napisał kolo który filmu jeszcze nie widział, nie znam się, ale się wypowiem, oj polaczku polaczku...

Nie wypowiadałem się na temat samego filmu tylko bezsensownej ,mało konstruktywnej krytyki opartej na sentymentalnym podejściu. Czytaj uważniej to co czytasz ;). Niech sobie będą takie opnie , nikt im nie zabrania mieć takiej, aczkolwiek uznałem , że chcę się do tego odnieść. Bo akurat do tego nie muszę nic oglądać, czytając niektóre wypowiedzi odnośnie nowego matrixa...może będzie dla mnie również szmirą, może czym lepszym, ale nie widzę sensu również w dużym stopniu odnosić się do kultu pierwszego filmu.

Kolejny polaczek, polaczek, któremu nie podoba się czyjeś zdanie, jakież to typowe "kolo";).

dobrze gadasz i tez mysle ze film mnie zaskoczy pozytywnie i bede zadowolony z tej kontynuacji.Duzo jest osob do tego stopnia sentymentalnych , ze wszystko co wychodzi pozniej i nie wazne ze jest dobre , to i tak beda to niszczyc bo dla nich to juz nigdy nie bedzie to samo.

Typie, przecież ty przez ostatni rok nic tylko stękałeś po sequelach i prawiłeś, że jedynymi Matrixami jest jedynka i Animatrix XD

Rzeczywiście, film nieobejrzany, ale hejt wszędzie widziany, bo przecież to nie jest tak, że można było nakręcić gówniany film, ale jak już jest gówniany to i tak nie ma znaczenia, bo gęby ekipy produkcyjnej najedzone :D Tymczasem na IMDB średnia widzów oscyluje wokół 6.1, średnia na metacriticu aktualnie 4.0, średnia krytyków na RT to też tylko 6.3, nawet redakcja filmwebu ma tu na pieńku.

Bardziej mi chodzi o to, że naprawdę sam spodziewałem się mega słabych ocen ,z każdej strony, a średnia od krytyków na metacriticu jest niewiele niższa od takiego spider-mana, za to od widzów już jest różnica (chociaż na rotten ma 80% od widzów), co wynika moim zdaniem z sentymentu , że im film i dzieciństwo jednocześnie zniszczyła Lana nowym matrixem :). Ale mają do tego prawo, a matrix to jest wciąż tylko film.

czemu tak przejmujesz sie ocena innych , a widze ze nie masz swojego zdania ?.Wiele filmow ktore mi sie podobaly maja niska ocene na rotten i IMDB a jednak mnie to nie przeszkadzalo ;].

Byłem wczoraj w kinie i dla mnie to jest po prostu słaby film. Nie liczyłem na to, że zrobi tyle zamieszania co pierwsza część, bo to jest baaaardzo wysoko postawiona poprzeczka. Nie liczyłem też na to, że dostanę sentymentalną powtórkę z rozrywki. Miałam nadzieję, że twórcy coś pozmieniają, że będzie tu jakiś nowy pomysł i poniekąd to dostałem. Matrix ewoluował, tylko co z tego skoro cały film to tylko skakanie od jednej ekspozycji do drugiej bez chwili wytchnienia, nie czuć praktycznie żadnego napięcia, sceny walki są zrobione na odpier...ol i filmowane przez pijanego kamerzystę, a montaż sprawia czasem wrażenie jakby był zrobiony przez studenta za paczkę Berlinek. Parę motywów było ciekawych, ale cała reszta co najwyżej średnia.

Tu przynajmniej jakaś konkretna opinia, dzięki. Ja wybieram się dopiero po świętach ,to zobaczymy jak wyjdzie u mnie. Tylko , że wybieram się do Imaxa, co pewnie nie zmieni znacznie odbioru filmu jak mi się nie spodoba, ale się zobaczy.

Ten film dla mnie to parodia oryginału. dosłownie. Niby był jakiś pomysł aby to odświeżyć ale jego wykonanie jest tak słabe i tanie ze wygląda wręcz na... błąd Matrixa. Nie polecam.

ktoś tu to napisał, że w czwórce dobre to były puszczane sceny z jedynki :)

Tak jest, pani Lana bardzo starała się przypomnieć ze 1 to był znacznie lepszy film. To się oglądało jak taka tania parodie w której pierwsza trylogia sprowadziła się do gry wideo :D
Serio jakby mi ktoś w 2003 roku powiedział o czym będzie 4 to bym go do wariatkowa wysłał :E

nie oglądałeś, to ty innych hejtujesz, co oglądali i się wypowiadają.

Nie hejtuję nikogo . Napisałem , że każdy ma prawo do swojej opinii, tylko w tych komentarzach jest wiele jadu, sentymentu, emocji , a mało jakiejś konkretnej krytyki od zwykłego zjadacza chleba, nie od krytyka, bo sam nie jestem żadnym krytykiem, i nie umiem tak pisać.
Tak samo Ty, skoro uważasz, że hejtuje innych , ok, to jest twoje zdanie, rozumiem. Tylko hmmm, jak można np. na takim metacriticu wystawić ocenę "0" i napisać , że mu film zniszczyli ponieważ nie wyjaśnili kto stworzył matrixa, jak się to wszystko zaczęło, i inne pierdoły,szkoda, że sam go nie zrobił to wówczas może by się coś wyjaśniło. Każdy by chciał czegoś innego i ma prawo być zawiedziony, to jest każdego sprawa, ale takie mało krytyczne,emocjonalne,sentymentalne zdania są po prostu słabe dla mnie i tyle. Obejrzę ,się dowiem co w filmie zniszczyli. ;) wesołych świąt :)

Najgorsze w tym całym "filmie" jest patrzeć na zmęczonego Kranu, który wygląda jak zbity pies. Wiadomo - nakręcili by i bez niego, więc przyszedł odbębnić swoje i wziąć swoją dolę...