Widziałam film wczoraj na przedpremierowym pokazie. Jest naprawdę dobry! Dużo miłosnej filozofii i kupa śmiechu :) Jeden z filmów do których wraca się co jakiś czas. Inteligentnie zabawny.
Też byłam wczoraj na przedpremierze:) I zgadzam się z Tobą:) Był przezabawny! Najlepszy był ten "film", którego scenariusz pozmieniano gdzie gral Bloom i Paltrow:PP albo jak Jacks zadedykowala Paolo piosenke "YMCA" i striptizera po tym jak sie zareczyli:PP PZdr