Współczesne polskie komedie kojarzyły mi się do teraz z ciężkawymi dowcipami i kreacjami aktorskimi na poziomie reklam proszku. Jednak duet Woronowicz / Adamczyk w naprawdę solidnie wyreżyserowanym i zgrabnie napisanym filmie kompletnie wysadził mnie z siodła. Dla mnie to najmilsze filmowe zaskoczenie od lat, szedłem na ten film jak na ścięcie, a wyszedłem jak po niespodziewanym ułaskawieniu ;-) Szczerze polecam!