Matrix

The Matrix
1999
7,6 859 tys. ocen
7,6 10 1 858803
8,0 76 krytyków
Matrix
powrót do forum filmu Matrix

"Matrix" to zwyczajne ŁUBUDU , tylko że naszpikowane efektami specjalnymi . Bujda na resorach , która ma niby zawierać przesłanki filozoficzne . Film jest beznadziejny . Bardzo się zawiodłem !!!

____OSCAR____

ja też
patrz mój post do tego filmu. I o co tyle szumu? Myślałam, że to super film po tym jak sie o nim nasłuchałam a tu... :( Staram sie być obiektywna - oglądam filmy różnych gatunków, więc w tym przypadku to nie problem tego, że nie lubie takich filmów.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
Perlinka

A widzisz...
problem jest w tym, ze jak sie nasluchasz, to praktycznie NIGDY film, ktory obejrzysz nie zrobi na tobie takiego wrazenia, na jakie liczylas. W sumie nawet nie chodzi o film, tylko o wszystko. Ksiazki, muzyke, ludzi itd. Widzac/slyszac czyjas fascynacje, automatycznie wyobrazamy sobie Bog wie co, ale taka juz natura ludzka. Nie wina Matriksa...

użytkownik usunięty
MeThinks

pewnie tak
ale nie sposób się przed tym uchronić - opinie zasypuj ą Cię zewsząd!
pozdrawiam!

____OSCAR____

zgadza się
Zgadzam się !!! Wokół Matrixa zrobiono taaaaaaakie hallo że aż mnie mdli !!! Wogóle nie pojmuje dlaczego- oglądałam go już 2 razy , ale dalej mnie nie rusza !!

ocenił(a) film na 10
Patt

Moze cie chwyci...
za 10-11.

Acha, a widzialas go najpierw w kinie czy dopiero na divxie, albo video? Umowmy sie, w tym filmie efekty nie sa dodatkiem, tylko calym tlem filmu, jesli najpierw widzialas ten film w domu, to moze faktycznie nie ma sie czym podniecac.

Ja bylem pierwszy raz w kinie i nie wiedzialem za bardzo czego moge sie spodziewac...

Nie jest to film filozoficzny. Filozoficzne rozwazanmia mozna na jego temat snuc godzinami, ale filozofii jako takiej tam za bardzo nie ma (chociaz niektore wnioski sa zastanawiajace).

Staram sie trzezwo patrzec na swiat, ale nie zawsze czlowiek ma ochote ogladac filmy psychologiczno-spoleczno-polityczne. To jest swietnie zrealizowane kino, efekty w kinie zapieraja dech w piersiach (czego nie mozna powiedziec o kaszanie "The One", ktora zachwycaja sie na www.imdb.com jakies nastolaty amerykanskie), dialogi zapadaja w pamiec, pelno w nim smaczkow, drobnych dodatkow, itd. Jeden z niewielu filmow, ktore moge ogladac 20 raz bez specjalnego znurzenia. Wiem, wiem. To nienormalne.

Jesli ktos nie lubi fantastyki, to ten film i tak mu sie nie spodoba, ale w zwiazku z tym niech nie mowi, ze Matriks jest nudny, albo niefajny, tylke, ze takie jest cale SF.

Dla mnie klasyk, stawiam go na rowni z Odyseja i Lowca Androidow, ale moze dla was te filmy sa na przyklad nudne, albo co, albo teraz zostane zlinczowany za profanacje "prawdziwych" klasykow.

Kropka.

Pozdrawiam,
MeThinks

MeThinks

re:
Oglądałam go w domu na video dwa razy...ja faktycznie nie lubie sf (natomiast fantastykę bardzo proszę) ale muszę dodać że mój kolega który to ze mną oglądał a który jest wielkim fanem sf (namówił mnie nawet na oglądanie tego filmu) ma takie samo zdanie !! Szanuję natomiast Twoją opinię fajnie ze Ci sie tak Matrix podoba...dla mnie najgorsze jest to że tyle o tym gadaja ludzie ktorzy raz w roku są w kinie, a filmy oglądaja tylko w tv (dosyc ograniczony wybór) !! Pozdrawiam

Patt

zgadzam się z PAT
film może wciąagjący (jak to niektórzy twierdzą), ale dla mnie kompletnie bez sensu. Przyznaję, nie znoszę SF. I tyle

menshikov

super
he, he ...coraz wiecej nas.......napełnia mnie to optymizmem

ocenił(a) film na 10
menshikov

Matrix filmem bez sensu ?? Ludzie, zastanówcie się co piszecie. W tym filmie głównie chodzi o sens ..sens istnienia ludzkiej cywilizacji.

