MASAKRA. w zyciu nie widzialem glubszego filmu z takim budzetem co max payne. wiedzialem z gory, skoro
walberg gra gl. role, ze nie bedzie to film wysokich lotow, ale oczekiwalem sredniego filmu sensacynego.
fabula nie majaca logiki, sceny walki bezsensu, ilosc wystrzelonych naboi z pistoletu maxa w jednym
magazynku to jedynie 67 kul. bledy, bledy i jeszcze raz bledy. jaka gra aktorska taki tez film, z dupy. nie
polecam!!!!
Cóż, przegiąłeś z tą oceną, bo choć film szału nie robi jako ekranizacja gry to nie jest tragiczny. Powiedzmy, że oceniam go tak na 4+, czyli można obejrzeć bo nie usypia, coś się tam cały czas dzieje.
Jednak gra Max Payne to idealny scenariusz do filmu. Mogliby by w całości przenieść to co tam się działo, utrzymać klimat i wyszedł by jednym z lepszych filmów roku 2008.
Niestety... retrospekcje zupełnie nieklimatyczne. Pamiętam z gry - Max wraca do domu, gdzieś tam w oddali dziecko płacze, drzwi są zablokowane etc., taki trochę psychodeliczny klimacik, gdyby to samo zrobiono w filmie... ah, poezja^^
film to zawsze kwesia gustu. ja duzo wymagam od filmu, nie lubie tandetnej gry aktorskiej, tak duzej razacej
w oczy bledow, ktorych bardzo latwo uniknac, dlatego moja ocena to 1/10
nie gralem w gre, bo nie zabardzo lubie tego typu gier, wiec nie wiem jak moglby wygladac ten film!!
nie zgodze sie z toba w sprawie tej akcji, ja prawie zasnalem na tym filmie, a momentami byl strasznie nudny.
moze i mamy!
Nie rozumiem po co te nerwy. Każda ocena filmu jest oceną tylko i wyłącznie subiektywną i na tej podstawie mamy na FW średnią tych ocen, które tworzą jako tako ocenę obiektywną.
Staraj się oceniać filmy bardziej sprawiedliwie i podchodź do tego z dystansem, nie próbuj na siłę zaniżać średniej, bo to nieładnie.
Nie ma za bardzo sensu się doszukiwać w scenach błędów i wymagać bardzo realistycznych akcji. Toż to przecież film akcji, ma za zadanie bawić widza i dostarczać mu przynajmniej minimalnej dawki atrakcji, w piątkowy nudny wieczór. Żadna ambitna produkcja, a po prostu kolejna niezbyt nieudana ekranizacja gry. Ci co grali są podejrzewam troszkę bardziej zawiedzeni.
A to, że spodziewałeś się kina bardziej ambitnego może świadczyć tylko o Tobie o i fatalnym węchu.
BTW
Transformers za to są bardziej realistyczne, tudzież ze 'zwykłego' samochodu o wymiarach 2x4m otrzymujemy gadającego robota o wadze kilkudziesięciu ton i wymiarach budynku mieszkalnego.
Stary 'get a life'.
A ocenę 1/10 uważam za przesadę, i uznam ją jako wyraz złośliwości dla tych, którym film przypadł do gustu.
gdize zauwazyles, ze ja sie denerwuje ?
zawsze oceniam filmy sprawiedliwie, poprostu ten film nie zasluguje na wiecej niz 1, w zasadzie, gdyby sie
dalo, dalbym 0. w tym sie z toba zgodze, ze film akcji gl. ma bawic. ja prawie zasnalem na tym filmie. ja
jestem wymagajacym widzem. gdy widze tak wiele bezsensu, jak w tym filmie, nie moge mu dac wiecej
gwiazdek, bo na nie nie zasluguje.
produkcja byla ambitna, bo sporo kasy na to poszlo i mowaic szczerze zastanawiam sie na co, bo "efekty
specjalne" w tym filmie sa zalosne.
widzisz ja dalem transformersom 10/10 poniewaz efekty, ktore bay tam zastosowal, wyprzedzaja tak
wszystkie filmy, jak matrix w `99r. ten film jest rewelacyjny. pozatym gdzie ma byc realizm w filmie s-f ?
A ja jestem równie wymagający jeśli chodzi o skład, logikę i ortografię, ale nie chce się już czepiać i schodzić z tematu.
Pisząc ambitne kino, miałem na myśli bardziej wyrafinowane produkcje, kierowane do węższej grupy potencjalnych odbiorców, nie miałem na myśli ceny filmu liczonej w $.
Piszesz, że Transformers'om dałeś 10/10 za efekty. Efekty to nie wszystko. A jesli lubisz jak film jest kręcony w blueboxie, polecam 300, (tam 90% scen kręcono w pomieszczeniu). Poza tym jak możesz porównywać giganta w dziedzinie fx do szprotki typu Transformers. Już pisałem na forum 300, jak wiele zawdzięczamy Matrix'owi pod względem efektów specjalnych jak i samego montażu, split'y, freeze, bullet time'a, i wiele wiele innych. Transformers nic w dziedzinie efektów specjalnych nie wprowadza. Olbrzymów niszczących budynki, mieliśmy już w Wojnie światów.
I jak sam już wspomniałem Matrix starszy o prawie całą dekadę, a pozostawia daleko w tyle Transformersów z niegroteskową fabułą.
masz racje co do pierwszego, ale ze jest to forum, a nie pismo sluzbowe, mowiac szczerze mam gdzies to jak
pisze:)
no ok moj blad.
matrix genialny film pod kazdym wzgledem, kazdym. natomiast wiele osob nie bawiacych sie w efektach nie
zauwaza bardzo waznej rzeczy jaka jest zrobiona w tranformersach. 70% efektow jest robione w dzien.
jeszcze nikomu nie udalo sie zrobic scen walk w dzien na takim poziomie. nie widac, ze postacie sa
nakladane. walka na autostradzie jest idealna. kazdy film praktycznie jest robiony w nocy, sporadyczne sceny
sa pokazane w dzien. z tego powodu ten film jest taki wyjatkowy. inna sprawa juz fabula. wiadomo, ze nie
mozna zrobic rewelacyjnej fabuly na podstawie zabawek, a i tak udalo im sie cos z tego sklecic!
matrix w 99 roku pokazal co moze zrobic komputer, tak samo transformers w 2007 roku ukazal, ze teraz
mozna robic wszystko nawet w dzien.
300, wojna swiatow, matrixy, batmany, iron man, spidermany, hulki, dzien w ktorym zatrzymala sie ziemia,
wszystkie te filmy nie moga stanac do transformersow pod wzgledem efektow specjalnych. dlatego nie
zgodze sie z toba, ze matrix wyprzedza transformersow efektami.
jak podobal ci sie matrix powinienes zobaczyc 13 pietro. moim zdaniem zdecydowanie lepszy pod wzgledem
fabuly od matrixa.
Przede wszystkim zgrabnie panowie przeszli na zupełnie inny film :P
No, ale nie będzie trochę powagi:
1. służbowe czy nie - starajmy pisać się w rodzimym języku;
2. w Transformersach jedyny świetny efekt wizualny to roboty (transformacja i ogólnie wygląd) i tu Cię zadziwię: w Iron-Manie efekty są identyczne. Wiem trudno uwierzyć...;
3. "300, wojna swiatow, matrixy, batmany, iron man, spidermany, hulki, dzien w ktorym zatrzymala sie ziemia,
wszystkie te filmy nie moga stanac do transformersow pod wzgledem efektow specjalnych."
