Muszę przyznać, ze na początku strasznie irytowała mnie teatralność tego filmu, później albo sie przyzwyczaiłam, albo przestałam zwracać na to uwagę.
Film jest ciekawy i nie ma co zaprzeczać... Pokazuje zupełnie inny obraz świata. Z jednej strony bardzo futurystyczny, z drugiej zupełnie bliskie temu co było i jest. Szczegołnie interesujące jest przedstawienie brutalności, znęcania się nad ludźmi w otoczce sztuki oraz jakaś przymusowa metamorfoza bohatera, który pod przykrywką bycia tzw. chorągiewką na wietrze maskuje swoją inteligencje...