moze zasluguje, moze nie. sam oceniam film b. nisko.
dlaczego? zaczalem go ogladac 21,07,2008 , skonczylem dzisiaj, czyli 23,08,2010. cale dwa lata zajelo mi dojscie do konca :D
abstrahujac od wartosci i przeslania, glowny bohater ma tak irytujacy sposob bycia, a WSZYSCY ludzie w miasteczku sa tak milosierni i pomocni (az dziwne ze w takim kraju mogli murzynow zniewolic i wyciac prawie cala ludnosc miejscowa) ze nie moglem tego zdzierzyc i po obejrzeniu 5 minut porzucalem ten film na miesiac.
to byla chyba moja golgota :D
Czy ja wiem, ja bym z kolei abstrahował od nierealności i pewnych niedociągnięć, a skupił się właśnie na wartości moralnej, przesłaniu no i wizji artystycznej. To prawda że niektóre filmy potrafią zniechęcić tymi pierwszymi cechami, ale do mnie jakoś ten film przemówił:) Dlatego dałem 8/10. Pozdrawiam
Do autora wątku: średnia ocena 7,6 to według mnie całkiem niezły wynik. Również pozdrawiam:)