Cattivo, oscar to wysoka nota ? :) Daj spokój, przeciętny film z przeciętnym aktorstwem. Przewidywalny i na dodatek słaby scenariusz. Nie ośmieszaj się publicznie i tak w ogóle to wole żeby był w Top100 Slumdog i Trainspotting niż te twoje Zielone Mily,Umysły albo Fight Cluby.

Witam
Obejrzałem film kilka krotnie i uważam go za bardzo dobry. Nie zgodzę się z Tobą, że jest on przewidywalny.
Pozdrawiam

Zgadzam się. Film rewelacyjny - geniusz Haggisa, który wykorzystał aktorów do realizacji swej wizji (brak tu ról pierwszoplanowych). Wszyscy aktorzy fantastyczni, szczególnie Newton, Howard, Dillon i (o dziwo) Bullock; muzyka, scenariusz i zdjęcia genialne. Jeden z 12 filmów ocenionych przeze mnie na 10/10 (a obejrzałem ich niespełna 1000). A tymczasem najwyższe miejsca w TOP 100 Filmwebu okupują Podziemny krąg, Siedem i Gran Torino. Żenada.

Pozdrawiam pradziwych kinomanów.
Zapraszam do swojego TOP 100.
Robert Sawyer

"Przewidywalny i na dodatek słaby scenariusz."
No kolego, ten film na pewno nie jest przewidywalny - bo nie ma w nim jednoliniowej fabuły. Znasz może takie pojęcie schematyczność??

Jeśli nie wiesz co oznacza hasło "przewidywalny", to po co używasz tego słowa? Jak można o tym filmie powiedzieć, że jest przewidywalny!;/

PRZEWIDYWALNY to jest "Wrong turn 2", "Legalna blondynka" albo "szklana pułapka" - ale nie "Crash" człowieku! Zawsze cię karcimy za brak argumentów w twych postach, a jeśli już je podajesz to takie - których znaczenia nie rozumiesz więc przestań się ośmieszać.

Dorośniesz, to zrozumiesz "Miasto gniewu", a dziś zostaw te swoje snobistyczne podejście do filmów nagradzanych przez akademię i nie zaśmiecaj moich tematów.

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!UWAGA SPOJLER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!

Mi nie podobaly sie 2 rzeczy. Przez pierwsze kilka minut filmu mialem wrazenie ze fenomen tego filmu polega na pokazywaniu tylko jak ludzie potrafia byc dla siebie nie mili a murzyni sa najgorsi, ale na szczescie nie ciagnelo sie to dlugo. Druga rzecz to brak przypadkowosci. Chodzi mi o tych 2 policjantow ktorzy mieli ta spinke z tym filmowcem. Przy nastepnym spotkaniu dokladnie w takich parach musieli sie spotkac bo inaczej bylo by bez sensu. W ogole bohaterzy spotykali sie ze soba jakby na sile. Ale za to scena z Persem, Meksykanem i dziewczynka genialna :D ogolnie film 9/10 ;)

A od Fight Clubu to wy sie odczepta ;P
za krotki

Sawyer, bardzo cię lubię, ale piszesz w tym momencie straszne głupoty.
To, że jakiś obraz jest na liście 100 najlepszych twoim zdaniem filmów, nie znaczy, że musi być na liście każdej osoby na globie. Nie rób z siebie guru i wielkiego znawcy filmów tylko dlatego, że obejrzałeś ich prawie 1000. Uwierz, że nie ty jeden. Trochę pokory.

Nie zgadzam się, co do Gran Torino. To film wybitny, choć niektórzy tego niedostrzegają.

ok 'slumdog' jest zdecydowanie przereklamowany. ale 'trainspotting' to
dobry film, choć nie wiem czy na top100 zasługuje. a co do 'fight clubu',
to przecież świetny film! widocznie masz w sobie niechęć filozofii wschodu
i tyle.