Te całe megalodony nie odgrywają w tym filmie żadnej roli. Chodziło o kolejną rolę dla Stathama i paru innych głupawych aktorów, żeby skasować widownię na tym samym poziomie. Film bez sensu, bez ambicji, bez szacunku dla widza i pełen tak durnych scen akcji, że aż boli. Podobnie jak poziom aktorstwa i dialogów. Jak ktoś chce, niech płaci idąc na ten chłam do kina.