Film nakręcony na podstawie genialnych sztuk teatralnych (Mayday, Mayday 2). O ile sztuki fenomenalnie zmuszają do łez ze śmiechu, posiadają dobrą fabułę i po prostu nie da się na nich świetnie nie bawić, o tyle film jest jego przeciwieństwem. Otrzymujemy film pełen spojlerów (odnośnie sztuki teatralnej "Mayday 2"), przeciętną polską komedię, na której może uśmiechniemy się kilka razy, czy zaśmiejemy.
(Bez spoilerów: ) Teatralna sztuka wyróżnia się fenomenalnym oraz oryginalnym pomysłem na zaskoczenie i rozbawienie widza i to do sześcianu. Niniejszy film pogrzebał go u podstaw.
Błagam, nie róbcie sobie tego i nie niszczcie całej frajdy z oryginału. Jeśli macie ochotę go obejrzeć, nie oczekując niczego specjalnego, polecam to zrobić po obejrzeniu sztuk "Mayday" i "Mayday 2" w teatrze (ja tak zrobiłam). Od ponad 20 lat sale są przepełnione, o czymś to świadczy.