Dwa razy nie dałem rady tego do końca oglądnąć. Najdłużej wytrzymałem do około 75-80 minuty tego badziewia. Podśmiechujki i sweetaśne robociki przybijające piątki po udanej akcji niczym w jakichś Transformersach... Jestem w szoku, że Keanu w ogóle zdecydował się zagrać w takiej szmirze.