Dziwne stwierdzenie bo o ile nie wyobrażam sobie Neo, czy Leonidasa zmieniającego się w samochód to już sam tzw. bullet time wyszedł w Matrixie i 300 jakoś tak, no lepiej po prostu, więc zważmy na to o jakie efekty specjalne chodzi.
Jak było wspomniane wyżej: więcej obiektywizmu prosimy.
W Transformers'ach powielanych jest mnóstwo pomysłów z arcydzieła, jakim niewątpliwie jest Matrix. Bo to Matrix'owi zawdzięczamy najwięcej, od czasu jego premiery producenci filmowi zdecydowali się pójść pod podobnym kątem wypuszczając bliźniacze pod względem efektów, produkcje. Często nieudane. Nie zaprzeczam, iż Transformers ma świetne efekty, ale nie wprowadza niczego innowacyjnego. To tylko i wyłącznie naturalna kolej rzeczy, iż mogli sobie pozwolić na więcej, ot co ewolucja, w Matrix'ie mamy do czynienia zaś z niewątpliwie rewolucją w dziedzinie efektów specjalnych.
Matrix jako pierwszy złamał wiele zasad fizyki, wyrwał się z klasycznych kanonów powstawiania filmów. Wyrwał się z prądu rzeki, jakim szli niemal wszyscy, zaproponował pokazanie widzowi scen walk pod całkiem innym kątem. Z subtelnością i z klasą. Na co zasługuję niewątpliwie, by znaleźć się w 100, jak nie w 10 najlepszych filmów wszech czasów.
Pozwolę sobie zacytować jeszcze mój komentarz do filmu 300:
'Za bardzo sztuczny
Szczerze? Nie przepadam za tematami starożytnych wojowników, potworów i demonów czy magii. Do obejrzenia filmu zmusiły mnie efektowne zwiastuny, gdzie prezentowano równie rewelacyjne sceny walki, dość oryginalne.
Przejdę bardziej od strony technicznej, ale nie odnieśliście podobnego wrażenia co ja?
Film wręcz bije po oczach sztucznością otaczanego głównych bohaterów świata.
Mnóstwo scen w zbliżeniach, scen portretowych z bardzo dużą, aż czasami przesadnie płytką głębią ostrości. W tle prześwietlone obrazy, światło nierówno padające na postaci, pod innym kątem, z innym balansem bieli etc. Można by wymieniać w nieskończoność.
Skały plastikowe, skoszona słoma po której chodzą bohaterowie wydaje się być jednowymiarowa, jakby nałożona tekstura, mało tego aktorzy w niektórych scenach nie rzucają cienia pod sobą.
Po obejrzeniu filmu czytając materiały z planu, czy oglądając 'behinde the scene' czy też 'making of' wcale się nie dziwie, w końcu 90% scen nakręcona została w studio, w blueboxie.
Zastanawiałem się czy aby producenci i ekipa pracująca nad filmem nie są uczuleni na promienie słoneczne, ale doczytałem, że w ten sposób udało im się zaoszczędzić kilka mln $. Cóż.
Tam gdzie są minusy znajdą się i plusy, a takich jest całe mnóstwo, jak muzyka, która wprowadza nas w niesamowity nastrój, dzięki czemu wraz z efektownymi kadrami kamery powodują, aż ciarki nam chodzą po ciele, a włos sie jeży nie tylko na głowie.
Na uwagę szczególną zasługują efektowne sceny walki, dość odważna zabawa montażystów z efektem slow-motion okazała się rewelacyjna, już mogą sobie zawdzięczać nowy trend w montażu filmów. Dynamiczna praca kamery też niczego sobie.
Nie był bym sobą gdybym nie wspomniał tutaj o poprzedniku w kategorii efektów specjalnych, filmie Matrix, dzięki któremu zawdzięczamy niesamowite ujęcia, slow-motion ze spinem kamery (który i tutaj, w 300 był wykorzystany RAZ) i wiele wiele innych... wielki ukłon dla montażystów, i w tą stronę.
7/10'
Może jeszcze, aby nie płynąć ciągle pod prąd w tym wątku, napiszę co mi się nie spodobało w filmie, Max Payne.
Jak wiemy gra Max Payne podobnie jak film Matrix w kinematografii, złamała rutynę. W jako pierwszej zastosowano bullet-time, który później był powielany w takich grach jak m.in. Fear czy nawet i w grze Matrix.
W filmie mi tego zabrakło, z tego co pamiętam był tylko dwa razy (w tym tylko raz podczas wymiany ognia), i to kiepsko wykonany. Niesmak pozostaje.
Kolejny spory minus to liczba wystrzelonych naboi, było ich zdecydowanie za mało. Gra miała w sobie o wiele większą dawkę brutalności i bezwzględności zdesperowanego, głównego bohatera.
Na uwagę zasługuję dość ciekawie ukazane zjawisko euforii po zażyciu narkotyku, walkirii. Motyw z ptakopodobnym ssakiem niestety, ale ssie. Nie mówiąc już o 'Sucre', który w roli żołnierza spisał się niezbyt wiarygodnie.
Film z gra ma niewiele wspólnego, ale ma. Fabułę nieco zmieniono, podkoloryzowano na potrzeby ekranizacji filmowej, czy to dobrze? 'Nie mi to oceniać, niech to zrobią inni...'
1.
scena w dzien kiedy iron man lata trwa niecala 1 min, sama scena walki na autostradzie trwala prawie 5.
widze, ze musze ci to w bardizej obrazowy sposob napisac. przypomnij sobie scene z matrixa,gdzie neo lata
po pokoju, unika kul itd.swietna scena, ale wyobraz sobie go latajacego, uciekajacego przed kulami nie w
pokoju tylko na autostradzie. bay zrobil to co zrobili wachowscy. oboje pokazali ze sie da!
2. nie musisz mi udowadniac,ze matrix jest swietny, bo ja rowniez tak uwazam. mam odmienne zdanie, jezeli
chodzi o efekty.
jak dla mnie to 300 jest taki sam jak sin city (nie mowie o fabule). od czasu do czasu mozna zobaczyc film w
tej tekchnice.
ten max p. moglby byc lepszy, gdyby nie na sile nastawiano sie na zysk. po pierwszych 5 min wiedzialem, ze
nic tutaj nie bedzie dobrego. tani aktorzy,scenarzysci, rezyser, muzyka, znikoma ilosc efektow. wiadomo z
gory bylo, ze film przyniesie sukces, wiec po co zrobic cos dobrego! dlatego ja uwazam,ze to moglby byc
dobry film. np punisher, pomimo tego ze bardzo sceptycznie do niego podchodzilem, podobal mi sie i to
bardzo.
Jeśli dla Ciebie słabi aktorzy to Mark Wahlberg,Olga Kurylenko i Amaury Nolasco to nie wiem jakich Ty aktorów uważasz za "drogich".
Wiadomo ,że nie są w czołówce i nie mogą się rownac z Pacino,De Niro czy Nortonem.Jeśli mówimy o efektach to np. Spider-man 3 ma o niebo lepsze efekty od wspomnianych tutaj Transformesów.
