy katastrofalny. 190 milionów budżetu wydano nie wiem na co a film ledwo 60 zarobił, to fatalny wynik. Film Około 500 milionów było wymagane aby była mowa o sequelu a tak marka zostaje zakopana na kilka lat. I dobrze. Obejrzałem trylogię raz jeszcze i nawet w jej najsłabszych momentach nie jest tak źle jak w najlepszych tu. Za franczyzę musi się wziąć młody reżyser z wizją i zupełnie nową ekipą a nie odgrzewanie kotletów na starej patelni polane autoparodią. Formuła Matrixa jest już nieaktualna bo my w nim już żyjemy. Jak robić to zupełnie od nowa na fundamentch pomysłu a nie na dosłownie oryginalnym filmie. Nawet Lana Wachowska przyznała że film był raczej odzwierciedleniem bólu i pustki po odejściu rodziców. Widać - pustkę i ból odczuliśmy wszyscy.