Podobał mi się film, ale nie potrafię go ocenić. Czy tylko ja mam ten problem? Co myślicie o
tym filmie? ;)
nie jesteś sam :P kurczę, dałabym wysoką ocenę, coś koło 9, za pomysł, za wykonanie i za pokazanie, że ludzie mogą być dobrze, pomocni i pomagać tych, których lubią i kochają. Ale nie wyobrażam sobie czegoś takiego w świecie - kto zgodziłby się na pogrzeb lalki? Nawet, jeśli miałoby to pomóc owemu choremu z urojeniami. Szkoda, ale wydaje mi się, że wylądowałby w psychiatryku, a nie poradziłby sobie z tym sam,
Wiadomo, ale to jest jednak Hollywood. Wszystko trzeba brać z przymrużeniem oka. Ja dałem jednak wysoką ocenę, ponieważ stwierdziłem, że jeżeli by to miało w jakikolwiek sposób przyczynić się do powstawania filmów z czymś nowym to lepiej dać wysoką ocenę. Trochę już drażniące jest ciągłe tworzenie sequeli lub remaków.
Oj. Ucięło mi. Miałam napisać coś dłuższego. No więc film budzi we mnie bardzo mieszane odczucia. Uważam, że pokazał parę istotnych spraw/problemów gnębiących ludzi i zrobił i to w niestandardowy sposób, co na pewno jest plusem. Nie nudziłam się ani chwili. Gra aktorów również mi się podobała. Postacie zdawały się autentyczne. Choć muszę przyznać, że momentami dość dziwne. Każda na swój sposób. Nie wiem, może to ta gra aktorska, po prostu mam takie odczucie. Pozytywny film.