Widac to po budżecie(250mln>) i zauważalne w filmie (np.odrodzenia Sandman'a) i zależy jeszcze o jakim Hulku mówisz
Hulk czy The Incredible Hulk z Edzio Nortonem.
Ten drugi ma o wiele lepsze efekty od Transformers.
I nie wiem jak można porównywac ten film z Matrixem.
Matrix to arcydzieło i twórcy jako pierwsi postanowili użyc taki rodzaj efektów ,a twórcy transformers bezczelnie ich skopiowali z gorszym efektem.
Jest dużo filmów z lepszymi efektami specjalnymi ,jak chocby trylogia Piraci z Karaibów (najdroższe filmy na świecie 258mln-jedna częśc).
Władca pierścieni.Dużo tego jest ,ale nie chcę mi się wymieniac
Jedynie zgodzę się z tym ,że film jest do dupy (wogóle nie rozumiem ,co to był za ptak?).Mimo ,że nie podobał mi się film nie zasługuję na aż tak niską ocenę.Na taką ocenę jedynie zasługuję High School Musical
wahlber nie jest ani dobrm raperem, a aktorem jest beznadziejnym, olga oprocz tego, ze rozbiera sie nic soba
nie prezentuje.
jak uwazasz ze tandetna scena w nocy, gdzie widac, ze sandman jest absolutnie nienaturalny i widac ze jest
nakladany, no to ok nie mam o czym rozmawiac wogole. o hulku jakim kolwiek nie bede sie nawet
wypowiadal, bo ten film to kila pod kazdym wzgledem jak max payne.
budzet tranformersow byl o ciut wiekszy od spidermanow.
ja bym ci radzil poczytac troche na temat ekefktow specjalnych i wypowiedzi ludzi ktorzy sa ekspertami w tej
dziedzinie, po wyswietleniu 5 min walki na autostradzie wszystkim szczeka opadla. dlatego tak mozna ten
film porownywac do matrixa.
pozatym piraci tak jak 300 i star warsy 1-3 wszystko robione w greenboxie.
rzecz gustu.
Mam posłuchac specjalistów ,chyba nie myślałeś o sobie
Jak się nie znasz to nie wypowiadaj
Budżet filmu Transformers to 150 mln $ ,a spider-man miał:
Jedynka - 139mln $
Dwójka - 200mln $
Trójka - 250mln $
I jedynie co głupio i sztucznie wyglądało to jakieś głupie auta ,które zmieniają się w roboty.
Film nie był wielka klapą ,ponieważ zagrał tam Shia LaBeouf i tylko ,dlatego film odniósł taki sukces ,a efekty są po prostu żałosne
Już ta najnowsza mumia ma lepsze.
?!
no widizsz i koejny raz transformers udowadnia, ze jest lepszym filmem od spidermana, bo 100 mln mniej
kasy potrzebowal i wyprodukowal 100 razy lepszy film od spidermana!
skoro uwazasz ze shia labeoof byl powodem, dlaczego film nie okazal sie klapa, to naprawde musisz posiadac
wielka wiedze w tym temacie! nie wazne, ze producentem wykonawczm byl spilberg (w zasadzie to nic nie
znaczace nazwisko), rezyserem byl bay (rowniez nie istotny rezyser, nakrecil tylko tam malo wazny na swiecie
armagedon i the rock). czlowieku shia sie wypromowal na tym filmie. uwazasz ze 3 min rola w ja robot, 2 min
w aniolkach charliego, czy wogole nie pamietana przez wszystkich rola w constantine ? zalosna to jest twoja
wiedza na temat filmu !
zapominale ci napisac jacy aktorzy sa drodzy
- will smith
- julia roberts
- travolta
- bruce willis
- craig
- crowe
- washington
- bale
do dwoch najdrozszych zalicza sie
toma crusie i morgana freemana
Nie obchodzi mnie kto jest producentem,reżyserem,kto pisał scenariusz i obsada ,ale skoro chcesz porównajmy obsadę;
-Tobey Maguire - Shia LaBeouf
-Kirsten Dunst - Megan Fox
-Willem Dafoe - Josh Duhamel
-James Franco - Tyrese Gibson
Z resztą gdyby był sam Dafoe przebiłby całą obsadę z Transformers
Myślisz ,że Raimiego wzięli z ulicy (ciekawe kto nakręcił chociażby Klątwe)
Nie mówię ,że całe 250 mln zostało przeznaczone na efekty ,aktorzy też coś kosztują ,bo to nie są aktorzy klasy drugiej tak jak w Transformersach.Wykonanie kostiumu Spider-mana wyniosło 60 tys.
Również pomagał specjalista od efektów specjalnych John Dykstra ,który nie została wymieniony w obsadzie.
Pod każdym względem przewyższa Spider-man ,Transformers.
Jest wielu aktorów drogich ,którzy są mniej znani lub bardziej.
A poza tym przecież nie pytałem się Ciebie jacy aktorzy są drodzy.
co do filmu to trochę mnie zawiódł myślałem że łuski będą kopami się walały po strzelaninach i że będzie więcej akcji. Z gry rzeczywiście można było więcej scen strzelanin zrobić
Film jest nędzny nie ma o czym mówoć ale jak baranie piszesz "nie widzialem glubszego" to nawet ironią tego nazwać nie można. A ciskanie ktory z wymienionych jest lepszy, o zgrozo kurwa wszystkie sa do dupy Transformers (buahaha) Spiderman ?! jeno faktem jest ze akurat dafoe i walberg to z grona tych pomyj dobrzy aktorzy nawet jesli w gnoju graja, ale nawet najlepszym sie zdarza. Aha jestes na maksa wyjebanym betonem emu.
1. nie dziwie sie, ze cie to nic nie obchodzi, skoro porownojesz tobey do shia oraz dunst do fox, nie wspomne
juz o dafoe!
2. wlasnie w transformersach grali aktorzy klasy c, a nawet d. oprocz episodycznych jak voigt (nie wiem jak
dokladnie napisac jego nazwisko)
3.oboje sie nie przekonamy, wiec ta dyskusja jest bezcelowo!
4."Jeśli dla Ciebie słabi aktorzy to Mark Wahlberg,Olga Kurylenko i Amaury Nolasco to nie wiem jakich Ty
aktorów uważasz za "drogich"". owszem pytales
jestem ciekaw, ktory aktor, ktory nie jest znany jest drogi. wymien mi prosze 3 nazwiska!?
ja bym proponowal zajrzenie do slownika i znalezienie hasla "ironia" mc_aron. ja czesto popelniam bledy
gramatyczne, ale przynajmniej znam znaczenie slow!
i co zwiazku z tym, ze jestes betonem?
Porównanie zrobiłem specjalnie dla Ciebie ,bo zacząłeś mi wyskakiwac z tym ,że Spielberg jest producentem wykonawczym ,więc porównałem obsadę Tych dwóch filmów i o ile pamiętam to Ty pierwszy zacząłeś gadkę cytuje:
"tani aktorzy".Zrozum ,że aktorzy nie dzielą się na drogich i tanich tylko na dobrych i słabych.I z pewnością O.Kurylenko,M.Wahlberg i Amaury Nolasco należą do pierwszej grupy.
Marky Mark jest i dobrym raperem (tylko miał pecha) i dobrym aktorem.
Wystarczy zobaczyc do jakich czołowych filmów wzięli aktorkę i odpowiedziec sobie na pytanie czy jest dobrą aktorką czy nie.
