Ale ten czas szybko leci. 10 lat minęło, a ten film nic się nie zestarzał.
Pamiętam że jak na tamte czasy, efekty specjalne z tego obrazu były przełomowe, a kilka scen i dialogów przeszło do historii kina. Sam film także ze względu na intrygującą i oryginalną fabułę zaliczany jest do najważniejszych filmów XX wieku. Teraz to już jest klasyka z najwyższej pułki. Niestety następne części już nie zrobiły takiej furory i były zwyczajnie przeciętne. Podejrzewam że zostały zrobione tylko dla pieniędzy, bo twórcy wiedzieli że ludzie na to pójdą i zrobili typowe kino akcji.
Bracia Wachowscy od tamtej pory cały czas idą na sukcesie pierwszego filmu i niestety wszystkie następne ich filmy nie są przełomowe ani nawet dobre i już chyba nigdy nie uda im się wymyślić niczego podobnego. Nawet chyba nie próbują.
Pozdrawiam!
mozna tez spojrzec inaczej na te efekty - film byl krecony conajmniej 10lat temu, moc obliczeniowa komputerow byla naprawde kiepska a po 10 latach w wiekszosci filmow nie ma tego co w matrixie :) jezeli chodzi o sama historie wybranca jest naprawde genialna, wizja przyszlosci byla juz walkowana wczesniej kilkanascie razy ale ta jest naprawde "kosmiczna". oczywiscie nie mozna zapomniec tez o swietnej, elekotronicznej muzyce, osobiscie bardzo lubie sluchac niektorych kawalkow (zwlaszcza 'fluke - zion' <3, z drugiej czesci)
cala trylogie ocenilbym 10/10, niestety trzecia czesc mnie troche zawiodla, wydaje mi sie, ze byla troche za wczesnie nakrecona(nie chce tutaj uzywac stwierdzenia, ze poszli w strone komercji..), mozna to bylo 'rozegrac' troche inaczej ale coz....
the matrix: 10/10
10 lat już minęło, kiedyś wpiszą go na listę dziedzictwa kulturowego USA, dla mnie arcydzieło gatunku.
puk puk a czy Wy się już wyrwaliście, wyzwoliliście ? heh... z racji tej pięknej rocznicy na jedym z portali wyczytałem o "aferze" związanej z datą na paszporcie Toma Andersona alias Neo. Ponoć to 11.09.01 Możliwe, że już to było gdzieś na forum. Jak widać, wciąż można w tym filmie coś zauważyć. Jest w nim pełno odniesień, może proroczych wizji? Szkoda, tylko że pozostałe części są tak płytkie.
Matrix na pewno zasługuje na miejsce w pierwszej 20. Z jednej strony za zagadnienia jakie są zawarte w tym filmie, z drugiej strony za efekty specjalne, które mimo upływu 10 lat nadal robią powalające wrażenie.
Dokładnie tak "10 lat minęło jak jeden dzień!" Pamiętam jak ogłądałem po raz pierwszy ten film na ekranie monitora pc aż 15 cali. Wtedy ten film wywarł na mnie ogromne wrażenie, przedewszyskim efekty specjalne...były niesamowite!!! Ale najlepsze jest to, że po 10 latach film nadal mnie ciekawi!!!
Speed Racer nie byl takim kiczem, jakim go wszyscy malowali. Przelomowy film, ktory zostanie doceniony za jakis czas. Zobaczycie :). I bynajmniej nie ma w tym ani krzty ironii...
Popieram,speed racer również jest na swój sposób przełomowy, a co do Matrixa,10/10:):):),pozostałe części również wysoko oceniłem i chociaż wiem że do pierwszej części im daleko to jednak stanowią bardzo ważne uzupełnienie, vide pokazanie miasta syjon, oraz pokazanie walki neo za pomocą czegoś więcej niż tylko kończyn.W dwójce pokazał jakie sieje spustoszenie z bronią białą,po za tym w późniejszych częściach też mamy innowacyjne sceny, np.walka z setkami agentów;D, gdzie to wczśniej widzieliście???;P
Następne części "Matrixa" nie zrobiły na mnie takiego wrażenia jak część pierwsza (od strony fabuły), ale efekty specjalne są dla mnie przełomowe i brak nominacji do Oscara w kategorii efekty specjalne oraz dźwięk i montaż dźwięku jest dla mnie niezrozumiałe.
A co do "Speed Racera" to nie miałem ochoty go obejrzeć (do tej pory), ale tytuł ten coraz bardziej zaczyna mnie intrygować i chyba niedługo po niego sięgnę.
Pozdrawiam!
Oczywiście 10/10
Pamiętam jak z ekipą poszło się na ten film do kina! Masakra, później przez cały tydzień po szkole do kina na Matrix'a :) Dwójka i trójka to po prostu zwykłe filmy, ten moim zdaniem, już dziesięcioletni klasyk.
Pozdrawiam
ostatnio często sie lapie na tym ze myśle, że to już 10lat. Film wyprzedził swoje czasy, wiele filmów ciągle nie dorównuje mu efektami mimo postepu tech. Dokładnie pamietam ten dzien kiedy bylem na nim w kinie i ile czasu mineło zebym doszedł do siebie. To juz jest klasyka za 30 lat będzie tak samo dobry.