Yhm rozumiem,ze chrystianizacja np europy przebiegala w sposob "pokojowy" i "humanitarny..."Zdzblo w czyims oku zwada, podczas gdy belka we wlasnym nie przeszkadza"

Dla prawidzwego satanisty Szatan jest tylko symbolem. Koles z gorgoroth to niezly psychol ale nie wywnioskowałem tego po wywiadzie ...ale po jego zachowaniu na koncertach i tym co prezentuje. Dla mnie troche to zenujace sie robi jak zespol jest wypchany odwroconymi krzyzami itd.. Staje sie to bardziej dziecinne niz mogą sobie sami wyobrazic ;/ bo chyba sobie sprawy nie zdają. Np teledyski Dimmu Borgir.. cholera, tak lubie ten band.. naprawde dobra kapela, grają dobrą muzyke ale teledyski mają zenujące ;/ Ja odnosze wrazanie ze 90% zespołów przekazuje treści satanistyczne tylko dlatego ze kładą na to nacisk ich wytwórnie płytowe... cos co jest kontrowersyjne, budzi ciekawosc a co za tym idzie... sprzedajnosc. Marketing rynkowy jesli chodzi o muzyke to wielki przekret. Prawda jest taka ze jezeli chcesz sie teraz wybic bez pomocy kontrowersji i tym podobnych.. to musisz miec naprawde Talent albo byc... kompletnym kretynem. Cała ekipa z jackassow to kompletne błazny :) mają fanów na całym świecie tylko dla tego ze robią najgłupsze rzeczy jakie mozna tylko sobie wyobrazic... no chyba nikt nie powie ze mają talent. chyba ze do idiotyzmu :) Pozdr

to bardzo ladnie splentowal (spointowal?) wspomniany wyzej Alice Cooper mowiac z rozzewnieniem o wypasionych magazynach dla truesatanmotherfuckerblackmetalowcow

no... wlasnie tak w duzej mierze przebiegala. chrzescijanscy misjonarze musieli albo byc niespelna rozumu albo miec jaja wieksze niz blackmetalowcy zebrani do kupy , zeby isc w pojedynke nawracac barbarzyncow. a szli.

Misjonarze , tudziez zwani Krzyzowcami mieli jaja...zakute w stal:] Nawracali,az milo zwlaszcza w Jerozolimie.Nie wspominajac o wczesniejszych "misjonarzach" od naszych zachodnich sasiadow krzewiacych wiare na naszych ziemiach lub hiszpanskich w Ameryce pld.

He, he, przechodzimy na inne kontynenty.

Zwaz jednak, ze to dobrotliwi muzulmanie przejechali sie wczesniej po Europie (wlacznie z Rzymem) i pol jej byli zagarneli a krucjaty nie sluzyly nawracaniu a odbiciu pierwotnie chrzescijanskich ziem.
Co do konkwisty i tautonow to nie masz chyba watpliwosci, ze chodzilo o oblowienie sie pod przykrywka szerzenia chrzescijanstwa. Fakt, ze Kosciol niejednokrotnie sie na to nabieral gdy tymczasem dla chrystianizacji takiego Meksyku wiecej zrobil... indianin Huan Diego.

podsumowujac- wole "Crusadera" Saxon bardziej niz "Conquistadores" Running Wild i "Misje" bardziej niz "Krolestwo Niebieskie".

pozdrawiam

Tylko,ze muzulmanie przyjechali grabic,a nie krzewic religie Allachowa :], to samo wikingowie - mysisz,ze przekonywali ludy do Odyna ??:)Co do Jrozolimy to - jak zwal,tak zwal...nawarcanie czy wyzynanie innowiercow, to przeciez zadna roznica:).Do tego dorzucic mozna jeszcze Inkwizycje - temat rzeka :D."Misja" fajna,ale ogladalem dawno temu ;]"Krolestwo" - przereklamowany gniot,o kowalu co zostal rycerzem :D:D:D

od czego sie zaczelo? a, podpalanie kosciolow. Probuje Cie przekonac do mniej stereotypowego a ostatnio bardzo modnego traktowania Chrzescijanstwa jako zrodla wszelkiego zla. Dla uczciwosci wartoby zbadac chociazby uwarunkowania historyczne wydarzen, o ktorych piszesz. Wezmy Jerozolime- taki byl sposob prowadzenia wojen, miasto, ktore sie nie poddalo bylo lupione po zdobyciu. Dodatkowo Krzyzowcy uwazali sie za podobnych do starotestamentowego ludu wybranego z jego zwyczajem wycinania w pien zdobytych wrazych miast a opowiesci o brodzeniu we krwi po zdobyciu Jerozolimy mialy tego podobienstwa dowiezc.
pzdr

