też się zdziwiłam, ale ponton miał jakieś dno z metalu czy coś ;)

stal jest chyba za ciężka ale być może miał te nowe aluminium (kuloodporne) ale... co on jasnowidz? sam pomysł jest cudny

Hmm. Stal za ciężka? Popatrz na to https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/30/Yamato_during_Trial_Service. jpg

hehe, troszkę duży ten ponton ;)

ponton mial metalowy kadlub lecz w 13 dzielnicy nic nie przebije Daniela zaslaniajacy sie przed kulami stolem drewnianym :P

pewnie na zasadzie lepiej cokolwiek niż nic... :]

Ukrycie się w helikopterze, też było dobre ciekawe gdzie się schował :D

Z obserwacji wynikało że był tam nie wiem jak to fachowo nazwać drzwi do wnoszenia nosz ale fakt faktem nie wiem czy przypadkiem nie jest to widoczne od środka helikoptera czyli nawet jak tam wlazł to by go w środku widać (jak byśmy normalnie bocznymi drzwiami wleźli)

http://www.imagebam.com/image/ddf280524965324

Skok na tą motolotnię przebija wszystko Jak dla mnie film rewelka Pastisz Mission impossible - scena ze szklanym basenem i innych filmów akcji Coś jak Tylko strzelaj z Clive'm Owenem Nie rozumiem niskich ocen filmu No chyba że ktoś go brał na poważnie

no ja się jednak trochę nudziłem, kilka scen to za mało... i wszystko ogólnie za sztywno, heh

taaa, skok był dobry... standardowy w naszej armii... ;]

Ranna osoba kąpie się w słonej wodzie.

Przebiłem :D ?

trza odkazić ;]

A na dodatek ta super już później czerwono-fioletowa krew to jest mega :P chyba się kapnęli że im krew kolor zmieniła więc ucięli scenę jak ją z jacuzzi wyciągnął oczywiście w następnych scenach krew już jest bardziej czerwona :P

http://www.imagebam.com/image/0df2e1524965142

Ja nie biorę poważnie takich filmów, to tylko chwilowa rozrywka. Jeśli ktoś szuka poważnych filmów niech sięgnie po dramaty wojenne lub psychologiczne. Kolejna część Mechanika udana, ALE jest jedna rzecz, która wydawała mi się tak sztuczna, banalna i nudna, że zgrzytałam zębami, a mianowicie wątek romantyczny. Absolutnie zbyteczny i wciśnięty na siłę, bo chyba twórcy nie mieli pomysłu jakiego haka dać Crainowi na Bishopa. Więc dali śliczną laskę, z którą raz poszedł do łóżka i nagle big love ponad śmierć. Na Albe zawsze miło się patrzy, ale oglądam filmy jak Mechanik żeby pojarać się strzelaninkami i absurdalnymi wyczynami kaskaderskimi a nie żeby oglądać jak wielki macho się zakochuje po jednej nocy i nagle daje jej swój najcenniejszy zegarek po ojcu i gotów jest przenosić góry by ją chronić. Jeśli chcieli wcisnąć Albe, Bishop mógł po prostu uratować ją mimochodem pozbywając się np. swojej drugiej ofiary (jeśli mnie pamięć nie myli, sprzedawał młode prostytutki). I Alba by była, a ja nie musiałabym przeklinać twórców.

bardzo dobrze mówisz :) film ma jeszcze wiele innych niedoróbek, ale szkoda o tym pisać. nie rozumiem zachwytów nad tym.

Nie pisz tak, jak byś raz poszedł do łóżka z taką lasencją to też byłbyś gotów góry przenosić , he he ;)

...no a przed lotnia spotkanie z sekretarka mocodawcy w restauracji z widokiem na... Rio. A ten widok to tak pierwszorzedna makieta, jaka znam tylko ze starych filmow Bonda...

Ratuje gościowi życie w więzieniu a potem sam, z narażeniem swojego, go zabija. Ucieka ze statku chociaż chcieli go odwieźć na ląd. Mnóstwo innych głupotek

Tak. Facet daje lasce zegarek i o dziwo później w filmie noszą go oboje jednocześnie, żeby na samym końcu mieć gołą rękę bez zegarka. Majstersztyk.

