Matrix

The Matrix
1999
7,6 859 tys. ocen
7,6 10 1 858803
8,0 76 krytyków
Matrix
powrót do forum filmu Matrix

Do wszyskich Matrixo i elektro maniaków.
Tak niedawno w sumie pomyślałem o tym dlaczego maszyny tak super mądre i inteligętne nie mogły stworzyć innego źrudła energi jakim jest ludzkie ciało przecierz są inne rozwiązania choć by obecne. Po co chodawać ludzi.
Film oczywiście zajebisty ale tylko pierwsza część no i druga bo trzecia to jakiś niewypał.

ocenił(a) film na 6
helsinger

Ogólnie to cała koncepcja Matrixa to kupa smiechu, z całym szacunkiem dla fanów filmu :)

Autorzy albo wykazali się lenistwem umysłowym, albo brakiem dosc elementarnej wiedzy (w 4 klasie podstawówki bodaj tego mnie uczono). Troszku nie po drodze filmowemu swiatu z chocby zasadą zachowania energii :)

1. Tak, człowiek wytwarza pewną ilosc energii, ciepło itp. Jednak niestety do pieca trzeba nam wpakować większą jeszcze ilosc energii (pokarmu). Generalnie człowiek jako piec nie ma zbyt dużej sprawnosci ;)
2. W filmie "do pieca" wrzucało się ludziom - ciała zmarłych.... Troszku mało, co nie? To tak jakby (teoretycznie) w piecach palono... zużyte piece.
3. Dlaczego człowiek, a nie .. krowa? Energii tworzy więcej niż człowiek (żadna sztuka, bo i więcej paliwa pobiera). W dodatku nie byłoby problemu z Matrixami. A jak już dobrodusznie chcieli by im tworzyć wirtualny swiat, to wystarczyła by jakas virtualna łąka :D
4. Z 1 czlowieka - akumulatorek. A ile zachodu widzimy przy uprawianiu, tropieniu, zasilania matrixa... :D

A więc:
w swiecie książkowej SF Matrix może być przykładem - jak nie należy uzasadniac wymyslonego swiata.


Robotom to bardziej opłacałoby się postawić nawet wiatraki jakies :D Nie mówiąc o energii jądrowej.

użytkownik usunięty
addam23

No, wreszcie ktoś, z kim się absolutnie zgadzam.
Matrix podobał mi się jako film sf. Nowatorskie, nie nadużywane i adekwatne do treści efekty specjalne, fajny klimat... Ale, niestety, w momencie ujawnienia kulisów istnienia Matrixa, poczułem się znieważony. Dosłownie. Twórcy filmu poddali pod wątpliwość mój zdrowy rozsądek i wykształcenie (wcale nie jakieś wybitne). Uważam, że przy takim budżecie, i oryginalnym scenariuszu, można było wysilić się na coś lepszego, niż "człowiek, jako źródło energii dla maszyn". Przecież to jest klasyczny idiotyzm, np. z powodu prawa zachowania energii: człowiek, niestety, więcej spala niż da się z niego wycisnąć. Dla mnie sf, jako fikcja _naukowa_ powinno zawsze być skonstruowane tak, żeby stwarzać prawdopodobny (naukowo) i spójny obraz świata.

Co ciekawe, to nie byłoby wcale takie trudne i nie wymagałoby żadnej zmiany w wersji wizualnej filmu. Wystarczyłby inny komentarz Mofeusza. Ot, chociażby, że maszyny zostały stworzone/powołane do opieki nad ludźmi. Ale ewoluowały samoczynnie i po udoskonaleniu swojej inteligencji doszły do wniosku, że najpełniejsza i najdoskonalsza dla człowieka realizacja tego postulatu jest możliwa jedynie przez pełną kontrolę nad ludźmi, tj. trzymanie ich w kisielu, ciągły monitoring stanu zdrowia i karmienie ich sztuczną rzeczywistością, bo prawdziwa niesie za sobą niebezpieczeństwa. I tak oto ludzie stali się niewolnikami swojego własnego pomysłu sprzed lat, który wymknął się spod kontroli.