menshikov

I to ja rozumiem. JEsli ktos mowi ze nie lubi sci-fi to chocby go podpalali nie zmieni to jego prawdziwego odczucia.
Ci co pisza ze film slaby lub wrecz kiepski powinni powiedzieć: "nie lubie sci-fi", "nie lubie bijatyk", lubie bijatyki ale w stylu bruce lee... i temu podobne wtedy jest się na czym podeprzeć.
BO jak przychodzi taka czy inna osoba i wyrzuca z siebie zdanie pokroju film masakra, wtorny i marny... no to az sie włos na głowie jeży.

ocenił(a) film na 9
____OSCAR____

Rzecz gustu. I światopoglądu. Jeśli coś nam nie gra w porządku świata, Matrix nas poruszy :)
Ostatnio nawet moja mama (55), już lekko przeze mnie zindoktrynowana teoriami spiskowymi - obejrzała, jak sama mówi - z zainteresowaniem.

To jest jedyny film (mam na myśli trylogię, łykniętą w zachwycie jednym rzutem), który trzasnął mnie po głowie tak, że przez miesiąc myślałam tylko o tym. On nie jest nową filozofią, ale zgrabnie łączy pewne archetypy. I powstaje alegoria dojrzewania do trudnych decyzji i wyborów. O samopoznaniu i poszukiwaniu. O identyfikacji rzeczywistości. Wreszcie o roli miłości i wiary.
Alegoria którą wszyscy znamy choćby jako mit o zbawicielu ( w dowolnej religii).

A łubudu - ha, całkiem niezłe. Oczywiście dla miłośników.
Gdybyś oglądał go bez jakiegokolwiek nastawienia, zobaczyłbyś po prostu dobre kino. Niekoniecznie filozoficzne ;)

ocenił(a) film na 10
Holy_Ghost

Lepiej bym tego nie ujeła! Zgadzam sie w 100 % [ wnioskuję, że jesteś fanka Matrixa ;] ] Film jak dla mnie rewelacyjny! Nic dodać nic ująć. Oglądałam w kinie i w TV, jestem nim zachwycona! TO jeden z moich uluionych filmów! Pozdrawiam ;**

ocenił(a) film na 9
____OSCAR____

Według mnie, film genialny. Zauważcie że Matrix był jednym z początków stosowania efektów specjalnych w produkcjach filmowych,a pionierska technika „bullet time” dla większości z nas była oszałamiająca. Same efekty były również "uzasadnione". Oryginalna fabuła, "zgrana" całość i ukazanie sensu dzisiejszego świata wzbudziła we mnie wielki respekt dla tego filmu. Dla mnie Matrix jest klasykiem kina.

ocenił(a) film na 10
Marcin01x

Nie sądzę, że za kilka lat zrozumieją ten film. Jeśli teraz go nie rozumieją to już nigdy...

Arcydzieło.

ocenił(a) film na 5
Wojt4s

"Nie sądzę, że za kilka lat zrozumieją ten film. Jeśli teraz go nie rozumieją to już nigdy...
Arcydzieło."

Wojt4s, odebrałeś mi nadzieję ;)
Próbowałam ten film zrozumieć (czy raczej zachwycić się nim tak, jak większość ludzi, których znam) dwukrotnie (pierwszy raz kilka lat temu, mając wielkie oczekiwania i drugi raz niedawno) i nic.
Dostrzegam wiele (bo pewnie nie wszystkie) nawiązań literackich i filmowych, rozumiem ogólną ideę filmu, ale całość mnie nudzi.
Jak dla mnie przerost formy nad treścią - same efekty specjalne i sceny walki rodem z chińskich superprodukcji.

Dwie sceny, które mnie zachwyciły to scena z czerwoną i niebieską pigułką, która dzisiaj stała się już elementem popkultury i scena z kotem - deja vu.
Cała reszta mnie nudzi.
Z filmów o alternatywnych światach i odmiennych rzeczywistościach (tudzież rzeczywistość vs iluzja) zdecydowanie wolę "Fight Club".

ocenił(a) film na 9
pececito

Ludzie,co wy za bzdury wypisujecie?"Nie podobał mi się,ogólnie nie lubię filmów s-f".Skoro ktoś nie lubi s-f to po co oglada Matrixa i bierze się za jego ocenianie?Ten film był absolutnym fenomenem,był przełomowy.Efekty specjane,sceny walk,na nich bazowało wiele późniejszych produkcji.Sam pomysł na fabułę tego filmu był genialny.Przez długi czas po premierze rozmawiało się o tym filmie.Słowo "Matrix" stało się kultowe.Był klub "Matrix" okulary typu "Matrix",efekty specjalne w były "tekie jak w Matrixie",film przypominał "Matrixa".

