PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=104454}

Między słowami

Lost in Translation
7,4 174 702
oceny
7,4 10 1 174702
8,1 38
ocen krytyków
Między słowami
powrót do forum filmu Między słowami

Tak, bardzo zazdroszczę ludziom nie rozumiejącym tego filmu, jego przekazu, sensu, tego co przeżywają bohaterowie. Zazdroszczę Wam tego.

Chciałbym kiedyś przeżyć coś podobnego jak Bob i Charlotte.

p.s.
Scarlett grająca taką szarą myszkę - genialna.

ocenił(a) film na 9
idj95

Hmmm... wiem, że podłączam się po roku od poprzedniego komentarza, ale - droga @idj95 ten film jest właśnie o tym...

Obejrzałem "Między słowami" ponownie i nie przestanie mnie zachwycać, bo wg mnie pokazuje subtelnie historie które się zdarzają, a obiór jej zależy od osobistych doświadczeń odbiorcy. Film pokazuje, że życie może sprawić nam psikusa i postawić "prawdziwe zauroczenie" na naszej drodze (bo "miłość" to pewnie zdecydowanie za duże słowo na tą historię), ale w imię człowieczeństwa i racjonalności można i trzeba nad tym zapanować, bo... nie żyjemy sami na tym świecie.
Oczywiście, że w tym filmie zaistniała "zdrada emocjonalna", ale na takową trudno zapanować. Ważne jak się skończyło... Co Bob wyszeptał Charlott to tajemnica, ale każde udało się w swoją stronę i to jest jasne...

I na końcu.... myślę, że ten film każdy odbiorca rozumie inaczej - głównie przez pryzmat swoje doświadczenia życiowego. Człowiek aktywny i dobrze czujący się z sobą (jak @mmence powyżej - mający mało casu i wiele zainteresowań, takich które nie wymagają interakcji z innymi) na prawo odbierać go jako "nudny". Ktoś kto przeżył zdradę , lub jest w fazie aktywnej zazdrości a partnera może odczuwać ten film jako prawdziwie "bolesny" i zagrażający fundamentom jego bytu (mam na myśli postawę a'la @idj95). W kimś melancholijnym obudzi to pragnienie przeżycia podobnej historii . A dla kogoś kto przeżył niespełnioną miłość a mimo tego uporządkował swoje życie, i jest szczęśliwy ten film to... prawda o życiu...

Pozdrawiam,

ocenił(a) film na 4
eses1234

Ciekawy obiektywny komentarz!

ocenił(a) film na 9
eses1234

Bardzo ciekawie podsumowane!

ocenił(a) film na 10
idj95

Ale dlaczego ?

ocenił(a) film na 4
supermarioktos

Dlaczego co? Chodzi ci o powód niezawierania więzi z osobami płci przeciwnej? Z powodu lojalności wobec współmałżonka. Szanuję poczucie bezpieczeństwa w związku, a elementami tej wartości jest niedawanie powodów do niepewności, podejrzeń, zazdrości.

ocenił(a) film na 5
Manor

A może przeżyć to co zdradzony mąż albo żona?

ocenił(a) film na 9
minek93

Oboje żyli raczej w iluzorycznych związkach przynajmniej tak to odebrałem te 5 czy tam 6 lat temu. Nigdzie też chyba nie pisałem że popieram zdradę - bo nie popieram.
Chodziło mi wtedy tylko o relację między głównymi bohaterami. Gdzie wydawało się że znaleźli drugą połówkę w którą wtedy chyba dosyć mocno wierzyłem ;)

ocenił(a) film na 9
Manor

A ja wlasnie jestem po seansie i jestem kompletnie pogubiona.

ocenił(a) film na 9
Lysica

W jakim sensie?

ocenił(a) film na 9
Manor

Z jednej strony, uważam ze film jest niebezpieczny dla osób aktualnie kimś zauroczonych, osamotnionych lub pogubionych w życiu (tak jak bohaterowie lub... ja), bo oglądając taki film, też chcą przeżyć cos takiego - tak jak napisałeś. Ot, niewinna historia z niewinnym zakończeniem. Taka relacja może zostawić spuściznę, jeśli zainteresowanym będzie ciężko zachować dystans (tak długoterminowo, w głowie) i zaczną pojawiać się tęsknotki i chęć np. odezwania się do drugiej osoby a wtedy zrobi się syf. Albo po prostu w głowie zrobi się syf. Moim zdaniem to po prostu szalenie trudne zachować dystans i jak gdyby nigdy nic iść dalej.

Inna kwestia (tematem rzeką) jest emocjonalny i fizyczny pociąg do nieodpowiednich partnerów (wg norm społecznych lub emocjonalnie różnych - z resztą ile ludzi, tyle kryteriów). Ale skoro własnie ich pragniemy, to czy są nieodpowiedni? Bohaterowie nie byli dla siebie odpowiedni, bo oboje byli w zwiazkach, ale rezyserka otworzyła im furtkę do tego romansu podkreślając brak porozumienia w ich związkach, co było słabe akurat. Czy druga osoba mozemy sie zainteresowac tylko wtedy, kiedy nam sie w zwiazkach nieuklada? A moze po prostu ktos jest interesujacy i jestesmy ciekawi, chcemy taka osobe poznac, pocalowac, powąchac (bohaterowie dążyli do tego przez cały pobyt)? A moze jestesmy psychopatami i chcemy przyciagnac do siebie niedostepne, lub wrecz przeciwnie - pogubione osoby, zeby połechtac swoje ego? Co nami kieruje? No i własnie dlatego jestem pogubiona;)

ocenił(a) film na 9
Lysica

Muszę przyznać że świetny komentarz.
Ja pisząc ten post lata już temu (7! Matko jak ten czas leci) byłem w takim etapie życia jak napisałaś (w zasadzie to miksie tych 3 przymiotników)
Pewnie dlatego ten film na mnie tak zadziałał. Tylko chciałbym podkreślic raz jeszcze - nie popieram zdrady. Ja w tym filmie widziałem dwójkę samotnych ludzi i trafiła mnie ich relacja bo widziałem w tym coś "magicznego", romantycznego i wtedy też tego im zazdrościłem.
Gdyby poszli kolokwialnie mówiąc "na całość " film był by totalnie inny w odbiorze.

Oczywiście twierdzę że drugą osobą możemy się zainteresować po zakończeniu związku żeby była jasność :)
A co nami kieruje? Każdy szuka w życiu czegoś innego a w dużej mierze jesteśmy egoistami i dlatego to wszystko jest tak skomplikowane. Przynajmniej tak mi się wydaje.

ocenił(a) film na 9
Manor

Ja rowniez nie popieram zdrady, zwlaszcza (a moze tylko) emocjonalnej ,ktora moim zdaniem miala miejsce w tym filmie. Zdrada to nie zawsze tylko seks.

Przypuscmy ze zadne z bohaterow nie byloby w zwiazku. Moim zdaniem historia potoczylaby sie dok;ladnie tak samo. Ani nie poszliby na calosc... i ten zwiazek też by sie nie rozwinal. Troche smutne, a jednak troche wdzięczne, bo jednak dobrze cos przeżyć w tym naszym krótkim zyciu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones