Zdecydowanie najlepszy film obejrzany w tym roku, a z filmów SF chyba od 5 lat. Dzieło, bo tak o nim należy pisać, stawiać można tylko ciut poniżej Łowcy Androidów a to bardzo wysoko.
Ten film nie był jedynie wydarzeniem roku, został w pamięci na wiele lat.
Jeju, archeolog! Ale zgadzam się z twoimi słowami :D
Zgadzaam się co do Łowcy Androidów. To było Arcydzieło.
Jeden i drugi film świetny
A może według zasady pierwszeństwa ten lepszy, który powstał wcześniej
Nie według tego ocenia się co lepsze