zmęczyłem z polowe... po 20 min cos mi mowi zeby dac jeszcze szanse...... to nie matrix to porostu kolejny film który chce cos ugryźć z Matrixa "kawałek tortu $$$$" bardziej na azjatycki rynek bo więcej ludzi tak jak ktos jak ja nie lubi jrpg czy final fantasy VII jakiś słodkich minek i pokemonów to omijać szerokim łukiem !!!! to jest profanacja... to tak jak można sobie kupić kocie uszy w H A L O INFINITY... to możne jeszcze Linda czy Terminator w sukience ... i widać od razu ze pod 3d kręcone... takie "Na Wspólnej" w większości scen w tle nic się nie dzieje bardzo statyczne to jest .... Bo trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym... 4 Matrixa to początek telenoweli w 3456 neo ma na imię j a r o s ł a w.... i teraz pewnie dałem do myślenia aż i mi się zwoje przepalaja.. the truth is out there...