Znaczy prowokujesz.OK niech ci będzie. Sprowokowałes/łaś mnie:P
UWAGA SPOILER!
Podmieniał prozak z innej firmy farmaceutycznej na prozak na zoloft-lek o identycznym działaniu (podobno mniej toksyczny jak twierdził:-)
Robił to bez wielkich osiągnięć.
UWAGA<SPOILER!
43.39sec filmu-rozmawia z girfriend i dowiaduje się ,ze firma farmaceutyczna ,dla której pracuje zajmuje się lekiem na potencje
46.55-47.07- rozmawia ze swoim partnerem z pracy o nowym leku na potencję-pada nazwa Wiagra
55.40-zaczynają reklamowac i rozdawać próbki....
Czy ty oglądasz uważnie?
A może wcale nie oglądasz i piszesz
tak sobie tu ,żeby sprowokować.
Owszem,czasem tłumaczenie jest kiepskie-tytuł np. miłość i inne leki powinno być. Ale...to zapewne chwyt reklamowy-na uzywki w tytule łapie się więcej widzów :-)
Natomiast nie wiem jki problem masz z wiagrą- sukces bohatera jest because ....VIAGRA :-)
Radzę obejrzeć jeszcze raz,a jak coś niezrozumiałe przewinąć i powtórzyć :P
Pozdrawiam
no dobrze może jeden raz pada słowo viagra w filmie hehe ale przez praktycznie cały film zajmuje się jednak ZOLOFTEM, a wspomniałem o tym ponieważ w recenzji było tylko o viagrze, co jest prawdą ale tylko niestety w 1 %, czyli g...o prawdą.
Jestes typowym trollem, zeby nie wiem co mówisz nie zeby ciągnąc temat.
Napisałem ci dokładnie kiedy ,w jakim momencie filmu mowa jest o wiagrze. Inteligentny człowiek czytajacy z uwaga (nie troll rzecz jasna) wyciagnie wnioski z mojego postu-film trwa 2 godziny ,jesli od 55 minuty watek na temat reklamowania Viagry się rozkreca na dobre i wczesniej dwa razy jest o niej mowa to znaczy ,ze z pół filmu traktuje o leku na potencję zwanym Viagra.
Niedowiarek właczy sobie film i sprawdzi. Zajmij się więc sprawdzaniem, zażyj Viagrę i rozładuj napięcie ;-) lub zajmij się trolllingiem z kimś innym bo ja ci juz napisałem wszystko.
przykro mi ale ja nie jestem piratem i nie ściągam filmów tysiącami, po czym nie zapisuję sobie co mówią w każdej minucie, oglądałem film jakiś czas temu i coś tam wspominali o viagrze ale głównym wątkiem filmu była sprzedaż zoloftu. Ktoś pisząc recenzję wprowadza ludzi w błąd mówiąc tylko o viagrze. Trollem to jesteś ty bo nie pojmujesz o co mi chodzi a się mądrujesz.
A czy ja mówiłem człowieku cokolwiek o tym że nie masz filmu na płycie? Nie rozumiem skąd ten atak na mnie - to dowód że sam/sama prowokujesz kłótnie i spory. Ja tylko powiedziałem O SOBIE że nie ściągam filmów za co zostałem wyzwany od idiotów bo TY MASZ FILM NA PŁYCIE. To nie jest normalne!
"przykro mi ale ja nie jestem piratem i nie ściągam filmów tysiącami, po czym nie zapisuję sobie co mówią w każdej minucie" -cytat
Ja ściągam i ten post to był atak pośredni P
A ty jesteś małym mizernym trollem i to jest fakt.
Idiotą też jesteś bo zapytałeś o Viagrę w filmie i częstość wystepowania tego watku. Ja ci spokojnie i rzeczowe odpowiedziałem ,ale twój poziom intelektualny nie pozwola ci zrozumieć moich ,życzliwych nota bene ,odpowiedzi.
Proszę więc,nie pisz do mnie więcej. Nazywanie mnie piratem(pośrednio) i trollem zamknęło ci droge do dyskusji .
nigdy nie pragnąłem, nie miałem zamiaru i nie marzyłem o dyskusji z tobą - więc nie wyobrażaj sobie za dużo.
ps
nigdy nie nazywałem cię piratem ani pośrednio ani bezpośrednio, a to że masz coś nie tak z psychiką i cierpisz na manię prześladowczą to już nie moja wina i nie moja bajka.
jesteś tak płytkim człowiekiem że z braku argumentów twoim jedynym argumentem jest wyzywanie ludzi od trolli, - zamiast przyznać od razu że rzeczywiście w recenzji brakuje wzmianki o zolofcie, co w dużym stopniu zniekształca recenzję filmu. Widocznie to przekracza twój poziom intelektualny:)
Nie chce mi sie czytac o czym piszecie, ale w filmie duzo razy padła nazwa wiagry.