Max i ferajna Forum

I klękam w błoto-dziękuję Bogu:) za poruszający duet: Romy Schneider i Michel Piccoli.

Max jest policjantem. Chodzi w kapeluszu i trzyma się zasad. A raczej prawa. Bo zasadę
ma jedną - łapać bandytów. Choćby nawet miał ich sam pchać ku zbrodni. Choćby nawet
ich znał z lat młodzieńczych. Romy jest dziwką. Jest naiwna, ufna, bezczelna, ale i
urocza. Jej facetowi, Abelowi, nie przeszkadza jej profesja,...

Po okruchach zycia Sautet poszedl za ciosem i nakrecil na pozor sensacyjny obraz, a w rzeczywistosci dramat psychologiczny.
Policjant ktory wykorzystujac instytucje prowokacji w ostatecznosci przegrywa ze swoim uczuciem.
Ponad czasowe i jak zagrane przez Romy Schneider i Michela Piccoli. Polecam.

Niby pozornie tradycyjny film "detektywi i złodzieje", ale niebanalna intryga i zakończenie. Mocna siódemka.

Bez wątpienia 9/10. Polecam wszystkim wielbicielom talentu Romy, Michela, jak i Claude Sautet'a, który
kontynuuje dobrą passę po swoim najlepszym filmie 'Les choses de la vie'.

ładne widoczki, dużo gadania. kapelusze, papierosy, dłonie romy schneider. minusem jest brak charakterystycznej sceny na miarę na przykład tej z Okruchów Życia. ferajna też jakaś taka niezbyt uzajeferajniona.

Wspaniałe role Romy Schneider i Michela Piccoli.Wielkie kino francuskie!Dlaczego już się nie kręci takich filmów?

Jeden z moich ulubionych filmów ulubionego reżysera.

Claude Sautet po raz kolejny okazuje się mistrzem fabuły.

Tytułowy Max(Michel Piccoli) to komisarz policji ogarnięty obsesją łapania przestępców na gorącym uczynku. Sfrustrowany brakiem sukcesów w łapaniu prawdziwych przestępców postanawia ich niejako...

Istotą filmu Sauteta jest obsesja na punkcie praworządności, która staje w sprzeczności z ludzką przyzwoitością. Policjant produkuje zbrodnię, by ją zwalczać. Bardzo mi to przypomina praktyki znane z polskiej rzeczywistości - prowokacje służb specjalnych Kamińskiego itp. Film zadaje ciekawe, trudne pytania.