Mój ulubiony film .... cała trylogia jest wspaniała(do tego super Animatrix),szkoda tylko tego zakończenia(Matrix Rewolucje)-jakby reżyserowie nie wiedzieli za bardzo czego chcą-może myśleli i kontynuacji....
To że wszyscy znają jeszcze o niczym nie przesądza. Każdego kolejnego Pottera też ogląda miliony osób... ;)
Przesądza bo film ma ponad 10 lat a nadal porównuje się do niego nowe filmy,a poza tym ta produkcja została gorąco przyjęta przez krytykę...Potterem zachwycają się głównie nastolatkowie,poza tym ten film to nie tylko efekty specjalne,ale wspaniała fabuła dla przykładu nowe dzieło Camerona Avatar pod względem efektów wizualnych to istna masakra,ale fabuła wydaje się kopią bajki-Pocahontas....
Nie przesądza. Przeczytaj jeszcze raz te całe trzy posty w tym temacie, może wyciągniesz prawidłowe wnioski, bo na razie idziesz w złą stronę. :)
Kilka miesięcy w Empik'u widziałem książkę o kinie XX w. - w pamięci utkwił mi fragment na temat Matrix'a - w skrócie mówił o tym że jeśli ktoś będzie robił zestawienie najważniejszych produkcji zeszłego stulecia ten film na pewno się w nim znajdzie...- film według mnie jest kultowy,ale o gustach się nie dyskutuje....
Ps Mi np Władca pierścieni się średnio podobał - ale dla pasjonatów tych klimatów jest to arcydzieło....
Ech... wciąż nie rozumiesz i na siłę wciskasz wstawkę o kultowości filmu. A prawda jest taka, że guzik ma to do postów, na które odpowiadałem, choć mimo wszystko nie omieszkałeś mnie poprawić w czwartym poście tematu.
Wierz mi, znajomi mają mnie za matriksowego frika nie bez powodu, ale w dalszym ciągu NIC to nie zmienia (nie powinno zmieniać?) w rozumieniu moich postów. :)
Heh "...właściwie kultowy. Bo kto nie zna Matrixa? ;) "-o to Ci chodzi... Nie zwracałem uwagi na ten post,ale jest w nim sporo racji,bo żaden słaby film nie byłby rozpoznawalny po upływie tylu lat....Tylko produkcje typu Ojciec chrzestny,Titanic,Gladiator mogą na to liczyć-produkcje kultowe ....