Bardzo dziwny film. Ni to komedia, bo nie ma za specjalnie z czego rżeć, ni to dramat, bo jak ten gatunek za mało tu dramatycznych przeżyć czy zwrotów akcji. Film choć z początku niebanalny i ciekawy, to jednak szybko zaczyna być nudny i strasznie przwidywalny. Praktycznie przez cały czas obserwujemy to samo - reakcje różnych ludzi na chorobe Larsa, okazyjnie przerywane wizytami bohatera u swojego terapeuty. Nudy, schemat, brak pomysłów. Zdecydowanie nie polecam. 4/10.