Do autora ostatniego postu: Fight Club ma się tak do Matrixa,jak Edward Nożycoręki do Terminatora ;)

ocenił(a) film na 5
arson665

Jak przeczytasz inne wątki na tym forum, to zobaczysz, że nie mnie jednej Matrix się kojarzy z Fight Clubem.
A co do s-f i Matrixa, to może dlatego ludzie, którzy nie lubią s-f obejrzeli ten film, bo twórcy Matrixa mieli wyższe ambicje, niż zwykłe s-f.

>Słowo "Matrix" stało się kultowe.Był klub "Matrix" okulary typu "Matrix",efekty specjalne w były "tekie jak w Matrixie",film przypominał "Matrixa".

No i tego właśnie nie rozumiem - tej kultowości Matrixa. Gdyby nie to, jak rozdmuchano reklamę (również tę nieoficjalną - opinie znajomych), to pewnie oceniłabym ten obraz łagodniej.
Przyzwoity film, nudnawy, ale z drugim dnem.

pececito

Tak to jest arcydzieło z pewnością :)
Jeden z moich ulubionych filmów :)
Reaktywacje jeszcze potrafię oglądnąć, ale Rewolucja wydaję mi się troszkę nudna, co o niej myślicie?

użytkownik usunięty
Marcin01x

marcin:

"Zauważcie że Matrix był jednym z początków stosowania efektów specjalnych w produkcjach filmowych"

ke?...

a ogolnie to sie zgadzam - przereklamowany, efekciarski i nudnawy. muzyka cudowna, wizualnie ok, pomysl niby tez ok, ale go jakos tak glupio poprowadzili.

tylko jak slysze o "ukazywaniu sensu dzisiejszego swiata" to po prostu nie wiem, gdzie sie schowac. yyyy? podejrzewam zreszta, ze jakies 80% fanatycznych fanow tego filmu tak naprawde guzik z niego zrozumialo (zakladajac, ze jest tam cos megaglebokiego do rozumienia), tylko spodobala sie im rabanka - a ze tak troche glupio sie im bylo do tego przyznac, wiec krzycza teraz za tymi inteligentniejszymi o "przeslaniu". ale to juz taka socjologiczna uwaga ogolna.

____OSCAR____

Pierwszą część obejrzalam na zwykłym dvd, w domowym zaciszu. Nie dlatego, że ktoś mi go polecil i nie dlatego, że tyle było wokół niego szumu. Tak po prostu.
Pokochałam go nie za efekty specjalne, głębię psychologiczną i Keanu Reevsa, tylko za jedną jedyną scenę... Tą w której Neo dowiaduje się jak naprawdę wygląda jego świat. Dla mnie całkowite zaskoczenie, choć sf lubię, czytam i oglądam. Może się mylę bo specem nie jestem, ale takiego pomysłu jeszcze nie było.

A "wszystkich zawiedzionych" odsyłam do ogladania filmów zachwalanych przez krytyków...Będą mogli wtedy porozmyślać o swoim krótkim, ulotnym i nędznym żywocie. I popłakać nad resztą głupowatego społeczeństwa, które woli oglądać Matrixa ;)

ocenił(a) film na 10
kotka13x1

Tak sie składa ze efekt "bullet-time" pojawił się dużo wcześnie przed matrixem

ocenił(a) film na 10
luki13

Dokładnie żeby nie było w filmach Johna Woo

ocenił(a) film na 10
luki13

podaj prosze tytuły tych filmów . Jestem ciekaw jaka byla realizacja tego efektu w innych - wczesniejszych produkcjach kinowych

ocenił(a) film na 10
djadamus

ok np.

1990: Bullet in the Head, A


Nie wierzysz to poszukaj w goglach twórcy matrixa nie wymyslili bullet-time istniał on wcześniej choć nie był tak efektowny jak w matrixie
i wiem że dalej mi będziesz wmawiał że jest inaczej

ocenił(a) film na 10
luki13

a tu proszę link żebyś miał pewność

http://pl.wikipedia.org/wiki/Bullet-time