Co do podpalen to wyjasnione to jest w filmie - "Metal: A Headbanger's Journey ":] Nigdzie nie pisalem,ze popieram to co robili:)Nie starasz sie mnie przekonac, tylko chyba "wybielic" chcrzescijanstwo, bo sorry swieci to oni nie byli.Biore pod uwage czasy jakie wtedy panowaly,jednak tlumaczenie - "bo takie byly czasy" do mnie nie trafia.Podalem Ci kilka przykladow i znalezc mozna jeszcze wiecej jak sie dobrze pogrzebie.Pisanie o tych podpalaczach jako terrorystach jest sluszne i naukowe,ale pisanie o tym ,ze przeszlosci metody chcrzescijan byly o wiele gorsze i mordowanie oraz przesladowania w imie Chrystusa nazwya sie obecnie - "sterotypowe i modne";].Wybacz ,ale traca chyba hipokryzja w ktorej niestety kosciol katolicki utopiony jest po uszy :]Czy wg Ciebie za kilka lat wykorzystywanie nieletnich przez ksiezy tez uproscimy do tezy - "takie byly czasy" ?? Nie ukrywajmy - chrzescijanstwo od dziecinstwa jest nam narzucone:) Wiem to na 100%,ze gdyby nasza wiara byl islam,to bronil bys islamu i mysle,ze jakies 80-90% naszego spoleczenstwa nie wybrala chrzescijanstwa z wlasnej woli.Wracajc do Norwegii wypadalo by sie zapoznac z osoba Olafa Tryggvasona :)Pozdrawiam.

skad wiedzialem, ze poruszysz temat molestowania:) masz racje- takie sa czasy, ze oskarzenia te bardzo latwo sie formuluje, gorzej z rehabilitacja- osobiscie znam kilka przypadkow nieslusznego oskarzania ksiezy o molestowanie. zeby nie bylo- winni, ktorym to udowodniono powinni byc przykladnie ukarani. jako swiadomy chrzescijanin mam prawo bronic mojej religii przed krzywdzacymi opiniami, chociazby w paru zdaniach.
pozdrawiam

chyba nie wiesz o czym piszesz. wyznawcy allaha odkad mahomet powrocil do akki maja jeden cel (wyznaczony przez mahometa) uczynic swiat muzulmanskim.

Niach niach... Jako historyk muszę się wypowiedzieć :D "Tylko,ze muzulmanie przyjechali grabic,a nie krzewic religie Allachowa :], to samo wikingowie - mysisz,ze przekonywali ludy do Odyna ??:)Co do Jrozolimy to - jak zwal,tak zwal...nawarcanie czy wyzynanie innowiercow, to przeciez zadna roznica:)". Patrząc się na imperium osmańskie w szczycie potęgi, to widać, że sięgało aż po Węgry, a zaczynało przecież w Azji. Co się działo z ludnością podbitą? Janczarzy (małe dzieci, które były odbierane rodzicom i szkolone na żołnierzy, oczywiście w duchu Islamu), chrześcijanie płacili o wiele wyższe podatki, nie mogli remontować świątyń itd. Najfajniejsze jest to, że w liceum nauczycielka tłukła mi do głowy, jakim to tolerancyjnym państwem było Imperium Osmańskie... Jeśli chodzi o wikingów, to oni przyjeżdżali TYLKO grabić, nie byli zbyt zaawansowani cywilizacyjnie, by osiedlać nowe tereny, a tym bardziej nawracać na własną religię. Poza tym, chrześcijaństwo w Norwegii było zaszczepiane pokojową drogą. Jak? Oprócz działalności duszpasterskiej, to jeszcze poprzez handel: kupcy norwescy wsiąkali chrześcijańską religię, kupcy chrześcijańscy ją przekazywali (nie trzeba być księdzem, żeby nawracać). Jeszcze się nie spotkałem z podręcznikiem, który twierdziłby, że kapłani katoliccy mieczem, toporem, czy inną buławą nawracali na chrześcijaństwo, dlatego śmieję się i płaczę na przemian czytając w tym dziale, jak to Ci Norwegowie ucierpieli w związku z chrystianizacją. W Polsce też mieliśmy bądź co bądź przymusową - jakoś nikt się tego nie czepia. Jeśli chodzi o wyżynanie/nawracanie: krucjaty były głównie reakcją obronną na agresywną politykę muzułmanów w stosunku do Bizancjum (oficjalna przyczyna - Aleksy I prosił Zachód o pomoc), dopiero potem można wspomnieć o chęci odbicia ziemi świętej (od 638 r była w rękach muzułmanów, dziwnie by to wyglądało, gdyby po 450 latach ktoś z głupa sobie o niej przypomniał), i chrapce na pieniądze. Tyle.

