Zdanie dobrze podsumowujące film. Jak mozna fachowo powiedzieć: przereklamowana rozrywka dla mas.
Agresja bierze górę? tacy prostacy nie powinni wychodzić na ulicę. gdzie kupujesz dresy?
Zastanawiające jest, że używasz sformułowania "fachowo powiedzieć". Naprawdę taki z Ciebie fachowiec? A może po prostu nie masz pojęcia o tym, że film został stworzony w oparciu o teorię symulakrów i symulacji Baudrillarda? Nic dziwnego, że nie dostrzegasz jego właściwego sensu i głębi. Polecam- najpierw więcej czytać i zdobyć trochę obycia w kulturze, żeby stworzyć sobie grunt, z którego będziesz oceniał rozmaite dzieła. Kiedy małpa patrzy w lustro, to nie zobaczy w nim króla- jak sądzisz Alex, dlaczego?
Trochę filmów obejrzałeś i starasz się "fachowo" podchodzić do sprawy? Jakoś nieciekawie Ci to wyszło. Ale próbuj dalej! S. King napisał w jakiejś książce - nie pamiętam tytułu - że dając tysiącu małp tysiąc maszyn do pisania z papierem w tejże ilości, to po tysiącu latach napisałyby arcydzieło, więc może i Tobie się uda. Na razie rzuciłeś oklepanym tekścikiem chwaląc się, "jaki to ja jestem". Jasne, że Matrix to komercha, ale komercha jedyna w swoim rodzaju - ci którzy lubią filmy z gatunku, zachwycą się wnętrzem - dla reszty to będzie czysta radość z oglądania.
Faktycznie...jeszcze tak mało wiem o kinie...ucz mnie mistrzu! Chcę lepiej poznać ten typ kina! Podaj mi tytuły które wskażą mi drogę! Jestem jak dziecko we mgle!
A tak serio - NIE MA FILMU WYBITNIE ORYGINALNEGO, bo nim był pierwszy w historii. Zawsze znajdziemy jakieś zapożyczenia, nawet maluczkie. Matrix należy do takich filmów. Nie każdy go lubić musi. Ale warto go obejrzeć, być może tylko po to, by się zawieść i przerzucić na inny klimat. Rzadko się wypowiadam, ale jak znów odpiszesz jednym nic nie znaczącym zdaniem, to tylko zaświadczy o twoim prostactwie. O nie, nie, na pewno nie impertynencji - to się tyczy ludzi oryginalnych. Wybacz, trochę mnie poniosło, ale już mi się nie chce bawić w dyplomację - za dużo tekstu do eufemizacji :)
Nie ma sensu dyskusja z kimś, kto jest odporny na jakiekolwiek argumenty, a sam żadnego podać nie potrafi. Niektórym po prostu trzeba byłoby zablokować możliwość komentowania czegokolwiek. Bo już nie pierwszy raz widzę durne posty użyszkodnika "alex_tyler".
Także w polemikę nie warto się wdawać ;)
Chciałem dać szansę "panu krytykowi". Nie mam nic przeciwko osobom o rozbudowanym ego w wszechobecnym internecie - wszak każdy musi mieć gdzie pokazać "power" jak w życiu zawsze pod górę. A przy tym nie mam zamiaru zbesztać w typowy, polski (choć trochę prymitywny) sposób. Ale fakt, zaciekawiło mnie to "indywiduum" do tego stopnia, że poczytałem wcześniejsze jego wypowiedzi. Ba! Nawet oceny filmów! Szkoda, że styl na jaki pozuje, jest pustą otoczką, która po otarciu wypuszcza samo powietrze.
Świetnie :) Mam nadzieję, że się dowartościowujesz odpowiedziami a'la "guru gurami" :) Nie pozdrawiam, jak orzekł mój dobry kumpel :)
Zgadzam się całkowicie z przedmówcą:) Zanim coś się obejrzy i oceni warto trochę o tym poczytać, a dopiero później wygłaszać swoje sądy. Pozdrawiam
Tylko że ja o tym poczytałem. Poczytałem ze film jest świetny, więc obejrzałem - po czym mnie zawiódł.
Nie powinno się oceniać filmów po tym, czego się od nich oczekuje, ale po tym, co sobą prezentują. Nikt nie zaprzecza, że "Matrix" jest filmem komercyjnym, bo oczywiście, że jest, tak samo jak praktycznie każdy, który oglądamy na ekranach kin. Toż przecież nikt nie twierdził, że to niszowe kino niezależne! :) Oczywiście, że masz pełne prawo czuć się niezadowolony i rozczarowany tym, że nie tego oczekiwałeś, ale nie uprawnia to do formowania autorytatywnych opinii typu "przereklamowana rozrywka dla mas". Skoro powstało o tym tyle książek, tyle interpretacji, zajmowało się tym tylu poważnych badaczy kultury, to COŚ w tym chyba jednak musi być... :)
Pozdrawiam!
Matrix rządzi- to znakomity film, w dodatku przełom jeśli chodzi o technikę, ale co może wiedziec o tym taka ciota jak alex.
A co ma zrobić jak nie potrafisz odpisać NORMALNIE? Nie mam tyle animuszu by kogoś znieważyć na forum internetowym, tym bardziej jak każdy jest tu anonimowy. Myślę panie Janie, że konwersacja w terenie nie szłaby ci tak gładko jak tutaj.
To wyzwij go...pokaż, że masz jaja, ale zrób to ze smakiem, jak nie potrafisz po polsku :)
rozrywka dla mas też jest potrzebna, zreszta kim niby jestes zeby innych nazywac masami, samozwańczy fachowcu
swoją drogą ciekaw jestem, jakby kiedyś "przeciwnicy" z forum spotkali się "face to face" :) Niestety, w internecie każdy jest cwaniakiem :) Aha to nie atak na Ciebie fisher, sam jestem cwaniakiem :P Tylko tak mnie lekko filozoficznie natchnęło :D
Jest !! i nie chce dać piątaka.
Pzdr dla wszystkich nawet dla Alexa - największego cwaniaka w historii tej strony
Racja. Pełno jest jakichś pieprzonych pseudo-znawców, którzy mają zdanie na każdy temat. Ja osobiście uważam, że jest to najgenialniejszy film jaki kiedykolwiek oglądałem. Trudno porównywać filmy z różnych gatunków i mówić, że lepsza jest np. dana komedia od pewnego dramatu, ale jeśli chodzi o filmy SF to jest to najwyższa półka, na którą nie sięgnie, myślę, przez bardzo długi czas żaden film, gdyż oprócz rewelacyjnie zrealizowanych scen pojedynków i bitew, jest sam pomysł na stworzenie takiego świata. Dzieło uświadomiło ludziom, ze są tylko mrówkami w wielkim świecie sterowanym przez możnych i wpływowych władców, tak jak w filmie maszyny sterują ludźmi. Absolutnie 10/10 jako ocena dla całej serii.