właśnie wróciłam z kina;]
mimo wielu negatywnych opinii uważam, że film jest bardzo fajny. Może i troszkę przewidujący min. scena z samochodem "ścigającym" samolot. w wielu filmach pojawia się podobny wątek polegający na tym iż wraca bohaterce rozum kiedy jest teoretycznie za późno.
Brittany średnio pasowała mi do tej roli, natomiast geje i szurnięta koleżanka głównej bohaterki byli niesamowici.
ja osobiście się uśmiałam (jak większość ludzi w kinie).
motyw główny to miłość, że szukamy jej zawsze nie tam gdzie trzeba podczas gdy ona jest naprawdę blisko. trochę to monotonne lecz warto o tym ludziom przypominać. a ten film bardzo fajnie to przedstawił. polecam:]
Mnie też się podobał, choć para obok mnie wyszła...
Całkiem sympatyczny filmik, lekki, dużo śmiesznych tekstów, przyjaciółka głównej bohaterki (o ile się nie mylę to Tallulah) była świetna, miała rozbrajające teksty ;D
Brittany Murphy też średnio mi pasowała do roli, ale nie była taka zła.
Bardzo mi się podobało jak się ubierała w filmie, legginsy, sukienki duży plus dla twórców.
Ogólnie 8/10