Taka nieco ambitniejsza komedia. Zamiast klasycznych zgrywów, skórek od banana dostajemy duet żywcem wyjęty z kabaretu Dudek ( wężykiem Jasiu, wężykiem). Nie ma rechotu, jest uśmiech. Dobrze spędzony czas.
Chabior był totalnym sztosem! Najlepsza postać filmu :D