Czytałam jedynie książkę Stephena Kinga i szczerze powiedziawszy boję się oglądać ekranizację.
Bynajmniej nie dla swojego gatunku, ale dlatego, że popsuję sobie wrażenie i film zatrze wiele
faktów, które pojawiły się w książce a tutaj mogły zostać pominięte (mimo tych niespełna trzech
godzin). Było tak w wypadku LOTR i powiem tyle - okropne uczucie przeczytać książkę, a potem nie
wiedzieć czym różniła się od filmu:(
Ekranizacja praktycznie zawsze będzie miała zubożoną fabułę względem książkowego oryginału. Zawsze tak będzie.
Książka Stefcia świetna!!! Filmu niestety jeszcze nie widziałem. Ciężko jest nakręcić ekranizację książki takiego pisarza jak King.
Na pewno udanymi ekranizacjami są ''Lśnienie'' i ''Misery''. Uwielbiam powieści Kinga i staram się przeczytać jego wszystkie powieści,zbiór opowiadań itd. Nie ukrywam ,że z niektórymi jest problem jak np. zdobycie książki z jego początków bodaj z 1977 r. zatytułowanej ''Rage'' (po naszemu ''Gniew'') . Napisał ją pod pseudonimem Richard Bachman i od kilkunastu lat jest niedostępna ponieważ została wycofana do wydawania na prośbę samego Stefcia z powodu ostrej,brutalnej treści i sytuacji podobnych do tych jakie miały miejsce w ostatnich latach w USA gdzie uczniowie szkół strzelali do rówieśników z broni palnej. ''Rage'' nie ukazał się nigdy w przekładzie polskim także jest to nie lada gratka dla czytelników Kinga. Ja zdobyłem ten tytuł w postaci e-booka w wersji oryginalnej tzn. w języku angielskim.