Dopiero po tej scenie z tabletkami sobie uświadomiłem, tyle czekania by odkryć i zrozumieć taką symbolikę. 2 kolory. Połączenie 2 światów dało Matrix - które zostało zaprogramowane w jednym świecie, dla drugiego świata. To fantasy, może być trochę nielogiczności co nie. Zielony i Czerwony i Niebieski to również jest często używana kolor przy kodowaniu, oraz przy pierwotnych biosach systemach testowych. Można to już było zobaczyć na materiach promocyjnych, zdjęcia czy Zwiastun. A na marginesie Zwiastun nie oddaje filmu !!!!!

Postacie mają ubrania, lub okulary które przedstawiają charakter. Chociaż mi osobiście nie podobają się style okularów - psycholog ma niebieskie oprawki, Bugs coś dziwnego z lumpexu, kiedyś postacie nosiły zwyczajne przeciwsłoneczne bez oprawek - super efekt, który kojarzył się tylko z tym tytułem, a kto nie musiał nie miał ich. Czarny to oczywiście tło, podstawowe tło wszystkiego. Teraz Morfeusz dostaje kolorowe ciuchy, które są oczywiście mieszanką palety kolorów z zielonego, i złote oprawki czyli ciągłe przypominanie widzom on był po tamtej stronie, lecz sobie przypomniał. Wiele elementów różni się, minęło sporo czasu.

Kiedyś Wachowski zdefiniował gatunek fantasy, efektownością, dialogiem, stylem montażu i ujęć, aktualnie chociaż nadal bywa cholernie efektownie - tytuł tego wymagał, można jedynie stwierdzić że przedstawił jak należy teraz wracać do dawnych tytułów, jak robić nieoczekiwane powroty i jak kręcić by wszystko było w całości dobrym filmem, niektóre walki są zbyt szybkie. Większość czasu zleciała na tłumaczeniu różnych sytuacji why? oraz przedstawienie zmian po zalogowaniu.
Już myślałem że aktor się nie poświęci dla roli będzie Wickem w innym filmie, ale dał się ogolić :D
Film jest ciekawy i zapada w pamięć, lecz na 1 raz, nie chce go na płycie, solidne 8 gwiazdek. To mój pierwszy Reeves i dopiero Pierwszy Matrix na wielkim ekranie, wcześniej się nie dało.