Na początek zaznaczę,że mimo iż słuchałem wiele ciężkiej muzyki to nigdy nie byłem fanem tego zespołu. Po projekcji zacząłem czytać tematy związane z tym "filmem" i doszedłem do wniosku iż własnie moja nieznajomość dat, członków zespołu jak i dyskografii nie pozwoliła mi na pozytywny odbiór tej produkcji... Dodam jeszcze,że w szmatławym kinie w Skarżysku gamoń od obsługi projektora zaświecił światło już w momencie gdy pokazały się pierwsze napisy. :/
Tak czy tak uważam,że lepiej obejrzeć dobry koncert z DVD niż na siłę zrealizowane coś co można nazwać koncertem z tandetną fabułą wplecioną w przerwy między utworami.
Zawiodłem się bo trailery zapowiadały coś innego...