A jeśli chodzi o film. Cały czas miałem wrażenie, że coś w nim jest nie tak. Dopiero gdy usłyszałem, że trzeba być na poziomie umysłowym 15-o latka, by słuchać takiej muzyki, to już wiedziałem. Film jest zrobiony właśnie dla 15-o latków (niestety), podczas, gdy moim zdaniem do metalu trzeba dorosnąć. Nie mówię tu o zespołach, gdzie co trzecie słowo to f*ck, blood, bądź coś w tym rodzaju, a raczej o takich, gdzie tekst niesie ze sobą jakieś ważne przesłanie. Film jest dla ludzi, którzy mają chwilę wolnego czasu i chcą go zobaczyć. Nie chcesz? Według mnie nic nie tracisz.

Muzułmanie po Rzymie? To proszę przypomni mi to wydarzenie, bo Islam zdaje się powstał w 622r, a Rzym upadł w 476r... Chyba Ci chodziło o barbarzyńców co raczej z Mahometem i Islamem niewiele mają wspólnego... Według mnie Krzyżowcy mieli inny cel, chociaż o łup też się starali ale to jak kazdy na wyprawie wojennej.

Witam,
Tak, byli w chrześcijańskim Rzymie- np tutuaj jest na ten temat: https://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=14182, żeby nie cytować wikipedii:) Chodzi o miasto a nie Imperium.
Zadanie na dziś- Avantasia "Glory of Rome":) pozdrawiam

W tym się mogę zgodzić... Myślałem, że Ci chodzi o cesarstwo...
Piosenkę akurat znam tylko... nie wiem co to ma wspólnego z muzułmanami w Rzymie...

nie wymagaj zbyt wiele, takiej piosenki raczej nie ma

nie ma co sie oburzać. Gdyby zaorali Twoją prafię (wnioskuje że jestes wierzący)i postawili na gruzach kościół dajmy na to zielonoświątkowy to pewnie tez pałał bys do nich nienawiścią a tak właśnie odbywała sie chrystianizacja Norwegii i innych krajów.
Komentowanie tego przez A. Coopera to już kpina sama w sobie gośc jest jednym z bardziej komercyjno-odpustowo-wśiórskich muzyków rockowych (bo do metalu to mu dużo brakuje)i cały jego pomysł na siebie to właśnie epatowanie tanimi horrorowymi sztuczkami.
I dla Twojej wiadomości - podczas podpaleń kościołów w Skandynawii nikt nie zginął.

Z drugiej strony oczywiście ma w tym duży udział zblazowanie skandynawskich nastolatków rosnących w całkowitym dobrobycie z których później wyrosli Ci wszyscy ekstremiści podpalający kościoły.
Polecam ksiązkę Lord of Chaos, która o tym wszystkim traktuje i jest o wiele bardziej rzetelna od tego filmu.

Muszę się zgodzić z przedmówcą, chrześcijanie w czasach "nawracania" również nie byli święci, gdy się gdzieś zjawiali (tudzież w Norwegii) zwykle nie mieli poszanowania dla religii ani obyczajów już tam panujących. Wszystko narzucali na siłę. Wtedy były takie czasy, za te błędy przeszłości inni do dziś muszą płacić. To co zrobili black metalowcy nie pochwalam ale z drugiej strony wcale mnie to nie dziwi, to jest w pewnym sensie "wyrównanie rachunków" za to co zrobiono z ich pierwotną religią, kulturą. Sam wierzę w religię chrześcijańską ale nikomu bym tego nie narzucał na siłę, szanuję również filozofię satanistyczną mimo iż często jej "miłośnicy" nie są przyjacielsko nastawieni do niektórych chrześcijan ;> No ale nie będę tu genaralizował