Poza tym nie wiem ile aktorzy zarabiają to nie oni podpisują ze mną kontrakt.Ale na przykład niektóre osoby mogą nie znac Cary Elwes.
Zagrał w pierwszej części Piły w drugiej zaś nie ,bo zażądał kosmicznych pieniędzy.
Jestem graczem od zarania dziejów elektronicznej rozrywki.
I mogę powiedzieć że film ten,nie powinien nosić tego tytułu.
Co go łączy z grą wszyscy gracze wiedzą.
Niewiele :/
To film na poziomie Angel of Death...
Czyli jakieś 20 lat do tyłu.
Ja nie potrafiłem dotrwać do końca tego banału,a moja ocena jest jedynie kierowana sentymentem do gry.
Ogólnie porażka.Jak poprzedni film z Wahlbergiem,Zdarzenie.
To dopiero jest kicha.
Ale ja się tam nie znam :/
PEACE
no i powiedz mi jak mozesz porownywac dlugoteltnich aktorow do wchodzacych ??
oczywscie,ze sie dziela. wiesz ile np. morgan freeman bral kasy za swoje filmy przed batman poczatek?
wahlberg jest wlasnie z dupy aktorem tak samo jak o`connel czy ludacris. Graja sztucznie, bez przekonania.
Cary Elwe jest dobrym aktorem. nie dziwie sie ze producenci pily go nie wzieli, bo po co brac tam drogich
aktorow, jak sukces jest murowany? (pozatym jego postac zna bardzo duzo osob i to w kazdym wieku za role
w draculi i pile, nawet stare babcie go znaja bo gral papieza)
ja osobiscie sie bardzo iteresuje filmem i nie znam zadnego aktora ktory duzo bierze, a jest malo znany!
Nie czytałem wszystkich waszych wypowiedzi ale popieram emu. Ja jestem wielkim fanem serii gier Max Payne. Te gierki mają doskonałą fabułę, zwłaszcza jedynka. Nigdy nie spotkałem lepszej gry.
Po filmie spodziewałem się czegoś więcej. Brak mi przede wszystkim nawiązań do gry. Ot, po prostu zapożyczyli imiona bohaterów i niektóre lokacje oraz nazwy np. narkotyku. Zresztą za "Rag Na Rok" powinni się wstydzić. Ale jeśli chodzi o nawiązania to wszystko. Zabrakło mi w filmie także kilku kluczowych postaci z gry oraz kto wymyślił, żeby Bravura był czarny?? Albo BB jako stary dziadek. I jeszcze jakieś powiązania z rodzicami Payne'a.
Fabuła jest wręcz spieprzona. Zaskoczyła mnie tylko scena gdy BB zradził Maxa, bo przyznam, że wzbudził moje zaufanie. Ale poza tym film trochę przynudza.
Irytuje mnie też zachowanie Maxa. Nie ma takiej osobowości jak w grze gdzie walił fajne teksty z dawką specyficznego humoru. Przypomina mi głównego bohatera z GTA3.
Fakt, że film ma pewnien taki ciemny klimat, podobnie jak gra ale tutaj jest on inny.
Efekty graficzne do których mieliście problemy nie są może aż tak straszne, bardziej raziły mnie sceny pościgów w Sin City. Natomiast sceny ze strzelaniem to porażka. Nie wymagam tutaj takich efektów jak w Szeregowcu Ryan'ie gdzie podczas zdobywania plaży żołnierzom wyrywało kończyny ale jednak w tym filmie powinny znaleźć się znacznie lepsze sceny strzelania.
Reasumując, film nie nawiązuje do gry, ma słabą fabułę i brak mu realizmu.
Nie obchodzi mnie ile aktor dostaję pieniędzy ,już Ci tłumaczyłem ,że aktorzy dzielą się na dobrych i słabych ,a nie drogich i tanich.
I to ,że na przykład aktor gra w filmie niskobudżetowym (i nie może miec wysokiego wynagrodzenia) i dostanie mniej pieniędzy od aktora (który jest słabszy od niego) ,który gra w filmie z okazałym budżetem nie znaczy ,że droższy aktor jest lepszy.Jeszcze raz porównajmy Piłę.
Danny Glover,Tobin Bell,Shawnee Smith,Julie Benz są bardzo dobrymi aktorami ,którzy niedostali sporego wynagrodzenia (mimo sukcesu jakie odniosły poprzednie części).Z resztą ja wcale nie bronię Max Payne ,bo uważam ,że to porażka ,ale nie zasługuje na taką ocenę jaką mu wystawił emu_.Phil93 jak możesz stac za emu_ skoro sam podkreśliłeś ,że nie przeczytałeś wszystkich postów i film jak najbardziej nawiązuje do gry , tylko w fatalnym wykonaniu.Jeszcze do emu_ mam rozumiec ,że jesteś jakimś managerem gwiazd i ustalasz między gwiazdą a producentami ,wynagrodzenie.
Większośc aktorów/ek nie ujawnia ile dostali pieniędzy i ile zarabiają ,bo jest to naruszenie prywatności i jeśli czytasz na jakiś stronach ile dostali za film - to są to wyłącznie plotki.
hymm, no to widzisz jestes w wielkim bledzie. aktor dzieli sie na 3 kategorie, a nie jak myslisz na jedna.
1. kategoria to jaki jet poziom jego "aktorstwa".
2. kategoria to ile dany aktor/aktorka zarabia.
3. kategoria to jaki zyzk generuje jego postac.
a jak myslisz dlaczego oni nie dostali duzeo wynagrodzenia? po pierwsze musisz wiedziec, ze pila byl
przeznaczony jedynie dla osob, ktore lubia horrory. okazalo sie jednak, ze sporemu gronu ten film sie
spodobal i film przyniosl olbzymi zysk, oczywiscie nie porownywalny do blair witch projeckt, ale spory jak
na przeznaczony budzet. Tobin Bell nie zagral w zadnym filmie, w ktorym by zagral chociaz drugo planowa
role, az do czasu gdzie zagral w pile. Danny Gloverowi kariera skonczyla sie na ostatniej zabojczej bronii. Shawnee Smith ta sama sytuacja, a nawet gorsza niz u bella. dlatego nei dostali sporego wynagrodzenia,
poniewaz nie sa wartosciowymi aktorami kasowymi, rownie dobrze ich postacie mogly byc grane przez
statystow.
widze,ze twoj sarkazm jest na tym samym poziomie, co twoja wiedza o filmie! radze ci zaczac czytac i to
sporo, jezeli na zywo nie chcesz popelniac takich gaf jak tu! nie czytam plotek (pomimo ze w kazdej
zawsze jest ziarno prawdy :)). z tym sie zgodze, nie wszyscy podaja do publicznej wiadomosci ile zarabiaja,
jednakze wiele z nich tak robi, z wielu roznych powod, ktorym jednak glownym sa pieniadze! tak samo
masz z lista najbogatszych ludzi w polsce na liscie w wprost, wiekszosc naszych bogaczy nie ujawnia
swoich dochodow, bo im rozglos nie jest potrzebny!
musizs czytac wiecej na ten temat. wiedziales np, ze najwiekszym sukcesem kasowym byl film blair witch
projeckt. film kosztowal nie cale 1500 $ zarobil kilka set milionow dolarow. albo np ze tom cruse dostawal
najwieksze wynagrodzenia za swoje filmy do wojny swiatow. za pierwszy swoj film dostal kilka tysiecy
dolarow, juz nie pamietam dokladnie, za wojne swiato dostal 55 mln, a za raport mniejszosci 50, osiagnal
najwiekszy sukces w histortii kinematograi ze wszystkich aktorow. wiesz, ktory aktor jest najbogatszy john
travolta i jullia roberts dzieki inwestycji, ktore zrobili.