Jak dla mnie, byłoby to o wiele lepsze umotywowanie historii opowiadanej w filmie, a do tego miałoby głębszy wymiar socjologiczny, na dodatek zgodny z wymową całego filmu: walką ze stworzonym przez człowieka systemem, który się wynaturzył. Ale być może Hollywood po prostu chce trafiać "do szerokiego, nieskomplikowanego odbiorcy". Smutne.

ocenił(a) film na 6

Ale temu szerokiemu odbiorcy pewnie byłoby wszystko jedno, czy to by było ludzie-baterie, czy też, tak jak zaproponowałeś, np uzasadnienia dlaczego roboty nie zachowują się racjonalnie.

ocenił(a) film na 8

Uzasdnienie matrixsa całkiem dobre nawet lepsze niż w oryginale.
Maszyny które miały sie nami opiekować przeciwstawiły sie i stworzyły własna rzeczywistość.

energia z ludzi to troche naciągane bo przeciez jak były takie super inteligętne i budowały inne maszyny to chyba mogły zbudować inne źrudło np.elektrownie atomową itp.

ocenił(a) film na 10
helsinger

jeżeli nie było by surowca do elektrowni atomowej, to pozamiatane,...

ocenił(a) film na 10
addam23

Dlaczego człowiek a nie krowa ?Ano dlatego że ludzi jest około 6,8 mld , krów (bydła ogólnie, czyli inne podobne zwierzaki też) jest 1.3 mld , co z tego wychodzi ? ok 6 x więcej jest ludzi, maszyny nie potrafiły siędomyśleć że będą problemy z ludzmi.
Druga najważniejsza sprawa, ludzi trzeba było albo przerobić na aku, albo wytępić całkowicie...mając do wyboru te dwie opcje zlogicznego punktu widzenia wybrali pierwszą.

Według mnie miszesz kompletne brednie, dlatego że to TYLKO FILM i to SF a nie dokumentalny, i właśnie o to w nim chodziło aby ludzie byli w sztucznym świecie a nie KROWY !

Jak dla mnie jesteś CIENKI BOLEK !

ocenił(a) film na 6
UPADLY_WIDZ

Ale to ma być hodowla. Sztucznie rozmnażają ludzi, a ci pewnie wyginęli w większości podczas wojny.
Łatwiej jest wybić niż łapać i więzić (gdy się bronią i uciekają).
No i najważniejszą sprawę przypominam: zasada zachowania energii: chcą czerpać energię z człowieka - najpierw muszą dostarczyć mu w idealnej sytuacji tyle samo energii w innej postaci (jedzonko). Niestety stanu idealnego nie ma (3 zasada termodynamiki), a na dodatek sprawność człowieka jako akumulator nie jest zbyt dobra (wiele energii z pożywienia jest "marnowane"). W filmie twierdzono, ze wystarcza pokarmu z martwych ludzi i jest to brednia.


<<Według mnie miszesz kompletne brednie, dlatego że to TYLKO FILM i to SF a nie dokumentalny, i właśnie o to w <<nim chodziło aby ludzie byli w sztucznym świecie a nie KROWY !

Jak to tylko? SF to SCIENCE-fiction. Literatura jest pełna niezwykle dopasowanych pod względem naukowym wymyślonych światów (a nie tylko jakies space opery czy inne bzdety pod ten gatunek podlepiane). To do czegoś zobowiązuje.
"Matrix" jest bardzo dobrym filmem akcji. Super efekty specjalne, klimat. Ale wymyslony swiat jak na standardy literatury SF jest cieniuuutki (pomysl bardzo fajny, ale kompletnie nieudolnie uzasadniony)

<<i właśnie o to w nim chodziło aby ludzie byli w sztucznym świecie a nie KROWY !
Pewnie, że tak. Ale można było przysiąść i lepiej to przemyśleć, a nie - robot, człowiek, bateria, matrix - super. Jedziemy dalej. Przynajmniej jeśli miał się ambicję zrobić pełnokrwiste SF.

addam23

@addam23 - a Ty zawsze rozbierasz filmy s-f na części pierwsze, zamiast cieszyć się z oglądania i delektować fabułą? Toż w każdym tego typu filmie są jakieś braki, albo fizyczne niemożliwości, DLATEGO NAZYWA SIĘ ON science-F I C T I O N!!! Po co się tak wymądrzać, myślisz, ze ja, czy połowa frondowiczów tego nie wiemy? Czy to będzie Planeta małp z 68 roku, czy Terminator, czy Pamięć absolutna, nie mówiąc juz o trylogii Gwiezdnych wojen to zawsze trza patrzeć na to co się ogląda z przymrużeniem oka, albo nie oglądać wcale! Z Ciebie to musi być straszny nudziarz kolego...

UPADLY_WIDZ

a ja się z tym zgadzam bo jak pisze Addam23 o tych krowach to rodzi mie się pytanie.... Czy zaciekawiłby Cię film o maszynach pobierających energię z krów dodam jeszcze że zakładając że ludzi by wytępiono w głownej roli zagrałaby łaciata albo red bull.Oglądałbyś taki film?Przecież to należy odebrać wyłącznie jako rozrywkę a nie poddawać naukowym eksperymentą.A jeśli już jesteś taki drobiazgowy to zauważ że w całej trylogii wszystko przeczy prawom fizyki i wogóle.Dlaczego? Bo to jest właśnie film a nie dokument.Naprawde Cienki bolek;) Pozdrawiam