Chyba nie tylko Ty chcesz mieć takiego przyjaciela - od dłuższego czasu sama o takim marzę : )
Nawet zaczęłam szukać. O dziwo doszłam do wniosku, że lepiej poczekać, aż się sam znajdzie ; )
Myślę, że ten motyw pojawia się również po to, żeby zwalczać homofobię.
No dobrze. Mam nadzieję, że również po to.
Życzę powodzenia - obyś tego przyjaciela znalazła : )

Niewątpliwie o tę walkę z homofobią we wspomnianej propagandzie się rozchodzi, jak sądzę u kobiet zaszczepianie przebiega pomyślnie, skoro co któraś chciałaby się z gejem przyjaźnić.;)

Kropla drazy skale... To nie przypadek, ze coraz wiecej filmow robi nam pranie mozgu :/

Śmiem twierdzić, że takie filmy są sponsowrowane przz środowiska gejowskie, które maja na celu przyzwyczaić nas do ich sposobu bycia i myślenia. Z czasem tak to spowszednieje, że nawet parady nie będą potrzebe.
A co do przyjaciela geja... No cóż - nie każdy z nich jest taki fajny jak na filmach, uwierzcie mi. To także ludzie z krwi i kośći, czasem wredni i zmanierowani do bólu.

Ależ wierzę, dlatego też napisałam o tym, że niekoniecznie musi to mieć wiele wspólnego z prawdą.:) A co do tego sponsorowania to nie jestem pewna, czy to znowu nie przesada w drugą stronę. ;)

filmy powinny mieć również wątek dydaktyczny, promujący obraz inności. Aby przyzwyczajać ludzi do osób innej rasy w większości filmach amerykańskich przejawia się osoba czarnoskóra, niejednokrotnie jako autorytet ("Skazani na Shawshank", "Bruce Wszechmogący" itp.). Uważam, że jest to potrzebne, widząc coś na ekranie łatwiej będzie nam to zaakceptować w życiu prywatnym :)

kiedyś dziewczynki chciały mieć kucyka, teraz przyjaciela-geja. A skoro już o takowym marzysz to mogę spytać o to jaką przewagę ma przyjaciel-gej nad przyjaciółką-hetero? Jeśli mnie przekonasz to zacznę "szukać" (o zgrozo) przyjaciółki-lesbijki..

Nie będę się wypowiadać za inne dziewczyny, ale w moim przypadku to jest tak, że lepiej dogaduję się z facetami i co dziwne - tylko facetowi potrafię się zwierzyć. Mam wrażenie, że dziewczyny mniej słuchają i bardziej myślą o sobie ;p Tyle, że z facetami jest pewien problem: albo się we mnie zakochują, albo znajdują inną dziewczynę i odchodzą, bo ciężko im mieć dziewczynę i dalej się ze mną kumplować .
Dlatego też marzę o tym, żeby zaprzyjaźnić się z jakimś gejem ;) Bo łatwiej żyć z przyjacielem na dwie sylaby niż trzy :D

w takim przypadku dobry też jest przyjaciel korespondencyjny :)

Już próbowałam xD Ale ciężko znaleźć prawdziwego przyjaciela korespondencyjnego ;p

Co tu napisałaś i co przedstawia film jest próbą wpojenia że przeciętny facet-gej jest przystojniejszy, bardziej inteligentny i uczuciowy niż facet hetero, tworzy też bardzo niezdrowy schemat myślenia, że fundamentem relacji kobieta-mężczyzna jest seks.. Jest to krzywdzące dla nas i może nawet zakrawać na zalążek heterofobii..
Ujmę wprost, umiejętność myślenia, słuchania, empatia bez jednoczesnego pociągu seksualnego nie jest zarezerwowana jedynie dla gejów i kobiet..

Powiem wam iż taka przyjaźń nie jest w jakiś sposób wyjątkowa, nawet jak facet jest przystojny :D Ot poprostu, taka przyjaciółka w wersji męskiej ;P ( poparte własnymi doświadczeniami :> )

Powiem Ci, że ja mam dwóch przyjaciół gejów i rzeczywiście mogę potwierdzić, że gej to najlepszy przyjaciel kobiety ;) oczywiście bywa też czasem ciężko, ale to w końcu normalne w przyjaźni. Jedyna różnica u mnie jest taka, że ja się przy nich nie rozbieram jak czyni to bohaterka filmu ;] heh...

"propaganda" ??

Podobnie jest w serialu Will & Grace i filmie z Julią Roberts, "Mój chłopak się żeni". Uwielbiam ten motyw.

Moja żona miała tego typu "przyjaciela". I muszę przyznać że ten przyjaciel to była najbardziej zawistna menda jaką w życiu poznałem. Po prostu kawał świni i intryganta.