Chcę Ci jeszcze powiedziec ,że wartośc aktora nie określa się w filmie lub serialu jakim grał.Tylko jak grał.Piła to nie horror tylko thriller z efektami gore.Jerzy Stuhr zagrał więcej pierwszoplanowych ról niż powiedzmy Russell Crowe ,więc to znaczy ,że Stuhr jest lepszym aktorem.
Największą gafę to Ty popełniłeś zakładając konto na filmwebie
Danny Glover kariera:
-Ucieczka z Alcatraz
-Predator 2
-Zabójcza Broń 1-4
-Piła
-Strzelec
-Męska gra
-Na psa urok
I weż nie rozsiewaj plotek ,bo opowiadasz bzdury
Blair Witch Project:
Budżet - 22 tys $
Zysk - 240 mln $
I najbogatszym aktorem jest Johnny Depp (wzbogacił się tak dzięki trylogii Piratów z Karaibów
ty nie rozumiesz co ja pisze, przeczytaj jeszcze raz!
gatunek pily jest mowiac szczerze nie okreslony,bo wiekszosc podaje,ze to horror, drudzy film
psychologiczny. thirllerem napewno on nie jest.
miedzy nami uwazam, ze stuhr jest znacznie lepszym aktorem niz crowe. jednakze tak jak mowie, przeczytaj
moj post jeszcze raz,ale tym razem skup sie.
sarkazm nie jest twoja mocna strona, to juz ja wiem i ty, wiec oszczedz mi go, ale poducz sie troche.
danny glover jest aktorem, ktoremu kariera zalamala sie przez 4 cz. zabojczej broni. dzieki tej roli stal sie tak
rozpoznawalny, ze producenci przestali dawac mu dobre role. przez to nawet go nie pamietam w strzelcu,
meskiej grze zagra nieznaczaca 3 planowa role.
a gdzie czytales ze budzet wyniosl 22 tys. nie zmienia jednak to faktu ze osiagneli najwiekszy suckes kasowy.
mylisz sie ze johny depp jest najbogatszym aktorem, juz pisalem o tym i nie bede sie powtarzal.
Przepraszam Johnny Depp ma drugie miejsce ,a pierwsze zajął Will Smith
I może nie najbogatszym tylko najcenniejszym.
1.Smith
2.Depp
3.Jolie
4.Pitt
5.Hanks
6.DiCaprio
7.Washington
8.Damon
9.Clooney
10.Nicholson
Gatunek Piły jest określony i jeśli uważasz ,że to horror to się ni znasz na filmach (oczywiście można nazwac to horrorem dodając wyraz "gore", Horror - ma za zadanie stworzyc atmosfere grozy,wywołac u widza strach i występują w nim zjawiska nadprzyrodzone,Thriller - naszpikowany jest efektami wywołującymi u widza zdziwienia,ma za zadanie stworzyc odpowiednie napięcie) sam sobie dopasuj jakim gatunkiem jest Saw.
Jak można porównywac Crowe do Stuhr (rzeczywiście nie znasz się na filmach).Stuhr jest bardzo dobrym aktorem na skalę Polski ,ale na skalę narodową jest nikim.Aktor ,który potrafi zagrac tylko w komediach i u widzów wywołuje śmiech nie on tylko tekst ,który został napisany przez Scenarzystów.Oczywiście są aktorzy ,którzy mają już wyrobioną markę i grają tylko w komediach np.Rowan Atkinson ,który ruszy palcem i widownia zaczyna się śmiac.A my już wiemy ,że filmy nie są twoją mocną stroną.Jak możesz go nie pamiętac w Strzelcu (oglądałes w ogóle ten film - chyba nie ,a pamiętasz może Wahlberga ,grał chyba przechodnia nr 6).
Ranking - http://film.wp.pl/idGallery,4369,idPhoto,152976,galeria.html
dokladnie, teraz masz racje. pod wzglede murowanego zysku z filmu zajmuje drugie miejsce.
hymm intereesuje sie filmem od wielu, wielu lat. i jesli mi piszesz ze pila jest thrillerem to naprawde nie
masz pojecia o filmie. jezeli sugerujesz sie definicja z wikipedi, musze cie poinformowac, ze nie nie jest to
encyklopedia! gatunek thriller jest pod gatunkiem prawie kazdgo gatunku w filmografii! np thrillerem jest
fatalne zauroczenie, Nagi instynkt, Szklana pulapka funny games czy poszukiwacze zaginionej arki.
melodramat, wojenny, czy katastroficzny moze byc thrillerem, dlatego nazwa thiller najmniej pasuje do pily,
poniewaz wiecej jest tam elementow z innych podgatunkow, czy gatunkow kina! dla mnie pila jest
horrorem psychologicznym. dla wielu moich znajomych tylko horrorem, a nawet komedia. wszystko zalezy
jak czlowiek patrzy i czym sie sugeruje. jednakze jezeli sugerujesz sie encyklopedia to horror z elementami
psychologii i thrillera.
owszem stuhr nie jest znanym aktorem na swiecie, no oprocz za glos shreka, gdzie tworcy stweirdzili ze
najlepiej podkladal glos ze wszystkich i ze przebil ediego. jednakze na swiecie nigdy nie widzieli jego
filmow jak np. pogoda na jutro, seksmisji, obywatel piszczyk itd. malo filmow jeszcze chlopcze widziales,
wiec nie mozesz twierdzic,ze jakis aktr jest zly, czy sredni, bo oglodales jego 2 filmy. pozatm stuhr jest
wybitnym aktorem teatralnym, wybitnym! crowe rowniez jest dobrym aktorem, ale nie rewelacyjnym,
gladiator, tajemnice l.a. no i piekny umysl, piekna gra, niestety wpadki rowniez ma jak pan i wladca na
krancu swiata, dowod zycia, czy najnowszy film scota w sieci klamstw. tak samo jak depp, w piratach 2 i 3
nie pokazal nic nowego, ta sama gra co poprzednio, no ale coz kwestia gustu.
wahlberg strzelec, slepy tor, gniew oceanu, max payne, krolowie nocy, planeta malp beznadziejna gra
wrecz masakra. co innego w infiltracji oraz zdarzenie, tam sie chlopak postaral, ale tez jego gra nie byla
rewelacyjna!
oj chlopcze, chlopcze, jezeli chcesz pisac sarkastycznie oraz zeby wzbudzic gniew u odbiorcy, musisz
jeszcze nad tym bardzo, ale to naprawde bardzo popracowac, bo ci to wogole nie wychodzi. piszac te sae
teksty co ja pisze do ciebie, bardziej sie osmieszasz. riposta nie polega na tym,ze piszesz to samo co
przedmowca!
Ciągle się powtarzasz i piszesz jakim to jesteś wielkim znawcą ,a Ja się nie znam na filmach.Nie wypowiadaj się jak masz pisac takie bzdury ,bo komunikuję Ci ,że za wielkim znawcą to nie jest.
