1) W jaki sposób zostały wyeliminowane wszystkie wampiry w mieście?
Z tego co się orientuje to po zabiciu Kurta wampiry w pensjonacie umarły (albo spały, przynajmniej ich nie atakowały co zostało w filmie pokazane) a wszystkie w mieście żyły. Bohaterowie jedynie spalili dom na wzgórzu, a co z tymi z miasta? Czy ono również całe splunęło i w ten sposób się ich pozbyto?
2)Po co zabili księdza? Był tylko sługusem Kurta na miejsce RIcharda, jednak skoro Kurt już nie żył a ksiądz był tylko zahipnotyzowanym człowiekiem który po jego śmierci pracował w schronisku dla bezdomnych to co im dała jego śmierć? Czy po wyeliminowaniu Kurta jego hipnoza nie powinna przestać działać?
Ad. 1. Zdaje mi się, że po śmierci Barlowe'a wampiry poprostu rozpelzly się po mieście - jakgdyby szukając kogoś, kto by im przewodził - te z pensjonatu też. Nasi bohaterowie kołkami zabili jedynie te, które były w piwnicach domu Marstenow. A gdy doktor wpadł w pułapkę, właśnie w pensjonacie - widzimy tam tylko Kurta.
Myślę, że nie pokazano w filmie, jak nasi bohaterowie podpadalaja resztę domniemanych kryjówek wampirów a przecież o tym rozmawiali, po podpaleniu domu Marstenow. Oczyszczenie przez ogień. Ad. 2. Ksiądz, po śmierci Kurta stał się niejako przywódca wampirów, widać to w scenie, gdy pojawia się ogień, i wampiry otaczają go dokoła, a on wygrażał Benowi... Myślę, że to coś więcej niż hipnoza - scena gdy Barlow wciska mu zakrwawiona dłoń w usta. Zdaje mi się, że nawet po śmierci pana jest wciąż sługa, pozatym zabija nauczyciela... Myślę, że to kwestia ostatecznego rozrachunku Bena i Marka z księdzem, który przeszedł na strone wroga.