Przez parędziesiąt pierwszych sekund zwiastuna żywiłem cichą nadzieję, że może świat stał się odrobinę bardziej tolerancyjny i być może mogę liczyć na związek homoseksualny między głównymi bohaterami... Ale po co!? Znając życie skończy się na przyjaźni.
I jeszcze te zaznaczenie w opisie ,,rodzi się koleżeńska więź". Jasne... Mówcie swoje, ja swoje wiem.