Nigdy nie sugeruję się Wikipedią ,to raczej Ty sugerujesz się filmweb'em
Szklana pułapka nie jest wcale Thrillerem tylko filmem sensacyjnym lub akcji i radzę Ci abyś sprawdziłem w encyklopedii pojęcie Horroru.
Już to pisałem ,ale napiszę jeszcze raz horror ma za zadanie wywołac u widza lęk i są w nim zawarte zjawiska nadprzyrodzone np.Dracula
Zastanawiam się w jakim gronie znajomych przebywasz ,bo moi znajomi nie uważają Piły jako komedii.Nie napisałem ,że Crowe jest świetnym aktorem tylko jest 10 razy lepszy od Stuhra.O tym ,że podobna miał najlepszy głos to nie słyszałem ,ale głos to nie jest aktorstwo.Gdyby nie Depp to nie powstałyby kolejne części Piratów (ten film utrzymuje Depp ,bez niego ten film jest niczym) ,Depp pokazał to samo ,bo tego od niego wymagali
(i dzięki temu zagrał rewelacyjnie).Wahlberg - Infiltracji grał bardzo dobrze (i zważywszy na to ,że nie jest doświadczonym aktorem) ,co innego w "Zdarzenie" uważam ,że film był fatalny i Wahlberg ośmieszył się tym filmem ,o wiele lepiej zagrał w filmach wyżej wymienionych przez Ciebie.Dla mnie jeden z lepszych aktorów to DiCaprio (to nie znaczy ,że go strasznie lubię) i wkurza mnie kojarzenie DiCaprio z Titanikiem (również uważam ,że tym filmem się ośmieszył).
Jak nie oglądałeś to obejrzyj sobie "Co gryzie Gilberta Grape'a" z DiCaprio i Deppem.Leonardo w wieku 19 lat gra Downa.
Skąd ile filmów oglądałem ze Stuhrem (z resztą wystarczy mi jeden)
po piewrwsze to raczej oznajmiasz, po drugie obojetnie co bys nie powiedzial i tak to nie zmini, ze nic nie
wiesz o filmie.
no widzisz tak sie akurat sklada, ze ja mam w domu encyklopedie filmu. twoja definica thrilleru jest dokladnie
taka sama jak na wikipedii, wiec chyba jednak sie nia sugerujesz.
owszem masz racje, co do horroru sa w nim zawarte zjawiska nadprzyrodzone, a czy w pile ow takiego nie
ma? pila ma wiele nie dociagniec, ktore sprawiaja, ze postac mordercy jest nie mozliwa w realnym zyciu.
akademickim. widzisz pila ma wiele smiesznych rzeczy jak np. scena gdzie jeden z policjantow ginie bo
wszedl na pulapke dwururek.
najpierw poogladaj sobie film ze stuhrem, potem dopiero wypowiadaj sie na jego temat, bo sadze, ze
widziales moze 3 jego filmy. nie mozna ocenic aktora po jednym czy 4 filmach.
no ja wiem, ze oni od niego wymagali, aby pokazal ta sama postac 2 razy, ale czy to wskazuje ze jest dobry?
co gryzie gilperta grape`a jest rewelacyjnym filmem. to ze di caprio nie zdobyl oskara za to jest skandalem!
nie zgodze sie jednak, ze sie osmieszyl titaniciem, dzieki tej roli stal sie niesmiertelny. jestem ednym z
nielicznych aktorow, ktoremu udalo sie nie zakonczyc kariery dzieki stworzonej przez niego kreacji. tak na
marginesie nie lubie go, ale zajebiscie gra, krwawy diament, niebianska plaza, romeo i julia, gangi, człowiek w
......., zlap mnie ....., aviator. powinien miec juz na koncie conajmniej 3 oskary
wiecej filmow musisz zobaczyc.
"jestem ednym z nielicznych aktorow, ktoremu udalo sie nie zakonczyc kariery dzieki stworzonej przez niego kreacji" - nie wiedziałem ,że jesteś aktorem
Nie obchodzi mnie jaka jest definicja na Wikipedii ,moja wina ,że wiedziałem to bez zaglądania do słownika.
Sam sobie zaprzeczasz ,skoro w Pile nie są zawarte zjawiska nadprzyrodzone to znaczy ,że nie jest Horrorem (dotarło to w końcu)
"scena gdzie jeden z policjantow ginie bo
wszedl na pulapke dwururek." - napisz w której części,jaki policjant i w którym momencie ,bo nie za bardzo wiem o co chodzi.
Zastanawiam się o jakim mordercy mówisz z Piły ,jeśli o Johnie Kramerze ,to on wcale nie jest mordercą.
A w sprawie Johnnego Deppa mam pytanie
Co jest lepsze?:
1.Zagrac w 3 częściach za każdym razem inaczej i beznadziejnie
2.Zagrac w 3 częściach za każdym razem tak samo ,ale świetnie
dobra riposta, ale jakbys mial 13 lat.
jest jednym z nielicznych aktorow, ktoremu udalo sie nie zaonczyc kariery dzieki stworzonej przez niego
kreacji.
no wlasnie o to mi chodzi, ze nie mozna okreslic gatunku pily, bo posaida cechy conajmniej czterech. czasem
warto jest uzyc slownika, zwlaszcza jezeli klocisz sie z kims na jakis temat. jednakze....
mowimy o pile, wiec chyba pierwszej czesci. scena gdzie dwoch policjantow (jednym z nich jest glover)
pierwszy raz wchodza do kryjowki mordercy. jigsaw ucieka za nim rusza w pogon partner glovera. nie
wiadomo dlaczego nagle stary dziadek z rakiem wyprzedza policjanta, ktory byl mlodym facetem, ale
najwidoczniej z nogami z olowiu, wpada na pulapke przez ktora ginie. pulapka polegala na tym, ze po
przecieciu druciku wystrzeliwuja ( jak dobrze pamietam) dwie dwururki.
w antologii pily jest 3 mordercow i wszscy troje sa niepoczytalni. powiedz mi dlaczego uwazasz, ze john nie
jest morderca?
lepiej jest nie zagrac wogole, natomiast, kto powiedzial, ze musi zagrac zle, gdy bedzie inaczej gral?
Tak ,zastanawiam się ,jakich gatunków cechy posiada Piła:
komedii?,dramatu? ,a może Science Fiction? i podejrzewam ,że w słowniku nie ma informacji o Pile.
Mówimy o Pile - jest 5 części ,dlatego się spytałem ,o którą ,i jakbyś nie wiedział to w każdej był policjant
Skoro mówisz ,że Jigsaw ucieka przed policjantem to jak Jigsaw mógł go wyprzedzic skoro był przed nim? Tak jak mówiłem zaprzeczasz sam sobie
I czemu niby ta scena była śmieszna.Sznurki były przyczepione do spustów a lufy skierowane w policjanta ,więc nie rozumiem co było zabawne?
Jigsaw nie jest mordercą ,bo jeszcze nikogo nie zabił i już nie zabije ,bo sam nie żyje.Mam pytanie kogo zabił: Matthewsa,Adama,Gordona,Kerry, Strahma, a może Jill?
Mordercą była Amanda ,która zabiła Adama oraz Hoffman ,który zabił Matthewsa,Kerry,Strahma itp.
