Ale jeśli połowa tematów dotyczy tego ze to wina gimbazy to już przesada. Niektórzy po prostu nie lubią tego filmy ( w tym ja tylko ja się wytrzymałem z oceną) i nigdy go nie lubili nawet jak wyszedł ( znowu ja się do nich zaliczam. Nie widzę w tym filmie głębi nad którą niektórzy się rozpisują według mnie to po prostu historia o wybrańcu ( raz neo jest nazwany Jezusem ) tylko w symulacji.Sama prprzyszłość jest ( według mnie) po prostu nie ciekawa i taka nudna. Do tego motyw symulacji komputerowej nie jest wcale nowością np. otwórz oczy albo jego remake (oba oceniam tak samo a film widziałem niedawno) reasumując przestańcie hejtować i Spamowac jaka to " gimbaza,, nie jest głupia i nie rozumie tego filmu ( sam film jest 1 w rankingu sf ( czego ja sam nie rozumiem (i tak to jest nawias w nawiasie w nawiasie)))
Sprostowanie bo przeczytałem swoją wypowiedź i brzmi jak heit nie mam nic przeciw temu filmu
Pan Raze vel Atoirtap osobiście ma czelność obrażać nawet samego Rogera Eberta, krytyka światowej sławy, któremu Matrix przypadł do gustu a Reaktywacja jeszcze bardziej, gościem co uciekł z wariatkowa i mało wymagającym intelektualnie widzem. Kuriozum, brak kultury, zero szacunku dla miłośników kina.