Ogólnie film bardzo mi się podoba, tyle, że znajduje się w nim jedna dziura fabularna, która nie daje mi spokoju.
Chodzi o ENERGIĘ.
1)Na Ziemi są 3 główne źródła energii:
-energia słoneczna
-energia różnych minerałów i związków chemicznych i inne egzoenergetyczne procesy chemiczne (rozszczep jądrowy, spalanie węgle)
-jądro Ziemi (procesy geotermalne itp.)
Z tych 3 źródeł tylko jedno zostało zablokowane, a więc dlaczego roboty NIE używają tamtych?
2)Ludzki mózg potrafi generować energię elektryczną, ale potrzebuje do tego energii- a mianowicie glukozy oraz tlenu, pierwiastki te zostają przekszałcone w CO2 i inne odpady.
Pytanie: Skoro nie ma roślin to nie ma nowego tlenu i glukozy, a więc skąd maszyny je mają.
Jeżeli macie odpowiedź na nurtujące mnie pytania to proszę o podzielenie się odpowiedzią.