Po co Depp ma zagrac inaczej skoro w poprzednich częściach grał zajeb****e
pila - horror, thriller, dramat, film psychologiczny.
owszem wiem, ze w kazdej cz byl policjant, tylko czy ja ci napisalem pila 2 albo 3, nie napisalem pila. oznacza
to ze chodiz o pierwsza cz. pozatym w zadnej innej nie ginie w ten sposob policjant!
wiadomo ze byl przed nim, ale myslalem ze ogladales ten film z uwaga, bo wtedy bys zauwazyl ze jigsaw mial
przewage kilku metrow, a nagle mial 50m. to bylo wlasnie zabwane, ze stary dziad z rakiem wyprzedzil
mlodego synka przed 30!
tak tez myslalem ze nie wiesz. pierwdsza jego ofiara byl zabojca jego nienarodzonego dziecka. jest to
pokazane w piatej czesci. pozatym wg prawa usa pomysłodawca morderstw jest karany srodzej niz jego
wykonawca, tak ow jest w uni europejskiej. wyjatkiem jest polskie prawo, gdzie wykonawca morderstwa
dostaje wiekszy wyrok niz pomysłodawca. co moim zdaniem jest bezsensu jak prawie cale polskie prawo
karne. musisz bardziej zwracaj uwage na niektore szczegoly i wiecej czytac, wtedy bys to wiedzial. rowniez
mozesz sie tego dowiedziec z filmow sadowych!
chyba ze nie widizales 5 czesci to nie mozesz wiedziec ze jigsaw rowniez zabil wlasnorecznie!
w pierwszej czesci gral zajebiscie w drugiej i trzeciej nie pokazal nic nowego.
dramat,horror hahha
Dobry jesteś (Dramat - najczęściej kończy się śmiercią głównego bohatera poprzez zabójstwo lub samobójstwo)
Ten korytarz w Pile miał ok.20 metrów ,więc nie wyprzedził go 50 metrów
A poza tym jakbyś nie zauważył ten policjant potem szedł ,a nie biegł.
Nie rozumiem definicji Pomysłodawca ,jak dam Ci propozycje ,że możesz się powiesic ,będę traktowany gorzej niż zabójca (a w Ameryce wykonywana jest kara śmierci) więc rozstrzelają mnie a potem mojego trupa jeszcze raz zabiją.Jigsaw "umieścił" Cecila w tym urządzeniu ,to urządzenie się rozpadło i on się uwolnił ,następnie chciał zabic Kramera wypadł na drut kolczasty ,czyli John go nie zabił (jeśli będziesz chciał mnie zabic i ja się odsunę i Ty nabijesz się na nóż - uważane jest jako morderstwo - chyba nieee).
Oglądałem choc nie wiem czy można to zaliczyc 5 częśc ,ale fatalnej jakości - powiedz kogo dokładnie zabił własnoręcznie.
Nie wiem czy w pierwszej części grał zajebiście ,bo prawie w ogóle nie grał:
-scena ,gdy leżał na łóżku,
-użyczał głosu
-ostatnia scena
wez słownik i znajdz haslo dramat. dramt masz np hotel ruanda, forest gump, platoon, skazani na shawshank,
zielona mila, wiezien nienawisci, piekny umysl, miasto gniewu, star wars, lista schindlera, memento, czas
apokalipsy, prestiz, truman show, pogoda na jutro ,pianista, symetria, dług, komrnik, show, czesc tereska.
gdzie tam masz ze głowy bohater ginie? ty mylisz z tragedia. znow radze ci siegnac slownika, albo bardziej
uwazac na polskim.
owszem koretarz moze mial mnie lub wiecej niz 20 metrow, jednakze nie wziales pod uwage w jakim czasie
on znalazl sie w tym korytarzu. łacznie przewaga jigsawa byla minimum 50 metrow jak nie wiecej.
pomysłodawca to jest osoba ktora planuje morderstwo, dopracowywuje szczegoly, chociaz nie musi. czesto
inaczej nazywany zleceniodawca. jak myslisz bystrzaku dlaczego platni mordercy sa cennymi swiadkami, aby
wskazali tych ktorzy te morderstwo zlecili. w momencie kiedy wsadzil tego gosica na krzeslo, stal sie
morderca, to ze sie odsunal nie zmienia postaci rzeczy, ze go zabil. nie pomogl mu kiedy gosc sie
wykrwawial. w polsce masz za to 15 lat wiezienia. pozatym to bylo morderstwo z premedytacja wiec
pierwszego stopnia w 6 stanach w usa dostalby kare smierci.
(jest, nazywa sie to - nieumyslne spowodowanie smierci, poniewaz to john chcial zabic cecila, a ten bronil sie
wiec dostal by jedynie marne 5 lat za morderstwo w afekcie, albo zostal by uniewinniony za samoobrone)
juz ci powiedzialem.
zacznij czytac ze zrozumieniem. mi chodiz o deppa bystrzaku :)
nie wiem dla czego ale zjada mi koncowki niektore, moze dlatego ze jestem zmeczony juz, wiec czepiaj sie
tym razem za to!
Znowu udowodniłeś ,że wspominasz o filmach ,które nie oglądałeś:
-Zielona mila - przecież na końcu ginie ten murzyn na krześle elektrycznym ,a jeśli uważasz ,że Hanks był głównym aktorem to się mylisz on był tylko narratorem ,który opowiadał całą historię
Poza tym naucz się czytac ze zrozumieniem napisałem "najczęściej" to nie oznacza zawsze.Podam Ci przykłady filmów ,które kończą się śmiercią głównego/ych bohaterów/ek:
-Zielona Mila
-Desperatki
-Romeo i Julia
-Vanilla Sky
-Pasja
-Stygmaty
-Między piekłem a niebem
-Scarface
-Nawet można zaliczyc 300 i Gladiator oraz Heat
Jigsaw ,gdy posadził go na krześle nie stał się mordercą ,bo on nawet nie próbował go zabic (może myślał nad zabiciem jego ,ale myślenie nie jest przestępstwem) ,jakby chciał go zabic to by go zabił.
Oczywiście nie udzielenie pomocy jest przestępstwem ,ale dodam ,że nie zabójstwem (jest karane do 3 lat pozbawienia wolności).
John wcale nie chciał go zabic chciał mu dac nauczkę tak jak i następnym osobom ,więc gdyby się wykrwawił to oczywiście byłoby to uznane jako zabójstwo ,ale nie wykrwawił się a następnie chciał zabic Johna ,więc on byłby uznany jako zabójca.
Cytat:
chyba ze nie widizales 5 czesci to nie mozesz wiedziec ze jigsaw rowniez zabil wlasnorecznie!
w pierwszej czesci gral zajebiscie w drugiej i trzeciej nie pokazal nic nowego.
Nie dziw się ,że nie rozumiem co piszesz ,bo gadamy o Pile ,a Ty nagle mówisz o Deppie.
