Skąd takie natężenie seksu w tym filmie? Wszystkie obrazy, posążek męskiego członka etc.
Zawsze mnie to zastanawia jak oglądam ten film
Hmm... Przyznam się, że przedtem na to nie zwróciłem zbytniej uwagi i po przeczytaniu twego posta aż na szybko sprawdziłem jak scena z kocią damą wygląda w książce... Zamiast penisa występuje tam popiersie Ludwika Van Beethovena...
Sądzę, że powodem umiejscowienia tylu członków było próbą przeniesienia języka książki na język filmu... Otóż książka cała napisana jest mocno bełkotliwym slangiem będącym połączeniem rosyjskiego i angielskiego (u nas rosyjskiego i polskiego ofkoz) i przez pierwsze kilka rozdziałów powieść wydaje się przez to strasznie zagmatwana i chaotyczna... Wydaje mi się, że Kubrick chciał przez ukazanie wszechobecnego, zdeformowanego seksu wywołać u widza uczucie podobnego zagubienia i zadziwienia...
zgodzę się z przedmówcą, ale moim zdaniem twórca filmu chciał też pokazać jak ludzka seksualność przestaje (i możliwe, że w przyszłości całkiem przestanie) być sferą intymną, i tak jak wspomniał przedmówca, seks będzie rzeczą zdeformowaną
dokładnie o tym samym pomyślałem. przecież film, jakby nie patrzeć, ukazuje zdegenerowany, obdarty z tabu świat przyszłości (choć w sumie jawnie nie zostało to stwierdzone, można tylko tak przypuszczać) i dlatego przez cały film dominują w tle obrazy tego typu.
A mnie zastanawia czemu miała służyć w pierwszej części filmu stylizacja ubrania, scenerii a zwłaszcza języka operowany przez gang
Świat pokazany w filmie jest nowoczesny,lecz zdegradowany.Aparatura państwowa jest źle zorganizowana(dawni koledzy Alexa,którzy dopiero co byli przestępcami zamieniają się w policjantów i w dodatku się nad nim znęcają podczas służby i w mundurze).Alex zostaje skazany na więzienie i tu widać pewną sprzeczność.Społeczeństwo jest nastawione na czynienie zła,a mimo to go ubezwłasnowolnia.Obrazy seksualne na ścianach,posągi nawiązujące do ludzkiej seksualności i wreszcie sam fakt że Alex uprawiał seks w miłosnym trójkącie w domu w którym mieszka ze swoimi rodzicami rodzicami pokazują że społeczeństwo jest na skraju upadku moralnego.Widzimy ponadto tam sceny obrazoburcze jak figurki nagiego Chrystusa ustawione w upokarzający sposób.
Właśnie jego pokój jest kluczem jego osobowości i relacji ze światem. Wszędobylska wulgarna nagość ,połączona z bluźnierstwem tańczy przy melodii pięknego utworu Ludwika van'a jakby to on powiedział. Bo właśnie to dla niego jest piękne, ma wrażliwość, ale kompletnie wypaczoną. Piękno tych utworów przywołuje mu przed oczy obrazy makabryczne i okrutne. Upadek moralności, intymności, miłości-pełne oddanie kopulacji do granic możliwości.
może trochę nie do tematu ale nie ma sensu zakładać oddzielnego wątku.
mnie zastanawia, dlaczego jego dawni przyjaciele (albo 'wafle' jak kto woli) po jego wyjściu z więzienia go spałowali. rozumiem, że chcieli się zemścić za to jak ich traktował, z przemocą i wyższością. jednak po długim czasie (2 lata?) gdy spotykają alexa, czemu tak bardzo chcą go storturować po raz kolejny? nie wystarczyło wystawienie go policji i przez nich pobyt w więzieniu?
Świat u Kubricka to jeden wielki patriarchat:) Kubrick przedstawia typowo zmaskulinizowane światy. Jak już tego się chwytamy,tj. seksualności,to warto ogólnie połączyć to ze sposobem przedstawiania wizerunków kobiety w jego twórczości. W książce tematy cielesnych zabaw były bardzo pobieżnie potraktowane. Ja to rozumiem nie tyle jako ogólną deprawację świata przez wysuwający się na czoło biologizm,ale do tego właśnie męską dominację (Alex atakuje kociarę posążkiem penisa,laski w sklepie - scena seksu w mieszkaniu Alexa w przyspieszonym tempie,odbierająca uczucia przyjemnego erotyzmu,a zamiast tego - groteskowe figury jak obrazki wycięte z Kamasutry).
Poza tym to przenikanie prymitywizmu,gdy w tle leci Ludwik - jak w Oczach szeroko zamkniętych łączenie piękna muzyki klasycznej ze zwykłym,za przeproszeniem,"ruchaniem".
nawet dobry film. fajnie później się wszystko zapętla. choć końcówka słaba.
przyznam że byłem pewien, że gdy redaktorzy wchodzili do jego sali i wpierw reflektory prowadzono, że na końcu puszczą mu Bethovena ;D by go torturować...
ale muzyka fajna w tym filmie była :) tzn ścieżka dzwiękowa:)