Nie jest aż taki zły, jak go malują - spodziewałem się gorszych rzeczy. Za to kompletnie, ale to kompletnie niepotrzebny. Po co to było? Nikt na niego nie czekał, hi-tech, który kiedyś robił wrażenie, się zestarzał (jak bohaterowie, zresztą) a i z góry wiadomo było, że połowa z tych, co czekają (czyli połowa z niczego, hehe), czeka tylko na to, żeby go zjechać. Nie wiem, na co liczyła wytwórnia ale najwyraźniej na nic, skoro od razu go wrzuciła do VOD.