Raczej Ty zacznij czytac ze zrozumieniem (dramat - najczęściej) ,
bo wtedy napisałem najczęściej ,a nie zawsze
nie masz racji, wlasnie glownym bohaterem filmu jest hanks, to ze jest narratorem nie oznacza,ze nie jest gl
postacia. murzyn jest postacia drugoplanowa. on opowiada wszystko co go spotkalo w tym okresie! oj
chlopcze, chlopcze, dramat to nie jest tragedia. w tragedi ginie gl bohater, w dramacie 1/5 ginie gl bohater. w
vanillia sky tm cruse nie ginie, ale to jest trudny film i mogles nie wszystko zrozumiec, zwlaszcza jesli to
ogladales w tv z reklamami. miedzy pieklem a niebem nie ginie zaden bohater! wejdz sobie na filmweba i
policz w ilu filmach ginie gl bohater na pierwszych 3 stronach.
ty masz bardzo dziwne pojecie na temat morderstwa! mowiac szczerze jest to troche przerazajace jaki ty masz
poglad na ta sprawe.
jigsaw zabil cecila i to on ma krew na swoich dloniach. jestes przykladem dlaczego ten film powinien byc
puszczany od 21 roku zycia.
jest nowezdanie, ktore nie ma ciaglosci z drugim, jest. cztanie ze zrozumieniem.
dokladnie napisales najczesciej a nie masz racji. to ze wiekszosc dramatow ktore widziales koncza sie zle, nie
oznacza, ze wszystkie lub prawie wszystkie takie sa!
No i po raz kolejny udowodniłeś ,że nie potrafisz czytac ze zrozumieniem
"to ze wiekszosc dramatow ktore widziales koncza sie zle, nie
oznacza, ze wszystkie lub prawie wszystkie takie sa!" - przecież napisałem wyrażnie 2 RAZY ,że NAJCZĘŚCIEJ ,a nie ZAWSZE.
Zielona Mila - Tom Hanks jest postacią pierwszoplanową ,ale nie jest GŁÓWNYM BOHATEREM Historia opowiada o Johnie Coffey ,który zostal niesłusznie oskarżony o zabójstwo
Vanilla Sky - chyba nie zrozumiałeś tego filmu.Cruise przedawkował lekarstwa
Tragicznie piszesz - nic nie rozumiem z tego co napisałeś ,ani dużych liter ,ani znaków interpunkcyjnych.Nie rozumiem np tego:
"w tragedi ginie gl bohater, w dramacie 1/5 ginie gl bohater"
Czyli w dramacie ginie 1/5 głównego bohatera - ginie mu ręka czy noga ,bo nie rozumiem
Przerażające jest to jakich masz kolegów ,którzy uważają Piłę za komedie
Przed chwilą oglądałem Saw 5 i wyrażnie Kramer ,powiedział ,że nikogo nie zabił (w czasie rozmowy z Hoffmanem).Jeśli nie zrozumiałeś filmu to oglądaj filmy typu: Mr.Bean,High School Musical itp.
Proszę napisz odpowiedz w miarę starannie ,abym mógł się doczytac :=)
przeczytaj jeszcze raz co ci napisalem, NAJCZESCIEJ NIE GINIE GL BOHATER, NAWET POLO DRAMATOW NIE
KONCZY SIE SMIERCIA GL BOHATERA!!!!!
wiesz kto to jest pierwszoplanowy bohater ?? głowny bohater zawsze jest pierwszoplanowym aktorem. inne
osoby sa drugo, trzecio itd. planowymi postaciami. film opowiada o rozterkach z jakimi tom hanks sie borykal
podczas pracy w zakladzie karnym. o decyzjach jakie musial podejmowac i jak wplynely na jego zycie!
no teraz to mnie rozbawiles z vanillia sky!! haha. czlowieku ten film jest genialny. na koniec filmu jest
powiedzialne (ggdzie pojawia sie nieznjaomy na dachu), ktory tlumaczy tomowi, ze zyje w wirtualnym swiecie
stworzonym przez firme w ktorej pracuje nieznajomy. tlumaczy mu, ze czasem w wirtualnym swiecie cos
indzie nie tak. dlatego skacze z budynku,aby sie obudzic!
mslisz pojecia dramatu z tragedia. w tragedi, zawsze gl bohater ginie (np. balladyna, antygona). 1/5 gl.
bohaterow ginie w dramacie. nie jest tka jak piszesz, ze najczesciej gl bohater ginie.
no wiesz ludzie inteligentni, smieja sie z bezsensow. smutne jest to jak ty odbierasz ten film. wrecz
przerazajace jest to, ze nie widzisz w johnie mordercy, psychopaty.
wiesz ze w 1949 roku w stanch zjednoczonych odbyl sie proces czlowieka, ktory zabil z zimna krwia
wspolwieznia. gdy stanal w sadzie, sprawa potoczyla sie w ten sposob, ze morderca przeztal byc morderca.
dlaczego, poniewaz przez to ze przez 3 lata byl torturowany i przez 3 lata siedzial w izolatce, bez swiatla
dziennego, bez mozliwosci wychodzenia na zewnatrz, dlatego gdy wyszedl z karceru jedyna mysla jaka mial
bylo zabicie osoby ktora go wsypa (jednoczesnie byl winnowajaca dlaczego znalazl sie w izolatce). dzieki temu,
przed sadem stanely osoby ktore doprowadzily go do takieo stanu i to one staly sie mordercami nie czlowiek
ktory zabil. zabojca byl narzedziem, osoba ktora wprawila te narzedzie do czynu byly osoby, ktore stworzyly
zabojce. zabojca dostal 3 lata wiezienia, osoby torturujace dostaly 25 lat. rozumiesz juz o co chodzi? dlatego
john zabil cecila jaki i wszystkie inne osoby, hoffman, samanta byly tylko narzedziamy w jego chorym umysle!
Czy Ty nie widzisz różnicy pomiędzy aktorem pierwszoplanowym ,a głównym bohaterem.Masz rację główny bohater jest osobą pierwszoplanową
ohh właśnie podam Ci przykład z Piły
Tobin Bell - jest osobą pierwszoplanową ,ale nie jest gł. bohaterem.
Głównymi bohaterami są (zależy od części) Gordon,Matthews,Jeff,Rigg, Strahm itp.
Tom Hanks - jest aktorem pierwszoplanowym ,ale nie jest głównym bohaterem.Już Ci mówiłem głównym bohaterem był/jest ten murzyn.
Vanilla Sky - można interpretowac na różne sposoby.Ale mój tok myślenia jest najrealniejszy ,ponieważ tak:
On wtedy zemdlał na ulicy (i wszystko co się działo po zemdleniu do wydarzeń jak gada na dachu z tym kolesiem) jest tylko snem.
Tak naprawdę umarł przez przedawkowanie leków.
Potem ten koleś wyjaśnij mu wszystko czy chce życ czy nadal śnic.
On powiedział ,że chce życ ,ale to nie oznaczało ,że wyjdzie z grobu (haha) ,bo w czasie ,gdy z nim rozmawiał jego ciało było już dawno zakopane.Chyba ,że to Ty masz rację i sequlem Vanilly Sky jest Świt Żywych Trupów
Obejrzałeś ten link co Ci dałem - jak nie to obejrzyj
Oczywiście nakłanianie do morderstwa jest przestępstwem ,ale nie morderstwem (ale jakby nie patrząc) ,nikogo ze swoich "narzędzi zbrodni" nie zmusił do zabójstwa.Widac ,że nie uważnie oglądałeś (o ile oglądałeś Piłę) ,bo głównie o to chodzi ,aby nie łamac zasad i dawac ludziom szansę na przeżycie (to jest motto Jigsawa) on wręcz deklaruje:
BRZYDZĘ SIĘ ZABIJANIEM.
Myślisz ,że dlaczego Amanda nie żyję ,bo złamała zasady i przypuszczam ,że to wkrótce spotka Hoffmana (za łamanie zasad)
Nie pamiętam żadnej Samanty w Pile (znowu będę musiał oglądac wszystko od początku)