proba odswiezenia starego Miłość w Seattle z Hanksem?
tamten film mi sie zdecydowanie bardziej podobał ;)
Film o którym mówisz nazywa się "Bezsenność w Seattle" i po za miastem w którym dzieję się akcja nic ich nie łączy. Tytuł jest podobny tylko w polskiej wersji.
I moim zdaniem "Bezsenność..." nie jest lepsza, sądzę, że oba filmy prezentują podobny poziom. Choć w "Bezsenności..." scenariusz jest bardziej absurdalny.