W Wielkiej Brytanii film był zakazany już od 1972 aż do śmierci Kubricka. Sam kazał wycofać go z kin, a każdą " nielegalną" emisję karać. Było to spowodowane tym, że grożono mu i jego rodzinie śmiercią. Ludzie oskarżyli Kubricka o wzrost przestępczości na terenie Wielkiej Brytanii, który rzekomo miał spowodować film. Co do telewizji to sam śledzę od ładnych kilku lat kilka stacji filmowych (takich jak: TVP Kultura, Ale Kino, Zone Europa) i ani razu nikt nie wyemitował Mechanicznej Pomarańczy. Ostatnio Ale Kino pokazało dokument francuski z 2011 : "Był sobie film: Mechaniczna Pomarańcza". Jak coś to będzie ponownie za 4 dni 25 lipca o 16:55.

A tak, też oglądałem ten dokument. Moim zdaniem to jest zbyt przesadzone. Może i Mechaniczna pomarańcza jest przesycona przemocą, ale jednak dominuję tam znacznie szerszy podtekst

chore czasy, chory świat

A dziś nie chore czasy ?:D Co do lat 70 to moja ulubiona dekada (szczególnie pierwsza połowa) - zarówno jeżeli chodzi o film jak i muzykę. Tyle unikalnych dzieł filmowych czy muzycznych jakie wtedy powstały to było coś niesamowitego, szkoda że nie urodziłem się nieco wcześniej :)

Czasy, miałem na myśli to co wtedy, to co obecnie, to co 100 lat temu i to co za 100 lat :D
Co do reszty... cóż, nie sposób się nie zgodzić.

"Mechaniczna Pomarańcza" była emitowana na Ale Kino 14 maja 2005 roku w ramach przeglądu filmów Kubricka z okazji 6 urodzin stacji.