Nikt nie słucha zdania bez argumentów.

Takie jest moje zdanie. Ani fabuła, ani realizacja, ani przesłanie filmu wg mnie nie należy do dobrego kina. Co z tego, że scenariusz jest wymyślny, futurystyczny i pokręcony. Nie staram się doszukiwać w tym filmie czegoś czego on nie ma. Sądzę, że dużo osób fascynuje się tym filmem tylko dlatego, że jest to w dobrym tonie. 'Odyseja kosmiczna 2001"? Jestem "za", jest to dobre kino, ale nie wszystko co wyszło spod ręki Kubricka musi być fenomenalne tylko dlatego, że to Kubrick i jest okrzyknięty. Tak naprawdę powinienem dodać, że film jest dla mnie kiczowaty. Ci co go uwielbiają niech robią to dalej. Każdy ma klimat, w którym się czuje.

Ogólnie film słaby.

Ogólnie film genialny........

Gringo, a spojrzales z ktorego roku jest ten film? jak dla mnie Sok z zuka ma smieszne efekty a jest duzo mlodszy, a jednak to jeden z moich ulubionych obrazow.

efekt w tym sensie, że nie wywarł na mnie większego wrażenia. Pamiętam jeszcze za czasów studenckich jak szumiało kiedy w klubach dyskusyjnych na uczelni puszczano "Mechaniczną Pomarańczę". Jeden przez drugiego: "Mechaniczna Pomarańcza to", "Mechaniczna Pomarańcza tamto" zupełnie jakby film spadł na Ziemię z Marsa. Pamiętam jak sam byłem podjarany tematem kiedy zabrałem się do seansu, po którym stwierdziłem : "To ma być to?! To nic nowego i nadzwyczajnego! " Jasne, że film ma przesłanie ale zniesmacza mnie całe halo wokół niego i grono ludzi, którzy go uwielbiają choć go totalnie wewnętrznie nie trawią. Ciekawe ilu ludzi, którzy wysoko ocenili film tak naprawdę go rozumieją? Każdemu zafascynowanemu radzę obejrzeć "Mechaniczną Pomarańczę" bardziej krytycznym okiem i zastanowić nad rzeczywistą wartością ogólną filmu. Pewnie, że był on postępowy w latach wydania ale teraz?! Niczym szczególnym się wg mnie nie wyróżnia. Są dużo lepsze i bardziej wartościowe produkcje, które są zapomniane. No ale to jest moje zdanie. Zawsze podziwiałem piękno rzadkich pereł niż wyświechtanego złota.

Na lata 70 ten film to było coś strasznie szokującego, i niespotykanego, i pewnie dlatego obrósł taką legendą.

Masz rację. Film fatalny. Nie orzeszkujcie fani i przyznajcie że to gniot!

Ludzie kochają lub nienawidzą ten film, nie ma co orzeszkować, bo nigdy fani, i antyfani nie dojdą do konsensusu.