Jak zespół może robić film, który promuje ich samych?? To jest przecież szczyt wszystkiego. Nie
rozumiem też jakim cudem film tego pokroju ma tak wysoką ocenę. Pewnie głosują na ten film
gówniarze z gminazjum, którzy zachwycają się jak bardzo komercyjny może być zespół. Straszne.
Szczyt wszystkiego
No tak, bycie komercyjnym to szczyt wszystkiego! Wszyscy wykonawcy powinni występować tylko dla chwały, nie dla pieniędzy!
Precz z komercją!!!
A ku*wa kogo maja promowac?
A co teledyski w telewizji nie promuja artystow i nie naklaniaja do zakupu plyt?
Mów nam wiecej jak jeden z gigantów rocka ma nie być komercyjny. Najwidoczniej nie są ci znane filmy z Beatlesami.
Ktoś mi może w takim razie czemu mając kasy pod dostatkiem i mając sławę (dla mnie ich dobra sława skończyła się wraz z albumem "Ride the Lighting" Metallica dalej pcha się na siłę do tego przereklamowanego showbiznesu i ściąga z ludzi tyle kasy? To wstyd dla artysty, jeśli jeszcze można tak nazwać członków Metallici. Jak dla mnie ich artyzm dawno się skończył.
ja, jako osoba obiektywna (nie jestem fanką Metalliki)m oceniam film następująco:
a) czułam się jak na koncercie dla biedoty (25zł za bilet, a nie 200)
b) też pomyslałam o tym, że robia to dla osiągnięcia jeszcze większej sławy, bo przecież zarobili nie tylko za koncert, ale też za film z koncertu
Jednak mimo wszystko podobało mi się, mimo, że tego gatunku muzyki nie słucham. I fajnie, że w 3d, chociaż zawsze mnie to odstraszało.
Wreszcie ukazała się tutaj obiektywna i niehejterska wypowiedź. Zasługujesz na medal
Poza tym, jak byście ogarnęli temat, to wstęp na koncert, gdzie nagrywali materiał do filmu był darmowy, ale łatwiej stwierdzić, że zarobili i na tym i na tym...
Obiektywna pod tym względem, że nie jestem emocjonalnie związana z tym zespołem i nie oceniam ich przez pryzmat mojej sympatii
Metallica sfinansowała film w całości ze swojej kieszeni. Jest to zespół który ma na tyle kasy i jest na tyle sławny, że nie potrzebuje się promowac. Wg mnie to własnie super sprawa, bo nie stac mnie, aby chodzic na prawdziwe koncerty dlatego bardzo ucieszył mnie fakt, że mam okazję zobaczyc takie widowisko w kinie. I tak jak nie jestem fanką 3D, tak Through the never wyszło kapitalnie. Jak ktoś nie jest zainteresowany to ok, ale po co od razu tak negatywnie do tego podchodzic?
Nie rozumiem co w tym dziwnego? Wielokrotnie już widzieliśmy filmy muzyczne największych gwiazd... patrz Michael Jackson czy Pink Floyd.
Oczekujesz "niehejterskich" i "obiektywnych" wypowiedzi ale z tego co zauważyłem to takimi uznajesz jedynie te, które odpowiadają twojemu poglądowi. Biorąc pod uwagę twoje zdziwienie tego typu filmem i twoje zachowanie, wnioskuję że to Ty zaliczasz się do tych gówniarzy z gimnazjum.