Matrix jest naprawdę nietypowym filmem. Podoba mi się to, żę zmusza widza do myślenia. Bez tego nie zdołasz ogarnąć i zrozumieć tego filmu. Film się nie dłuży, choć do krótkich nie należy (dobra rada: w czasie seansu pochłonąłem dwie duże cole, dwa duże opakowania pop-cornu i jeszcze zjadłem koleżance cheapsy - zrób zapasy przed filmem! :-). Jednakże, kiedy oglądałem ten film już drugi raz, to nie było to samo. Owszem efekty robią wrażenie tak samo, ale poznana już raz fabuła zmniejsza przyjemność oglądania - brakuje człowiekowi tego szoku, którego doznał przy pierwszej projekcji filmu.