PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=838524}

Matrix Zmartwychwstania

The Matrix Resurrections
2021
5,2 63 tys. ocen
5,2 10 1 63307
4,8 67 krytyków
Matrix Zmartwychwstania
powrót do forum filmu Matrix Zmartwychwstania

Są rzeczy, które podlegają gustom. Np. ktoś może powiedzieć, że pomysł na fabułę Matrix 4 był genialny, a ktoś inny, że okropny. Obaj technicznie rzecz biorąc mają rację (bo prawda w tym przypadku nie istnieje, jest tylko opinia) i nie ma w tym nic kontrowersyjnego.

Natomiast jeśli ktoś płaci piekarzowi za chleb, a ten mu przynosi spaloną cegłę, której nie da się spożyć, to NIE mamy do czynienia z gustami tylko z obiektywnym stwierdzeniem, że coś jest po prostu złe.

Na tej samej zasadzie można stwierdzić, obiektywnie, nie jako opinię, nie jako gust, ale jako FAKT, że Lana w swojej niepochamowanej nienawiści do fanów Matrixów umyślnie spaliła Matrix 4.

Dowodem NIE jest fabuła, bo tu zawsze można powołać się na gusta, ale sceny akcji, które wymagają rzemieślniczej dbałości, tak samo jak piekarnictwo i są nie tylko kwestią sztuki, wizji ale i zwyczajnej czasochłonnej pracy. Tutaj zastosowano
amatorskie, umyślne błędy montażowe mające na celu wprowadzić chaos i zniesmaczenie do tego, co dzieje się na ekranie. Auto-sabotaż. Nie uwierzę, że banalne "błędy" kompozycyjne i montażowe znane przez wszystkich studentów, nie występujące nawet w tanich serialach, nie zostały wyłapane przez dziesiątki doświadczonych ludzi w milionowej produkcji.

Do oryginalnego Matrixa trenowano choreografię 6 miesięcy. Tutaj pewnie omówili temat w pół godziny, bo i tak nie miało to znaczenia, bo Lana chciała wyśmiać ideę scen akcji, a przede wszystkim ludzi, którzy czerpią z nich radość. Dawanie wysokich not spalonej cegle stworzonej przez kogoś, kto chce się mścić na klientach (bo rzekomo w jedzeniu tego jest jakaś "głębia" lub "oryginalność") jest warte pogardy.

Chwalenie takiego produktu, jakim jest Matrix 4, to nie jest ekstrawagancka, nonkonformistyczna opinia tylko promowanie poniżania klientów przez kogoś, kto umyślnie sprzedaje produkt zepsuty z premedytacją.

ocenił(a) film na 5
Kazioo

Pierwszy akapit Twojej wypowiedzi popieram w całości. Natomiast dalej przeczysz sam sobie. Nie czuję się w żadnym stopniu poniżona ani oszukana. Wręcz odwrotnie, im dłużej jestem po seansie, tym więcej pozytywów dostrzegam w tym filmie. To fantastyczna autoironia, film, o tym, czym dla ludzi jest wolność (raczej nisko stoi w hierarchii wartości), a przede wszystkim to film o miłości.

ocenił(a) film na 10
Kazioo

Najpierw mówisz że każdy ma swoje gusta a potem obrażasz ludzi którym się ten film podobał. Zdecyduj się chłopie.