...kilka scen jest żałosnych. Jestem zagorzałym fanem całej trylogii ale po wielokrotnym obejrzeniu zaczęły mnie śmieszyć lub nużyć pewne rzeczy. Np, latający Neo - żenada, zrobili z niego drugiego supermana:/ po cholere to latanie? W reaktywacji jak pokazali ten jego lot gdzie chmury się aż skręcały, no śmiech normalnie. Jest kilka innyh też pierdół, które sprawiają, że chwilami ten film śmieszy a szkoda bardzo...
Wiadomym jest, że 2 i 3 część jest czysto nastawiona na pieniążki, tak więc... Jak najwięcej efektów specjalnych, a przecież ładniej wygląda jak ktoś lata, niż chodzi ;) POza tym Neo potrafił wszystko w Matrixie, tak więc po co miał chodzić, jak mógł latać? ;)
Ja się niemal odcinam od reszty części, dla mnie tylko jedynka rządziła i rządzić będzie hej.
pzdr
Najgorsza była scena miłosna między neo a trinity w 2 części... n/c, coś okropnego.