Też tak myślałem, ale to co bierzesz za zegarek to był głębokosciomierz z zestawu do nurkowania. Też o tym pomyślałem:)

Jeszcze z Beretty ze standardowym magazynkiem (15 kul) wystrzelił 17 ale to dla ekspertów raczej :)

Wykop drzwi gondoli szpilkami przez Kurierkę..... aż strach się opierać ;)

Widzę, że sceny to możecie komentować, bez jakiejkolwiek wiedzy. Ja w West Virginia pływałem po wodospadach pontonem kewlarowym (z tego samego robi się kamizelki kuloodporne), po to, żeby przy spadku z góry na ostrą skałę go nie przebić. Więc scena jest jak najbardziej realna.

widzę, że czytasz dokładnie..
a może jednak nie? ;]
przeczytałbym jednak 3 wypowiedź od góry zanim zacznę się rozwodzić o pontonach...
notabene... czy Ty w ułamku sekundy zorientowałbyś się jakiego rodzaju jest to ponton i czy warto się nim zasłonić, tym bardziej że tam na statku nie byłby taki konieczny?
pobaw się z nami, daj lepiej jakąś scenę na granicy zdrowego rozsądku bo trochę tego było (choć oczywiście takiego typu to jest film) :]
pozdr

Mnie zastanawia skąd zna rozkład pomieszczeń statku Craina (kapsuła dla Alby czy też komora w której przeżył). w ogóle fantastyczna organizacja czasu - na wszystko miał 36 lub 24 godziny. W Sydney zdążył wynająć apartament, rozrysować pięknie kryjówkę Cooka o konstrukcji pocisków rozrywających nie wspomnę.Jak też mając 36 godzin zdążył poznać cykliczny rozkład zajęć Cooka? W Bułgarii miał już karabin snajperski, a na zdobycie twierdzy nie do zdobycia miał 24 godziny...Jak się znalazł w gabinecie Adamsa? Jako żywo scena z "The Limits of Control". Oglądałem z mieszaniną irytacji i ciekawości, ale wytrwałem do końca !!! I obejrzę "jedynke" !

poprzednią część spokojnie można obejrzeć

Oczywiście, o wiele lepsza, między innymi dlatego, że była remake'm , a ta kontynuacja to czysta fantastyka. Dotrwałem do końca tylko ze względu na efekty.

Tak to jest, ze Stathamem. Trzeba mieć trochę dystansu do filmów z jego udziałem w roli głównej.
To tak jak bicie ludzi stołem (Mechanik: Konfrontacja) , miażdżenie szyi krzesłem (Parker) czy strzelanie przez bochenek chleba (Elita Zabójców) i ogólne używanie przedmiotów codziennego użytku do obrony i nie tylko.
Muszę przyznać, że często jest to zabawne.

Pozdrawiam

Na początku jak płynie uratować Albę i przed jachtem wskakuje do wody, a na jacht wchodzi suchy. Koszula sucha, nic z niego nie kapie.

Ktoś tu chyba okularów nie nosi ;p Wychodzi i cały mokry jest,Koszula ocieka z wody i łeb też .Przyjrzyj się

mam dwie perełki :
- Alba dostaje kulke w brzuch a mimo to dalej się miota jak piskorz
- jak likwidował swoj pierwszy cel - Krilla . Szamotanina i hałas na pół więzienia a jego ziomki siedziały obok i wpadli dopiero jak miska spadła :D

Witajcie perełki w pracy sexmasterki okej więc było to tak każdy był ciekawy ...

- maść przeciw rekinom

Pełno jest bzdur w tym filmie. Ale akcja z basenem jest spoko. Czegoś takiego jeszcze nie było chyba :)

Akurat coś takiego istnieje.

http://sharkban.com/

https://en.wikipedia.org/wiki/Shark_repellent

to nieźle kupic trzeba tylko kto przetestuje ?

Nie uprawiam takich sportów żeby mi się przydało ;) Jednak w miejscach występowania rekinów używa się takich rzeczy.

Zdecydowanie skok na motolotnię. Chociaż z drugiej strony pomysł z basenem niezły.

