Oglądałem filmik w którym jakiś koleś wyłapał fajne błędy w filmie. Np. Gdy Neo ma rozmowe z szefem na jednym ujęciu ma ręce przed sobą, a na drugim juz za sobą ;] Gdy trinity w świetnym stylu rozwala agenta na dachu budynku strzałem w głowę agent najpierw stoi bokiem do niej, a po strzale jest już przodem do niej. Gdy neo wykonuje akrobacje w bullet timie unikając kul na animacji nie widać jego pistoletów, które wcześniej rzucił na ziemię. Tyle pamiętam. ;]
W wielu filmach na filmweb.pl na lewym marginesie jest link do "ciekawostek". Tam częstą są umieszczane tzw. błędy filmowe. Matrix jest chyba ich rekordzistą. Chociaż oglądając pierwszy raz ten film i skupiając się na akcji i fabule, a nie na wyszukiwaniu błędów myślę, że nie dostrzeżesz żadnego.
"Gdy neo wykonuje akrobacje w bullet timie unikając kul na animacji nie widać jego pistoletów, które wcześniej rzucił na ziemię".
Ta a po bullecie w scenie jak upada pistolety leza kolo nog ;]
ja teraz dopiero zauwazylem ze w scenie kiedy Smith "zabija" Neo, to na scianie na ktora on pada juz wczesniej widac krew ;)
Zgadzam się, że, oglądając film po raz pierwszy, w ogóle nie widać błędów, bo ja nie zauważyłam żadnego ;] pzdr
ja zauważyłem wczoraj jak Trinity nachylając sie nad Neo - gdy ten jest w Matrixie - zsuwa sie jej kosmyk włosów na twarz. za moment na ujeciu z tyłu - włosy są juz ulożone zupelnie inaczej.
to mówielm ja - Jarząbek.