Ogólnie za black metalem nie przepadam, jedynie za niektórymi utworami tzw "pierwszej fali" z Venom (chociaż jakość nagrań tragiczna), Mercyful Fate i Celtic Frost na czele a szczególnie za Bathory. Bathory był najciekawszym zespołem z tej grupy, począwszy od ciekawych rozwiązań muzycznych a skończywszy na okładkach płyt, te późniejsze zwłaszcza jedne z lepszych a szczególnie ta: http://2.bp.blogspot.com/_bPxENJUnqD4/TSWCUJ5-QzI/AAAAAAAAI7M/SIyLLMs66hk/s1600/ cover.jpg

szacunek dla Ciebie kolego za szczególne docenienie Bathory, zdecydowanie najlepsza kapela tzw. pierwszej fali Black Metalu!

połóż się krzyżem i nie ruszaj nic z słowem "metal". koniec. amen. a palenie kościołów miało drugie dno, ...

czy jako true metalowiec zechcesz wyjawić to drugie dno? o tym jest m.in. ta dyskusja

Są sataniści teistyczni i laveyańscy - ci drudzy normalniejsi, bardziej pokojowo nastawieni.
Ale i tak palenie kosciolow to nic w porownaniu z krucjatami..

Co Wy z tymi krucjatami? Tak się wtedy walczyło o czym pisałem wyżej.
A Norwegowie zamiast być dumni, że ich chrześcijańscy pociotkowie zajmowali w krucjatach poczesne miejsce i założyli przy okazji parę królestw w basenie Morza Śródziemnego to sobie znaleźli wydumanego wroga co to ich niby wiary ojców pozbawił.

Na litość Boską, nie róbmy z krucjat średniowiecznego Holocaustu. Owszem, zdarzały się tam zbrodnie (po obu stronach zresztą), jednak była to przede wszystkim walka o tereny zagarnięte wcześniej bezprawnie przez muzułmanów, którzy stosowali silne represje (przede wszystkim niemożliwe praktycznie do spłacenia dodatkowe podatki) na ludności chrześcijańskiej i żydowskiej.

Satanistyczny metal jest dla mnie ilustracją sydromu Iwana Karamazowa. Jakby ktoś nie wiedział, o co chodzi - Fiodor Dostojewski w swojej powieści "Bracia Karamazow" zawarł wątek inteligenta, który swoim nieodpowiedzialnym gadaniem o "oczyszczaniu świata" (którego oczywiście nie miał zamiaru wprowadzać w czyn) doprowadził swojego przyrodniego brata do zbrodni.
I to jest dokładnie to - chłopaczki ze Slayera czy Marilyn Manson śpiewają sobie o Szatanie i zagładzie chrześcijaństwa, a Norwegowie podchwytują to i idą krok dalej - do podpalania kościołów, bicia księży itd., itp. Smutne, ale prawdziwe.

No jeśli myślisz że Marylin Manson był dla norweskich blackmetalowców jakimś wzorem kiedykolwiek, to na spokojnie moge cię w tej chwili zabić śmiechem . Nie masz bladego pojęcia o black metalu.

Oczywiście że nie był. Podałem go tylko jako przykład prowokacyjnego bredzenia w tekstach. Nie masz bladego pojęcia o czytaniu ze zrozumieniem.

Nie od dziś wiadomo że słuchacze/wykonawcy metalu mają nierówno pod sufitem. Nie mówię tu o wszystkich ale jednak znaczną większość szczególnie tych wczutych bym zaliczył. A i beka z tego: "chrystianizacja np europy przebiegala w sposob "pokojowy" i "humanitarny..." " Nie ma to jak porównywać czasy obecne do średniowiecza

Na jakiej podstawie sądzisz, że słuchacze/wykonawcy metalu mają nierówno pod sufitem? Przede wszystkim proponowałbym poznać zjawisko i kulturę jaką jest heavy metal i uwzględnić, że tematyka antychrześcijańska, neopogańska, mistyczna, satanistyczna to jakieś 10-15% tej muzyki :)

Zgadzam się z Azura_star... Sam słucham metalu i tu nie chodzi tylko o zwalczanie chrześnijaństwa... Przecież w "kontrze" do Black Metalu powstał Christian Metal... A siebie nie uważam za jakiegoś "świrniętego"... Jestem normalny jak każdy... Czytam to co słucham... Staram się zrozumieć przesłanie, ale nie postępuje ślepo tak jak jest tekst... Nie oceniam wykonawcy tylko mogę się zgodzić z jego poglądami albo nie...

Ja nawet nie muszę się zgadzać, muzyka też jest sztuką, jakąś manifestacją, pokazuje często opinie i zdanie z którym się nie zgadzasz ale posłuchasz w rozwiniętej formie ;)