To była lotnia ;) Ale racja, to było najlepsze :)

Fakt. mój błąd, lotnia :)

Dla mnie skok na lotnię. To nie był ponton o jakim myślisz tylko lódź pontonowa, a to różnica ponieważ mają one kadłub od spodu. Do tego kadłuby te bywają bardzo mocne do wykorzystywania ich i ekstremalnych warunkach. Czy ta konkretna wytrzymałaby tyle strzałów z karabinu automatycznego to kwestia dyskusyjna ;)

Zodiak

Czytam te wasze fachowe wypowiedzi i jest mi was żal. Tyle fachowych wypowiedzi. Sami eksperci. Zatrudnijcie się w jakimś studio filmowym jako eksperci wtedy wszystkie wydarzenia w filmach będą jak najbardziej prawdopodobne, wręcz prawdziwe i autentyczne. DZiwne że jeszcze was nikt nie zatrudnił. Większość z was oglądając filmy dokumentalne, czyli prawdziwe wydarzenia skomentowałaby że takie coś nie może wydarzyć się na prawdę. Większość z was jest młoda i .ówno jeszcze wie o zyciu. Eksperci od siedmiu boleści. Sam miałem ciężki wypadek samochodowy. Spadłem na zakręcie ze skarpy. Z wysokości gdzieś pierwszego piętra. Dachowałem na dole spory odcinek. Szwagier wyleciał z samochodu w czasie dachowania. Samochód na dole zatrzymał się na prawej stronie samochodu, czyli stanął bokiem na drzwiach. Sam nie wiem jakim sposobem wydostałem się z pasów. A wydostałem się przez szyberdach a raczej przez dziurę po nim. Wy, gdybyście mogli jakimś sposobem oglądnąć ten wypadek wkomponowany w jakiś film ocenilibyście że reżyser przesadził z tymi efektami. Bo jak facet mógł przeżyć upadek ze skarpy, dachowanie i do tego że wyleciał z samochodu w trakcie dachowania. Jak ja mogłem przeżyć w tym zmasakrowanym samochodzie, a raczej w czymś co zostało z niego na dole. Szwagier leżał kilka miesięcy na urazówce ze złamaną miednicą i uszkodzonym kręgosłupem. Natomiast ja miałem złamany obojczyk, rozwaloną głowę, wyłamane kciuki (osłaniałem głowę przed dachem który wgniatał się w czasie dachowania) i inne urazy. I jakoś przeżyliśmy. I pamiętajcie jedno. To co wy tu oceniacie to tylko film. On ma nas rozbawić, przestraszyć i tak dalej, zgodnie z kierunkiem fabuły. Horror, sensacyjny, komedia. I tak powinno się go odbierać. A wy potraficie tylko jęczeć, mądrzyć się i wytykać innym. Potraficie skrytykować i wytykać niektóre rzeczy w filmach takich reżyserów jak Spielberg :-) To tyle. Życzę dalszego miłego oglądania i więcej luzu.

No i? Film jest beznadziejny. Na ch*j drążyć temat?

Jeśli przychodzą do ciebie goście i zrobią ci kupę na stole w łazience - jednych to rozbawi inni wyproszą gości. Ludzie są różni, więc dlaczego chcesz, aby wszyscy się śmiali? Nie wszystkich kupa na stole bawi, serio.

życie... mam nadzieję, że opowiadanie o wypadku pomoże ci się otrząsnąć z urazu... ogólnie miałeś szczęście
ale nie rozumiem związku z filmem... i z wątkiem :)
chociaż? powiem tak:
gdyby to nasz mechanik miał ten wypadek, spokojnie wyszedłby z auta i tylko splunął... ;)

Wielki hitman, siedzący w fachu od lat. Podstawiona dama w opresji i po minucie rozmowy jej wierzy.
Ponoć spec od upozorowanych zgonów - w rzeczywistości Rambo lepiej by się spisał... a do tego po co te śmierci miały być upozorowane?
Scena chowania się w helikopterze była cudna - skoro tak się świetnie chowa to mógł się schować w kopercie i wysłać się pocztą. Dotarcia do helikoptera też - skoro się potrafi teleportować to po co mu helikopter? Nie mówiąc o tym, że nikt się nie zdziwił, że koleś został postrzelony w tyłek. Widocznie w Warnie co chwila ktoś zostaje postrzelony w tyłek i wszyscy przywykli.

Laska mówi że plan jest taki że ma się w niej zakochać żeby mogli go szantażować po czym daje się jej uwieść żeby mogli go szantażować. Żelazna logika